blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(7)

Moje rowery

Kross 70200 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Radusz i ruiny kopalni "Wanda"

Niedziela, 13 października 2019 | dodano: 13.10.2019Kategoria ponad 100 km, Puszcza Notecka

   Wyprawa z "Jednośladem" Drezdenko do Radusza i kopalni "Wanda".
   Żeby dołączyć do cyklistów z Drezdenka należało dotrzeć na umówioną godzinę do Sowiej Góry więc niekoniecznie najkrótszą ale za to poprowadzoną w całości przez tereny leśne drogą pożarową nr 3 machnąłem 20 km. W Sowiej Górze miałem ich już w nogach 40.
   Jeżeli chodzi o historię Radusza nie będę wyważał otwartych drzwi skoro w sieci można zaleźć chociażby to . Po Raduszu zostały tylko ślady domostw, kościoła i cmentarze. Współczesne tablice informacyjne zostały ustawione podczas wytyczania szlaku.
   W trakcie jazdy padł pomysł odwiedzenia miejsca gdzie nad jeziorem Bralin funkcjonowała głębinowa kopalnia i  brykieciarnia węgla brunatnego "Wanda" . Tu również ograniczę się do relacji z mojej dawnej wycieczki w okolice Sierakowa podczas której odwiedziłem miedzy innymi ruiny kopalni. Do ruin prowadzi czerwony szlak skomunikowany z niebieskim którym poruszaliśmy się do tej pory ale ostatecznie przegapiliśmy rozjazd i niespodziewanie znaleźliśmy się na szosie Międzychód-Sieraków. Stanowiło to nawet swojego rodzaju ułatwienie pozwalając na jazdę do Zatomia asfaltem. Przy ruinach kopalni pożegnaliśmy się z "Jednośladowcami" i rozpoczęliśmy powrót do swoich domów. Mówię w liczbie mnogiej ponieważ żegnających się z drezdeńczykami było więcej.
  Pogodna była wymarzona na wycieczki, towarzystwo sympatyczne, więc wyprawa również była bardzo udana. 

Radusz - tu była poczta i karczma
Radusz - tu była poczta i karczma.

Radusz - św. Hubert
Radusz - św. Hubert.

Zatom Nowy tu była kopalnia węgla brunatnego
Zatom Nowy - tu była kopalnia węgla brunatnego "Wanda".

Ruiny brykieciarni przy kopalni
Ruiny brykieciarni przy kopalni "Wanda".




Rower:Kross Dane wycieczki: 107.37 km (53.00 km teren), czas: 06:43 h, avg:15.99 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(3)

K o m e n t a r z e
ooo widzę znajoma trasa :) no i kolejna setka wpadła...
tony1974
- 21:13 środa, 16 października 2019 | linkuj
A jak widzę z kopalni też zachowało się więcej niż w Zatomiu.
Jorg
- 18:57 poniedziałek, 14 października 2019 | linkuj
piękna wycieczka i historia. koło bydgoszczy mamy wiś Piła gdzie również wydobywano węgiel brunatny, ona jednak nadal istnieje.
https://kujawsko-pomorskie.travel/pl/gornicza-wioska-pila-mlyn-0
jarmik
- 10:02 poniedziałek, 14 października 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!