- Kategorie:
- gm. Bledzew.61
- gm. Brójce.3
- gm. Deszczno.15
- gm. Miedzyrzecz.62
- gm. Przytoczna.37
- gm. Pszczew.35
- gm. Santok.34
- gm. Skwierzyna.31
- Gorzów.27
- kierunek Kostrzyn.9
- Lubniewice.21
- Łagów.10
- MRU.51
- Nowa Ameryka.1
- okolice Trzciela.18
- ponad 100 km.196
- ponad 200 km.7
- pow. gorzowski.19
- pow. międzychodzki.51
- pow. nowotomyski.4
- pow. słubicki.5
- pow. strzelecko-drezdenecki.32
- pow. sulęciński.67
- pow. świebodziński.28
- Poznań.4
- Puszcza Drawska.8
- Puszcza Gorzowska.8
- Puszcza Notecka.65
- Puszcza Rzepińska.5
- Rodzinne strony.7
- Stare nekropolie i mauzolea.13
- Szamotuły.1
- Wielkopolska.43
- Zachodniopomorskie.10
- Zbąszynek.2
Bagna jednak wciągają
Niedziela, 22 grudnia 2019 | dodano: 22.12.2019Kategoria gm. Skwierzyna
Wczorajsze bagna jednak mnie wciągnęły. Dziś chciałem dotrzeć na drugi brzeg tego jeziorka którego nie udało się wczoraj okrążyć a przy okazji przejechać się południowym skrajem skrajem bagien. Dzień trochę mglisty ale cóż to szkodzi.
Bagna te są częścią pradawnego dna doliny Warty która od tego miejsca w kierunku Gorzowa i dalej do ujścia zaczyna się rozszerzać. Do XVII w. dolina Warty często była zalewana, a po każdej powodzi rzeka zmieniały koryto. W ciągu XVIII stulecia do początku XIX w. w dolinie Warty przeprowadzono wielkie prace melioracyjne mające na celu oczyszczenie i wyprostowanie końcowego odcinka rzeki dla celów transportu wodnego oraz osuszenie przyległych terenów które do tej pory były wykorzystywane rolniczo tylko w niewielkim stopniu.
Osada Rakowo leży własnie na takim osuszonym terenie odciętym z jednej strony od Warty wałami a z drugiej ograniczonym wysokimi brzegami pradoliny toruńsko-eberswaldzkiej. Na południe od osady istnieje zabagniony zakątek który z różnych względów oparł się melioracji. Właśnie tam się wybrałem. Przez środek tego bagna poprowadzona jest linia kolejowa ale z względów oczywistych nie zapuszczam się na nią z rowerem, pozostaje jazda i marsz z rowerem pod pachą ścieżką u podnóża wysoczyzny. Ścieżka chwilami zanika ale odpuściłem sobie wspinanie się na strome zbocza przedzierając się w najcięższych miejscach przez zwalone drzewa i krzaki. Teren dziki i niedostępny, poza myśliwymi i leśnikami nikt tam chyba tam nie zagląda bez potrzeby.
W końcu docieram do torów kolejowych wychodzących z bagna na wyższy teren. Bagno ciągnie się również dalej pod kątem prostym po drugiej stronie torów, jednak same tory poprowadzone są w tym miejscu w głębokim wykopie przekopanym przez wzgórze przypominające półwysep wchodzący w bagno. Na drugą stronę torów nie przechodziłem z dwóch powodów, po pierwsze z względu na wykopy i stromizny, a po drugie nie miałem pojęcia jak wrócić stamtąd do przejezdnych dróg od strony Trzebiszewa. Pewnie jeszcze kiedyś skuszę się na ponowny wyjazd nad bagno wtedy dokończę jego okrążenie.
Z bagien wydostałem się pod Trzebiszewem. Pozostał tylko powrót do domu.
Wjeżdżam na bagna.
Widok na bagna.
Ścieżka wokół bagien.
Bagienny las.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
26.45 km (15.00 km teren), czas: 02:16 h, avg:11.67 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
fajne mroczne klimaty niczym z horroru :) Wesołych Świąt!
tony1974 - 08:48 środa, 25 grudnia 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!