- Kategorie:
- gm. Bledzew.61
- gm. Brójce.3
- gm. Deszczno.15
- gm. Miedzyrzecz.62
- gm. Przytoczna.37
- gm. Pszczew.35
- gm. Santok.34
- gm. Skwierzyna.31
- Gorzów.27
- kierunek Kostrzyn.9
- Lubniewice.21
- Łagów.10
- MRU.51
- Nowa Ameryka.1
- okolice Trzciela.18
- ponad 100 km.196
- ponad 200 km.7
- pow. gorzowski.19
- pow. międzychodzki.51
- pow. nowotomyski.4
- pow. słubicki.5
- pow. strzelecko-drezdenecki.32
- pow. sulęciński.67
- pow. świebodziński.28
- Poznań.4
- Puszcza Drawska.8
- Puszcza Gorzowska.8
- Puszcza Notecka.65
- Puszcza Rzepińska.5
- Rodzinne strony.7
- Stare nekropolie i mauzolea.13
- Szamotuły.1
- Wielkopolska.43
- Zachodniopomorskie.10
- Zbąszynek.2
Gdzieś tam, lecz nie wiadomo gdzie
Niedziela, 29 listopada 2015 | dodano: 29.11.2015
Wybrałem się dziś na rower żeby odpokutować wczorajsze lenistwo. Muszę przyznać że z pogodą wstrzeliłem się idealnie, dopiero tuż przed domem dopadł mnie jakiś gwałtowny wiatr z deszczem, dla mnie już nieszkodliwy. W planach był Międzyrzecz drogą przez Rokitno i Kalsko. Wyszło coś co tylko z grubsza było podobne do zamiaru.
Do Kalska dotarłem jak Bóg przykazał szosą. Przy wjeździe do Kalska skusił mnie drogowskaz "Kuligowo 4 km" kierujący w gruntową, ale fajnie utrzymaną drogę przez las. O Kuligowie i Żółwinie już kiedyś pisałem w http://jorg.bikestats.pl/1326155,Zolwin-i-Kuligowo... . Zatem zaliczyłem Kuligowo i sąsiadujący z Kuligowem Żółwin. Od Żółwina była już jedna wielka improwizacja. Wprawdzie w Żółwinie drogowskaz wskazywał drogę do Kalska, ale kto by wchodził dwa razy do tej samej rzeki. Wybrałem skrót, coś pośredniego pomiędzy Kalskiem, a Międzyrzeczem. Wiedziałem gdzie wjechałem, nie wiedziałem gdzie wyjadę. Tym razem się udało, wyjechałem obok drogi do osady Kwiecie.
Tak ładnie wyszedł ten skrót że zrobiłem kolejny przez Kwiecie do Głębokiego. Ten jest już znany, przemierzony wielokrotnie.
Kiedyś, gdzieś czytałem o drodze frankfurckiej, starym średniowiecznym szlaku handlowym z Poznania do Frankfurtu. Jedna z odnóg miała prowadzić przez Stołuń, obok Kwiecia do Gorzycy. Przebieg mojego szlaku pasuje do opisu, no to chyba byłem na drodze frankfurckiej :)
Droga frankfurcka ? :)
Droga wzdłuż torowiska do Głębokiego.
Koniec wędrówki przez lasy. Za drzewami szosa Popowo-Zemsko.
Wyszedł całkiem niezły dystans z czego większość w terenie zalesionym. Poznałem kilka nowych dróg i skrótów, i w związku z nimi nasunęły się pomysły na kolejne wyjazdy w kierunku Pszczewa. Może nawet w kolejny weekend, jeżeli pogoda pozwoli :)
Rower:
Dane wycieczki:
56.10 km (31.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!