blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2025 button stats bikestats.pl Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(8)

Moje rowery

Kross 73212 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Do Deszczna

Piątek, 8 grudnia 2023 | dodano: 08.12.2023

    W wczorajszych wiadomościach telewizji Gorzów pojawiła się informacja o oryginalnej choince przed urzędem gminnym w Deszcznie, a skoro wybieram się na odrobinę ruchu na powietrzu to czemu nie podjechać do Deszczna.
    Panie które w tym roku wydziergały choinkę w poprzednim roku stworzyły blisko 30-metrowy szal który otulał pobliskie drzewo. Tak więc dzierganie staje się w Deszcznie tradycją.
   Trasa do Deszczna przez Rakowo, Trzebiszewo i Brzozowiec. Powrót drogą wzdłuż S3.  

Choinka w Deszcznie
Choinka w Deszcznie.


Rower:Kross Dane wycieczki: 36.36 km (15.00 km teren), czas: 02:38 h, avg:13.81 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

Wokół Puszczy

Czwartek, 7 grudnia 2023 | dodano: 07.12.2023

     Rajd wokół lubuskiej części Puszczy Noteckiej. Trasa przez Murzynowo, Lipki, Gościm, Lubiatowo, Sowią Górę, Żmijowiec, Piłkę, Wiejce, Świniary. Kusiła mnie jeszcze wydma Wielka Sowa, tym razem odpuściłem widząc jak wygląda droga pod Lubiatowem.
    Z obawy przed rozmiękłym śniegiem poruszałem się głównie drogami wojewódzkimi 159, 158, powiatową 1362 F, i ponownie wojewódzkimi 160 i 199. Zimowe utrzymanie dróg odpowiednie do ich rangi, najsłabiej wypadło na powiatowej.
    W głąb Puszczy zapuściłem się tylko dla skrótu przez Żmijowiec i Piłkę. Jazdę po puszczańskiej zlodowaciałej drodze przepłaciłem widowiskową glebą połączoną z saltem. Na szczęście tym razem pojedynczą, ale upadek utwierdził mnie w przekonaniu że przy dzisiejszych warunkach słusznie unikałem lasu.

W Lubiatowie
W Lubiatowie.


Rower:Kross Dane wycieczki: 81.34 km (9.00 km teren), czas: 04:35 h, avg:17.75 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Twierdzielewo

Środa, 6 grudnia 2023 | dodano: 06.12.2023

   Wycieczka do Twierdzielewa. Zwyczajowo mieszkańcy przygotowują tam różne okolicznościowe dekoracje, ostatnio byłem tam miesiąc temu w sezonie na dynie. Teraz mieszkańcy również nie zawiedli. 
    Do Twierdzielewa dotarłem leśnymi drogami o strony Popowa, powrót asfaltem przez Chełmsko.

 W Twierdzielewie
W Twierdzielewie.

Kapliczka w Twierdzielewie
Wioskowa kapliczka.

Okolicznościowy wystrój
Okolicznościowy wystrój wioski.

Mikołajkowa zagroda
Mikołajkowa zagroda.


Rower:Kross Dane wycieczki: 29.58 km (11.00 km teren), czas: 02:10 h, avg:13.65 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Nad Lubniewkę

Wtorek, 5 grudnia 2023 | dodano: 05.12.2023

    Wycieczka nad Lubniewkę i do Lubniewic. Rzeczka ma około 30 km długości, ale interesujący mnie leśny odcinek od Wałdowic do Lubniewic to mniej więcej 1/3 jej biegu. Brzegi są tu w większości trudno dostępne, rowerem do wody można podjechać jedynie w kilku miejscach. Dwa z nich czyli zalew w Wałdowicach i rezerwat Janie z oczywistych powodów (brak czasu) ominąłem a skupiłem się na dojeździe pożarowym 14. Droga prowadzi tam skrajem podmokłej doliny z meandrującą Lubniewką, miejscami rzeczka zbliża się do zbocza doliny a tym samym do mojego szlaku. Lubniewke porzuciłem za mostkiem przy leśniczówce w Lubniewicach.
    W miasteczku zrobiłem przejazd brzegiem jeziora Lubiąż pod zamek Lubomirskich, mostem do Parku Miłości, deptakiem nad jeziorem pod "Hotel Woiński Spa" i stamtąd zwrot do domu. Powrót klasycznie przez Osiecko, Sokolą Dąbrowę Bledzew.

Dojazd pożarowy nad Lubniewką
Dojazd pożarowy nad Lubniewką.

Dolina Lubniewki
Dolina Lubniewki.

Nad Lubniewką
Nad Lubniewką.

Budynek bramny do Nowego Zamku
Budynek bramny Nowego Zamku.

Mostek nad zatoką jeziora Lubiąż
Mostek nad zatoką jeziora Lubiąż.

Jezioro Lubiąż
Jezioro Lubiąż. Zamek Lubomirskich.

Hotel Woiński Spa
Hotel Woiński Spa.

Lubniewicki ratusz
Lubniewicki ratusz.


Rower:Kross Dane wycieczki: 63.63 km (16.00 km teren), czas: 04:15 h, avg:14.97 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Nad obwodnicą

Poniedziałek, 4 grudnia 2023 | dodano: 04.12.2023

    Przejażdżka drogami technicznymi obok obwodnicy od węzła południowego do Obry.

Zimowe pola
Zimowe pola.

Przy obwodnicy
Przy obwodnicy.

Rower:Kross Dane wycieczki: 16.43 km (9.00 km teren), czas: 01:18 h, avg:12.64 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Po okolicy

Niedziela, 3 grudnia 2023 | dodano: 03.12.2023

     Przedwieczorna skrócona runda po okolicy Zemska i Starego Dworku. Wróciłem o zmroku, na pełne okrążenie włącznie z Popowem zabrakło mi czasu. Tym bardziej że drogi nie wszędzie były czarne a jazda po ciemku na zmrożonym śniegu bywa ryzykowna.

Szarobura rzeczywistość
Szarobura rzeczywistość.

Na szlakach
Na szlakach.


Rower:Kross Dane wycieczki: 20.81 km (8.00 km teren), czas: 01:31 h, avg:13.72 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Lisie Góry i obwodnica

Czwartek, 30 listopada 2023 | dodano: 30.11.2023

      Trasa zbliżona do poprzedniej, czyli okolice Rakowa i przejazd przez obwodnicę: Stary Dworek, Zemsko i Popowo.
      Rakowo, a raczej zakątek lasu o nazwie Lisie Góry był już dziś rano objeżdżony przez jakiegoś miłośnika MTB. Jazda po śladzie mi nie wyszła, on jeździł po górkach, a moje ogumienie nie jest dostosowane do jazdy po śniegu. Ślizgało się przy każdym podjeździe. 
     Śniegu w lesie w sam raz aby jazda sprawiała przyjemność. Pewne niebezpieczeństwo czyha na bardziej rozjeżdżonych drogach, zamarznięte śliskie koleiny skryte pod puchową pierzynką w połączeniu z siłą grawitacji zapewniają przy odrobinie nieuwagi bliskie spotkanie z glebą. Przy jednej z takich przygód, kiedy rower uciekł mi spod tyłka straciłem bardzo przydatny gadżet, mianowicie lustereczko (brakowało mi go potem przy dalszej jeździe po szosie).
     Szos w miarę możliwości dziś unikałem, jakoś nie do końca ufam kierowcom i ich maszynom przy pierwszym śniegu.

Okolice Rakowa.
Okolice Rakowa. 

Przy Lisich Górach
Przy Lisich Górach.

Jazda po śladzie
Jazda po śladzie.

Głaz
Śródleśna łąka w okolicach Krzywokleszcza. Głaz "Tadek" w zimowej odsłonie.


Rower:Kross Dane wycieczki: 43.66 km (21.00 km teren), czas: 03:49 h, avg:11.44 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Rakowo, Stary Dworek, Zemsko

Poniedziałek, 27 listopada 2023 | dodano: 27.11.2023

      Ostatni raz na bagna pod Rakowem zapuściłem się jakieś dwa lata temu, teraz się skusiłem tam za sprawą wilków, one przypomniały mi to miejsce. Akurat na wilki dziś nie liczyłem chociaż w jakichś trudno dostępnych miejscach mogłyby tam bytować. Naprawdę poza śladami racic nie widziałem żadnych innych tropów.
     Rower którym zazwyczaj jeżdżę czeka do jutra na zamówione części, dziś poruszałem się pojazdem zastępczym. Stąd też nie oddalałem się od domu dalej niż na godzinę marszu, w najgorszym wypadku. Dlatego wypuściłem się brzegiem Warty pod Rakowo, następnie na obrzeża tamtejszych bagien. Skrajem mokradeł dotarłem do miejsca do którego dało się jeszcze dojechać i i przepustem pod S-3 wydostałem się na łatwiejsze szlaki nad Obrą.
    Powrót przez Stary Dworek i Zemsko.

Skwierzyna widziana znad Warty.
Skwierzyna widziana znad Warty. 

Nieczynny most kolejowy
Nieczynny most kolejowy.

Już wiem dlaczego omijałem ten zakątek.
Już wiem dlaczego dotąd omijałem ten zakątek.

Poligon krosowców
Poligon krosowców.

Bagna pod Rakowem
Bagna pod Rakowem.

Okolice Rakowa
Okolice Rakowa.

Siła złego na dąbczaka
Siła złego na dąbczaka.

Na bagnach
Na bagnach w pobliżu S-3.



Rower: Dane wycieczki: 26.50 km (14.00 km teren), czas: 02:11 h, avg:12.14 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Trzebiszewo, Bledzew

Czwartek, 23 listopada 2023 | dodano: 23.11.2023Kategoria gm. Skwierzyna

    Rajd przez Rakowo, Trzebiszewo, lasy, Bledzew i Zemsko.
    Będąc w Trzebiszewie próbowałem odszukać jedna z kapliczek która odbiega swoją formą od pozostałych czterech. Wiem o niej i nawet znam z opisu przybliżoną lokalizację jednak nigdy w praktyce nie udało mi się jej odszukać. Być może mam błędne dane, ale dziś również tak jak się tego spodziewałem niczego nie znalazłem.
    Bledzew leży na zupełnie innym kierunku ale od czego w lasach są drogi pożarowe. Z Bledzewa wróciłem szosą.
    Kilka słów o Trzebiszewie. Trzebiszewo w czasach I Rzeczypospolitej było wioską najdalej wysuniętą na zachód i w związku z tym miało swoje miejsce w XVII wiecznej dyplomacji. Chodziło o prawo składu będącego obowiązkiem czasowego wystawienia przewożonych towarów przez kupców w miejscowościach posiadających ten przywilej. Polscy kupcy z Wielkopolski spławiali swoje towary Wartą i Odrą do Szczecina składając je w Landsbergu (Gorzowie). Handel warciański załamał się w XVI w.  Celno-składowe przywileje Kostrzyna, stołecznego miasta margrabiego Jana, w latach 1535-71 odciągały kupców od rynku gorzowskiego. Elektor Joachim w 1539 r. zniósł gorzowskie prawo składu dla polskich towarów spławianych Wartą do Szczecina. Zakazano też transportu towarów drogą lądową przez Santok. Elektor narzucił miastu swych celników sprawdzających stosowanie nowego prawa. W konflikt między kupcami z Lansbergu, Kostrzyna i Frankfurtu w końcu zaangażowała się strona polska i 22 stycznia 1618 roku doszło do podpisania stosownej ugody o żegludze i handlu polskich kupców po Warcie i Odrze do Szczecina.  Układ w Trzebiszewie gwarantował polskim kupcom i szlachcie swobodny przewóz towarów rolno-leśnych z prawem składu w Landsbergu. Szlachta musiała to robić przez 24 godziny, kupcy przez trzy dni. 
  Prawa te potwierdził elektor brandenburski Jan Zygmunt ubiegający się o uznanie przez Polskę jego praw dziedzicznych do Prus Książęcych po swoim teściu i podopiecznym, izolowanym ze względu na chorobę umysłową Albrechcie Fryderyku  
   Niestety w tym samym roku wybuchła wojna 30-letnia, która wkrótce dotarła również do Nowej Marchii i objęła swymi zniszczeniami także Landsberg, a handel warciański na długie lata prawie całkowicie zamarł.

Jedna z kilku w Trzebiszewie.
Jedna z kilku kapliczek w Trzebiszewie. 

Polodowcowe fałdy
Polodowcowe fałdy przy drodze do Bledzewa.

Uliczka w Bledzewie
Uliczka w Bledzewie.

Bledzewski Nepomuk
Bledzewski Nepomuk.


Rower:Kross Dane wycieczki: 41.63 km (24.00 km teren), czas: 02:46 h, avg:15.05 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

Za Obrą

Środa, 22 listopada 2023 | dodano: 22.11.2023

    Pogoda nareszcie dopisała, słonecznie, lekki przymrozek zmroził ziemię, zapewne dlatego łatwo i przyjemnie jeździło się po wertepach nad Obrą. Całkiem łatwo tam jednak nie było, część trasy nadawała się tylko dla pieszych, niestety trzeba było rower podprowadzać.
    Rzadko zapuszczam się nad brzegi Obry pomiędzy Bledzewem a Starym Dworkiem głównie z braku przejezdnych dróg i dosyć trudnego terenu. Wysokie skarpy doliny o nachyleniu co najmniej 60 stopni zwieńczone rozbudowaną siecią dawnych okopów również nie ułatwiają wycieczki. Okopy stanowią element inżynieryjnej rozbudowy terenu dla potrzeb obrońców MRU. Akurat na tym odcinku poza mostem w Starym Dworku Obra jest pozbawiona stałych żelbetowych schronów. Wydaje się że rozlewiska, starorzecza i meandrująca Obra  w połączeniu z wspomnianymi, a znacznie tańszymi umocnieniami ziemnymi, wystarczały do wyhamowania prób forsowania rzeki z marszu.
   Na deser przejechałem przyjemnym szlakiem obok tzw. Spalonej Leśniczówki, kolejnym mostem obok leśniczówki przy Lisich Górach wróciłem na ojczysty prawy brzeg Obry i stamtąd prosto do domu. 
    

Kopce nad Obrą
Kopce nad Obrą.

Do Mönchs Brücke
Droga do Mönchs Brücke, dawnej przeprawy mostowej na Obrze pomiędzy Zemskiem a Starym Dworkiem. Przeprawa istniała na przełomie XIX a XX wieku. Na mapach z połowy XIX wieku jej nie ma, a jest jedynie na mapach z lat trzydziestych. Droga dojazdowa od strony Zemska i Starego Dworku została zaorana kilka lat temu.

Nad wysokim brzegiem Obry
Nad wysokim brzegiem Obry.

Ślady inżynieryjnej rozbudowy terenu w ramach MRU
Ślady inżynieryjnej rozbudowy terenu w ramach MRU.
Dolina meandrującej Obry
Dolina meandrującej Obry.

Do domu
Do domu.


34,18 Rower:Kross Dane wycieczki: 34.18 km (25.00 km teren), czas: 03:25 h, avg:10.00 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)