- Kategorie:
- gm. Bledzew.61
- gm. Brójce.3
- gm. Deszczno.15
- gm. Miedzyrzecz.62
- gm. Przytoczna.37
- gm. Pszczew.35
- gm. Santok.34
- gm. Skwierzyna.31
- Gorzów.27
- kierunek Kostrzyn.9
- Lubniewice.21
- Łagów.10
- MRU.51
- Nowa Ameryka.1
- okolice Trzciela.18
- ponad 100 km.196
- ponad 200 km.7
- pow. gorzowski.19
- pow. międzychodzki.51
- pow. nowotomyski.4
- pow. słubicki.5
- pow. strzelecko-drezdenecki.32
- pow. sulęciński.67
- pow. świebodziński.28
- Poznań.4
- Puszcza Drawska.8
- Puszcza Gorzowska.8
- Puszcza Notecka.65
- Puszcza Rzepińska.5
- Rodzinne strony.7
- Stare nekropolie i mauzolea.13
- Szamotuły.1
- Wielkopolska.43
- Zachodniopomorskie.10
- Zbąszynek.2
Grodzisko w Santoku
Niedziela, 26 lutego 2023 | dodano: 26.02.2023Kategoria gm. Santok
Do wczoraj miałem nadzieję na wspólny z drezdeneckim Jednośladem" rajd dla wytrwałych". Wymagałoby to jednak wczesnego wyjazdu z domu i między innymi dlatego rodzina wyperswadowała mi te plany. Rajd do Santoka również mógłbym z czystym sumieniem zaliczyć do ekstremalnych ponieważ w najbardziej odludnej części drogi dopadła mnie prawdziwa zamieć.
Współczesny zamieszkały Santok leży na prawym brzegu Warty jednak bezludny skrawek Santoka z reliktami średniowiecznego grodziska jest położony na jej lewym brzegu i wymaga zajechania do niego od strony Deszczna, a konkretnie od Borku i Ciecierzyc. Właśnie w drodze do Borku którą dla urozmaicenia odbyłem po nadwarciańskich wałach znalazłem się w centrum śnieżycy. Później aura stała się łaskawsza.
Pierwotnie pagórek z śladami grodziska leżał w widłach Warty i Noteci, jedna z katastrofalnych powodzi w roku 1751 skończyła się tym że rzeka zmieniła koryto przesuwając się o kilkaset metrów na wschód i pozostawiając osadę na swoim południowym, lewym brzegu. Wkrótce i sama osada została przeniesiona na prawy wyższy brzeg a grodzisko uległo zapomnieniu. Grodzisko ponownie zostało odkryte w drugiej połowie XIX w związku z regulacją Warty. Badania archeologiczne potwierdziły istnienie w tym miejscu 12 warstw osadniczych z przedziału czasowego od VIII do XIV wieku.
Gal Anonim wzmiankował o nim pod datą 1097 nazywając go kluczem i strażnicą państwa polskiego. Znaczenie Santoka brało się stąd że jego położenie w wiekach średnich pozwalało kontrolować najdogodniejsze drogi wodne w głąb Wielkopolski którymi były rzeki Warta i Noteć, a ponadto tu znajdowała się najdogodniejsza przeprawa na szlaku lądowym z Pomorza w głąb Wielkopolski. Właśnie dlatego stanowił przedmiot ciągłych walk z Pomorzanami a później z Brandenburczykami. Historyczne losy Santoka są opisane dosyć szczegółowo na kartach "Słownika geograficznego Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich", dla zainteresowanych jest to tom X, strony 301, 302 i 303.
Gal Anonim wspomniał że w roku 1097 podczas walk polsko-pomorskich w pewnym grodzie objawił się św. Wojciech płosząc Pomorzan którzy za pomocą przekupionych zdrajców chcieli go zająć. Wspomniał o tym również Długosz podając że miało to miejsce w Santoku. Na santockim zamku w roku 1260 miało miejsce wesele córki księcia Przemysła I, Konstancji z margrafem brandenburskim Konradem z dynastii askańskiej.
Budowle z kamienia pojawiły się po pożarze w 1265 r. Ulice zostały wybrukowane, a od zachodu wybudowano z cegły bramę. Ostatnim etapem w dziejach santockiego grodu było postawienie na kopcu ceglanej wieży. Była ona kilkakrotnie przebudowywana. Ostatecznie jednak popadła w ruinę.
Gród już od XV wieku znalazł się w granicach Brandenburgii i utracił swoje militarne i gospodarcze znaczenie na rzecz pobliskiego Landsberga (Gorzów Wlkp.) . Jednak pomimo utraty Santoka aż do upadku I Rzeczypospolitej zachował się tytuł kasztelana santockiego zasiadającego w senacie jako kasztelan mniejszy,( tzw. drążkowy gdyż zasiadali oni w senacie na wąskich ławach). Według listy z "Słownika geograficznego Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich" ostatnim kasztelanem santockim w latach 1790-93 był Nikodem Zakrzewski Wysota.
Wcześniej bywałem tu już kilkakrotnie, wpisy można odnaleźć na blogu w latach 2016 , 2019, 2020. Poniżej kilkadziesiąt zdjęć z dzisiejszego wypadu.
Widok grodziska z dawnego koryta Warty. Ścieżka prowadzi do zachodniej bramy grodu.
Tak to wyglądało. Wschodnia brama prowadziła w kierunku dzisiejszego Polichna.
Współczesny Santok widziany z grodziska.
Gródek na kopcu. Późna XIV-XV wieczna faza zabudowy grodu z murowaną wieżą.
Kopiec z reliktami gródka. Widoczne na drugim planie zabudowania znajdują się już na drugim brzegu rzeki.
Stanowisko na którym odkryto cmentarzysko. Odkryto tu ponad 40 grobów ułożonych w regularnych rzędach.
Stanowisko na którym odkryto ślady kościółka grodowego.
Stanowisko na którym odkryto cmentarzysko. Odkryto tu ponad 40 grobów ułożonych w regularnych rzędach.
Stanowisko na którym odkryto ślady kościółka grodowego.
Wzniesienie z reliktami cmentarza i kościółka.
Stanowisko na terenie podgrodzia z reliktami zabudowy z VIII-IX wieku.
Zabudowa podgrodzia X-XIII wiek.
Stanowisko na którym odkryto ślady XIV-wiecznej kuźni.
Na wale podgrodzia.
I sam wał od strony fosy.
Nad fosą-przekopem.
Tu był most nad fosą, na średniowiecznej drodze do pobliskiego Polichna.
Santocki rzemieślnik.
Wały podgrodzia od strony dawnego koryta Warty.
Zachowane wały podgrodzia.
Wał podgrodzia prowadzący w kierunku dawnego koryta Noteci.
Chopinowskie wierzby.
Krajobraz ukształtowany przez rzeki.
Zarastające starorzecza Warty stanowią dla zwierząt bezpieczne wodopoje.
Starorzecze - wodopój.
Starorzecza Warty.
Barszcz Sosnowskiego, nazywany czasem zemstą Stalina. Do Polski sprowadzony został w końcu lat 50. XX wieku jako dar radzieckiego Wszechzwiązkowego Instytutu Uprawy Roślin w Leningradzie. Okazał się później rośliną niebezpieczną dla zdrowia ludzi (o czym się sam przekonałem) i trudną do zwalczenia.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
50.59 km (26.00 km teren), czas: 03:40 h, avg:13.80 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Barszcz Sosnowskiego to ulubiona zupa teściowych :)
Z tej strony Santoka nigdy nie byłem..
Marecki - 09:54 poniedziałek, 27 lutego 2023 | linkuj
Z tej strony Santoka nigdy nie byłem..
Marecki - 09:54 poniedziałek, 27 lutego 2023 | linkuj
Ale tam sucho. Byłem w Santoku rok temu i z powodu wysokiego stanu wody nie było mowy o dostaniu się tam poza przeprawą promową. Chociaż ta pewnie nawet nie jest czynna zimą.
andale - 00:40 poniedziałek, 27 lutego 2023 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!