- Kategorie:
- gm. Bledzew.64
- gm. Brójce.3
- gm. Deszczno.15
- gm. Miedzyrzecz.62
- gm. Przytoczna.38
- gm. Pszczew.35
- gm. Santok.34
- gm. Skwierzyna.32
- Gorzów.27
- kierunek Kostrzyn.9
- Lubniewice.21
- Łagów.10
- MRU.52
- Nowa Ameryka.1
- okolice Trzciela.18
- ponad 100 km.196
- ponad 200 km.7
- pow. gorzowski.19
- pow. międzychodzki.51
- pow. nowotomyski.4
- pow. słubicki.5
- pow. strzelecko-drezdenecki.32
- pow. sulęciński.67
- pow. świebodziński.28
- Poznań.4
- Puszcza Drawska.8
- Puszcza Gorzowska.8
- Puszcza Notecka.65
- Puszcza Rzepińska.5
- Rodzinne strony.7
- Stare nekropolie i mauzolea.13
- Szamotuły.1
- Wielkopolska.43
- Zachodniopomorskie.10
- Zbąszynek.2
Grodzisko nad Ilanką
Niedziela, 8 maja 2022 | dodano: 09.05.2022Kategoria ponad 100 km, pow. słubicki, pow. sulęciński, Puszcza Rzepińska
Od dawna nurtowało mnie grodzisko leżące w Puszczy Rzepińskiej nad brzegami Ilanki w okolicy Tarnawy Rzepińskiej. Jednak jak się przekonałem podczas pierwszej, nieudanej wyprawy poszukiwawczej grodzisko leży na północnym brzegu Ilanki i od strony Tarnawy raczej tam się nie uda dotrzeć. Trzeba próbować od strony Rzepina lub bliższego dla mnie Wystoku. Ponowne podejście, tym razem od Wystoku, również było chybione. Dopiero teraz po kilku istotnych informacjach uzyskanych od Mareckiego strzał był bezbłędny. Marku dziękuję!
Dlaczego akurat to grodzisko znalazło się w kręgu obiektów które wzbudziły moje zainteresowanie. Generalnie jestem pełen podziwu dla społeczności które mimo ówczesnych skromnych możliwości technicznych porywały się na przedsięwzięcia wymagające przemieszczenia olbrzymich mas ziemi a to niewątpliwie do takich należy. Ponadto, co dodatkowo wzbudziło moją ciekawość, według szczątkowych dostępnych informacji należy do największych w granicach województwa lubuskiego.
Miejsce jest z natury trudno dostępne, jest to stromy pagórek kemowy otoczony z wszystkich stron wodami Ilanki i Cierniczki oraz bagnami . Do dziś jedyną dostępną drogą jest wąska grobla na bagnach. Według archeologów gród funkcjonował w okresie od VIII do X wieku, nie ma natomiast na jego temat żadnych źródeł pisanych. Znalezione fragmenty ceramiki są jednoznacznie pochodzenia słowiańskiego. Konstrukcja grodu odbiega znacząco od innych okolicznych i wskazuje na podobieństwo do warowni wieleckich, przede wszystkim jest o wiele większa i wieloczłonowa (całość zajmuje, licząc na oko, ok. 3 ha).
Gród został opuszczony, czy też zniszczony, ok połowy X wieku co być może ma związek z piastowską inwazją na ziemie Lubuszan i ich sąsiadów.
Na wycieczkę wypuścił się ze mną kolega. Twierdzi że takie 150 kilometrowe wycieczki dobrze mu robią na dolegliwości nóg. Do Wystoku jechaliśmy przez Sulęcin, powrót zrobiliśmy przez Torzym i Łagów.

Mury miejskie - Sulęcin.

Dom Joannitów - Sulęcin.

Sulęcińska droga powiatowa do Ośna.

Mapka lidarowa grodziska nad Ilanką.

Grodzisko nad Ilanką.

Obwałowanie majdanu grodziska.

Wjazd na grodzisko.


Cierniczka.



Z kościółka w Pniowie.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
150.61 km (7.00 km teren), czas: 09:35 h, avg:15.72 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Łagów
Piątek, 6 maja 2022 | dodano: 07.05.2022Kategoria ponad 100 km, Łagów
Szybki popołudniowy wypad do Łagowa. Popołudniowy dlatego że wybrał się ze mną kolega który dzisiaj pracował. Szybki dlatego że poza jazdą starczyło czasu tylko na półgodzinny spacer wokół zamku, amfiteatru i obydwu bram; Marchijskiej i Polskiej. Powrót, aby nie powtarzać trasy dojazdowej, zrobiliśmy przez Żelechów, Bucze, Lubrzę, Wysoką i Międzyrzecz.
W Romanówku pod Lubrzą przypadkowo natrafiliśmy na ślady hitlerowskiego obozu pracy przymusowej RAB Libenau I. W obozie więziono Żydów z łódzkiego getta zatrudnionych przy budowie pobliskiej autostrady. Latem 1942 zaniechano prac przy budowie, a więźniów wywieziono do innych obozów. Do pomysłu budowy tej autostrady powrócono dopiero w XXI wieku.

Zamek Łagów.

Łagów. Brama Marchijska.

Wiadukt w Łagowie.

Przy byłym Obozie Pracy Przymusowej Lubrza.

Ślady po barakach hitlerowskiego obozu pracy przymusowej w Lubrzy.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
101.79 km (1.00 km teren), czas: 06:03 h, avg:16.82 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Zdroisko
Czwartek, 5 maja 2022 | dodano: 05.05.2022Kategoria pow. strzelecko-drezdenecki, gm. Santok
Dziś wypuściłem się do kompleksu lasów zawartego pomiędzy Płomykowem, doliną Santocznej, Zdroiskiem i drogą krajową 22. Do Zdroiska dotarłem żółto-niebieskim szlakiem przez rezerwat Zdroiskie Buki. Rezerwat odwiedzam i piszę o nim przynajmniej raz w sezonie np. tu więc nie ma sensu się powtarzać.
Nie wjeżdżałem do samej wioski, skusiłem się bowiem na wjazd do bocznej uliczki która wyprowadziła mnie na groblę na Santocznej. Grobla spiętrzała ongiś rzeczkę dla potrzeb młyna, a może kuźnicy. Tutaj obie opcje są możliwe ponieważ w erze przedindustrialnej Zdroisko było lokalnym ośrodkiem wytopu i obróbki żelaza dla potrzeb armii pruskiej.
Stamtąd zawróciłem w kierunku Santoka planując jeszcze zajechać nad Jezioro Racze w okolicy Gralewa. Powrót do domu przez Janczewo, Górki i Gorzów.

Kolory na czasie.

Palisada nieznanego przeznaczenia.

Ustawiony w dowód wdzięczności władz Strzelec Krajeńskich dla leśników którzy uchronili dla przyszłych pokoleń walory doliny Santocznej.

Meandrująca Santoczna.

Kaskada w Zdroisku.

Ruiny młyna.

Dolinka Łączy.

Jezioro Racze.

Strzelnica w każdej gminie.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
88.68 km (18.00 km teren), czas: 05:13 h, avg:17.00 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Zemsko
Środa, 4 maja 2022 | dodano: 04.05.2022
Wyjazd do Zemska. W zamyśle miał być znacznie przedłużony i pewnie by tak było gdyby nie pechowy kawałek szkła na który gdzieś najechałem. Po naprawie kapcia moja werwa zmalała niemal do zera. Wróciłem tradycyjnie przez Popowo.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
25.52 km (2.00 km teren), czas: 01:34 h, avg:16.29 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Sieraków
Wtorek, 3 maja 2022 | dodano: 03.05.2022Kategoria ponad 100 km, pow. międzychodzki, Wielkopolska
Świąteczna wycieczka w nieco bardziej odległe okolice. Tym razem w trzyosobowym zespole ruszyliśmy w okolice Sierakowa. Trasa ze sporą dozą dróg terenowych. Wspomniane drogi terenowe stosunkowo twarde, chociaż nawierzchnia na niektórych odcinkach przypominała tarkę, ogólnie można powiedzieć że przejezdne dla kół rowerowych bez większych problemów. Wyjątkiem był 5-kilometrowy odcinek Szarcz-Lubikowo który po przejeździe równiarki zamienił się w piaszczystą plażę nieprzejezdną na całej swojej długości.
Miłym akcentem było natknięcie się na zaprzyjaźnionych cyklistów z Międzychodu. Podobnie jak my zawędrowali pod dostępną dla wędrujących po Puszczy Noteckiej dostrzegalnię pożarową przy Trakcie Napoleońskim.
Wśród zdjęć z puszczańskiego brzegu Warty dominują zdjęcia mijanych cmentarzy ewangelickich. Tutejsze wioski były zakładane podczas XVIII-wiecznej akcji osadnictwa olenderskiego. Osadnikami w większości byli migranci z Śląska i głębi Niemiec wyznania ewangelickiego. Po I wojnie światowej opuszczali swoje domostwa dobrowolnie wybierając obywatelstwo Niemiec, po II wojnie nie mieli już takiej wolności wyjeżdżając przymusowo. Zostały po nich tylko opuszczone i zaniedbane cmentarze.
Poza tym zajrzeliśmy pod Dąb Józefa, na dostrzegalnię pożarową, kilka chwil w Sierakowie i powrót do domu przez Górę, Chalin, Mniszki do Pszczewa. Tu wybraliśmy najgorszą z możliwych drogę do Lubikowa. Puszczenie równiarki na wysuszoną piaszczystą drogę może jest dobre dla samochodów ale na pewno nie dla rowerów które zapadały się na niej po osie. Nadzieja że może to tylko kawałek okazała się płona, jej pokonanie w całości kosztowało nas dużo potu :).



Cmentarz ewangelicki w Mokrzcu.








Z cmentarza ewangelickiego w Nowym Zatomiu.

Marianowo - Dąb Józef.

Widok Puszczy z platformy widokowej na dostrzegalni.

W Sierakowie.

Kiedyś kościół w przyszłości muzeum rybactwa śródlądowego.

Chałupka z Chalina.

Obserwatorium astronomiczne.

Nad jeziorem w Prusimiu.

Marianowo - Dąb Józef.

Widok Puszczy z platformy widokowej na dostrzegalni.

W Sierakowie.

Kiedyś kościół w przyszłości muzeum rybactwa śródlądowego.

Chałupka z Chalina.

Obserwatorium astronomiczne.

Nad jeziorem w Prusimiu.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
134.86 km (56.00 km teren), czas: 09:08 h, avg:14.77 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Świebodzin
Piątek, 29 kwietnia 2022 | dodano: 30.04.2022Kategoria ponad 100 km, pow. świebodziński
To miał być standardowy wyjazd do teściowej z których często wracam nadkładając drogi przez Międzyrzecz i okolice. Tym razem miało być podobnie, nigdy nie pomyślałem że wracając z miejscowości odległej o 6 km zrobię dodatkowe 107.
Na wyprawę wybrał się ze mną kolega który akurat skończył swoją szychtę, i wszystko przebiegało mniej więcej zgodnie z nieco rozszerzonym planem do Boryszyna. Tam padło hasło "może pojedziemy do Lubrzy". Sęk w tym że z Lubrzy można wracać tą samą drogą którą się dojechało lub brukami: do Jordanowa, albo nieco dalej Rusinowa. Pozostaje jeszcze opcja - dotrzeć aż do Świebodzina. Skoro Świebodzin to wypada zajechać do wnętrza miasta które zawsze mnie urzeka swoją starówką. Powałęsaliśmy się trochę w okolicy rynku i wielkiej w (sensie dosłownym) miejscowej atrakcji, czyli olbrzymiej figury Chrystusa na wylocie do Zielonej Góry.
Powrót do domu trochę nietypowy, ponieważ zamiast wracać wprost do Międzyrzecza wcześniej wypuściliśmy się w kierunku Szczańca i Brójc.

Ratusz w Świebodzinie.

Kościółek w Ojerzycach.

Nagrobek von Schmelingów.

Witraż w ojerzyckim kościółku, pięknie podświetlony światłem płynącym z wnętrza świątyni. Nawiasem mówiąc kościół jest p. w. św. Jana Chrzciciela
Rower:Kross
Dane wycieczki:
113.98 km (1.00 km teren), czas: 06:18 h, avg:18.09 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po Ziemi Lubuskiej
Czwartek, 28 kwietnia 2022 | dodano: 28.04.2022Kategoria ponad 100 km, pow. słubicki, pow. sulęciński, Puszcza Rzepińska
Obecne województwo lubuskie jest zlepkiem różnych ziem historycznych, tymczasem nazwa Ziemia Lubuska (część po prawej stronie Odry nazywana Ziemią Torzymską) ma historyczne uzasadnienie tylko dla obecnych dwóch powiatów: sulęcińskiego i słubickiego oraz okolic Kostrzyna i Łagowa. Przy dzisiejszej wycieczce jedynym założeniem było tylko to że ma być daleka, kierunek wypadł raczej przypadkowy. A wypadło na obszar rozciągający się za Sulęcinem, po prostu ostatni raz byłem w Torzymiu latem ubiegłego roku, a i to za sprawą kłopotów z zdrowiem.
Pod Rzepinem znalazłem się przez błąd w nawigacji, przegapiłem zjazd na Brzeźno i zorientowałem się dopiero w Długoszynie. Już nie zawracałem ale najbliższy zjazd w kierunku Torzymia znajduje się dopiero w Drogominie, kierunek Smogóry, Lubień, Wystok. W okolicy Wystoku interesują mnie od dawna ślady potężnego średniowiecznego grodziska nad brzegami Ilanki. Czemu nie skorzystać z okazji? Niestety nawigacja z pamięci nie zdała egzaminu, o ile zjechałem z drogi do Starościna mniej więcej w dobrym miejscu to przedwcześnie zawróciłem. Jazdę kontynuowałem aż do granic Rzepina i tu nastąpił już czas na odwrót do domu jeżeli chciałbym się tam znaleźć jeszcze przed zmrokiem.
Torzym zostawiłem na inną okazję chociaż przejeżdżałem tranzytem. Do domu wróciłem przez Gronów, Łagów, Sieniawę, Żarzyn, Kursko i Bledzew. W 100% udało się osiągnąć tylko jedno, wycieczka była daleka.

Lubniewka.


Ku pamięci Włodzimierza Korsaka.


Kościółek w Wystoku. Wieża błaga o remont :).


W Rzepinie. Szkoda że brak czasu nie pozwolił wjechać głębiej.

Widok na Łagów.

Dawny terminal załadunkowy węgla brunatnego w Sieniawie.


Widok na Łagów.

Dawny terminal załadunkowy węgla brunatnego w Sieniawie.

Chyba jakiś skansen maszyn z kopalni węgla brunatnego w Sieniawie.


I tu również. Tym razem do transportu urobku.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
167.46 km (23.00 km teren), czas: 09:23 h, avg:17.85 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
W okolice Międzyrzecza
Wtorek, 26 kwietnia 2022 | dodano: 26.04.2022
Miałem narzucony wyjazd do Zemska i resztę popołudnia do dyspozycji. Nie miałem ochoty na jakieś dalsze eskapady i skończyło się na kompilacji trzech standardowych tras z okolicy Bledzewa i Kurska. Trasa prowadziła przez Bledzew do Sokolej Dąbrowy i Templewa przez Nową Wieś, w Kleszczewie przez pola do Kurska, z Zamostowa nad jeziorka Zamkowe w Gorzycy i przez Głębokie do domu.

Kursko-Zamostowo.


Gniazdo jednorodzinne.


Jezioro Zamkowe Tylne.


Zamkowe Tylne.


Zamkowe Średnie.


Plac kościelny w Gorzycy.


Gorzyca znad Obry.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
53.60 km (13.00 km teren), czas: 03:25 h, avg:15.69 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Nad Notecią
Poniedziałek, 25 kwietnia 2022 | dodano: 25.04.2022Kategoria gm. Santok
Znajomy z Lipek podrzucił mi wczoraj pomysł na krótką kilkugodzinną wycieczkę w okolice Polichna. Otóż na płaskiej, porżniętej rowami melioracyjnymi dolinie Noteci w okolicy Polichna wznosi się kilka sporych piaszczystych pagórków. Pagórki noszą ślady obróbki rękami człowieka. Są to jakieś nasypy i wykopy które z całą pewnością nie były stworzone siłami natury. Od strony Polichna pagórki sprawiają wrażenie że mogły służyć miejscowej ludności jako kopalnia piasku na własne potrzeby, dlatego pozostałe wykopy i nasypy podczas mojej poprzedniej wizyty wrzuciłem do tego samego worka nie zaprzątając sobie nimi głowy.
Wczoraj kolega wypuścił się do tych górek i na Facebooku zamieścił wpis z wycieczki oraz link do wpisu na pewnym lubuskim forum historycznym. Okazuje się że większość tych robót ziemnych nie ma nic wspólnego z pobieraniem piasku i jest dziełem wojsk szwedzkich w okresie wojny trzydziestoletniej (pierwsza połowa XVII wieku). Źródła historyczne wspominają o dwuletnim pobycie wojsk szwedzkich w Gorzowie i szańcach pod Santokiem. Wiele wskazuje na to że owe szańce zbudowano na tej górce pod Polichnem. Są to charakterystyczne nasypy dla stanowisk artylerii w kształcie litery "V" (raweliny) skierowane ostrym końcem w kierunku Noteci, oraz miejsce w niecce terenowej osłonięte stokami wzgórka i od niższej strony wałem w którym mogło być zlokalizowane obozowisko załogi. Miejsce znakomite do obrony ponieważ suchy pagórek chroniony otaczającymi moczarami przylegał do rzeki która zapewniała zaopatrzenie i transport, a w razie potrzeby pozwalało na niej zablokować żeglugę. Niewielkie zmiany wprowadzono w okresie II wojny światowej ryjąc na stokach wzgórków rowy i stanowiska strzeleckie.
Dziś było sporo jazdy w terenie. Do Lipek jechałem na przełaj przez Puszczę, oraz wzdłuż Noteci od Lipek do Polichna. Powrót szosą.

Bagna nad Notecią.


Szwedzkie szańce w Polichnie.


Zarys rawelinu.


Świąteczne zające z Baranowic.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
55.99 km (29.00 km teren), czas: 03:35 h, avg:15.63 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
W Puszczę Notecką
Niedziela, 24 kwietnia 2022 | dodano: 24.04.2022Kategoria Puszcza Notecka, Stare nekropolie i mauzolea
Nieplanowany wypad do Puszczy Noteckiej. Razem z kolegą okrążyliśmy część Puszczy Noteckiej. Chodziło nam o spokojną jazdę dlatego staraliśmy się korzystać z dróg asfaltowych tylko z konieczności. Odcinki Skwierzyna-Goszczanowo szutrowa droga puszczańska, Goszczanowo-Lubiatów asfalt, Lubiatów-Mierzyn droga przez puszczę, z Mierzyna do Skwierzyny ponownie asfalt.
Oprócz postoju na leśnym parkingu zatrzymaliśmy się na leśnym cmentarzyku ewangelickim w Drzewcach. Zawsze na tych zapomnianych cmentarzach w Puszczy nachodzi mnie refleksja o tym jak ulotna jest pamięć o tych którzy odeszli z tego świata, pamięć tym bardziej ulotna że odejść stąd musieli również ich żywi krewni. Ale to już jest temat na całkowicie inną historię.




Rower:Kross
Dane wycieczki:
80.61 km (30.00 km teren), czas: 04:45 h, avg:16.97 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)












