blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(6)

Moje rowery

Kross 69065 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Przepompownia w Kozie

Piątek, 30 września 2022 | dodano: 30.09.2022Kategoria Puszcza Notecka

    W dniu wczorajszym wracając z Gościmia przejeżdżałem obok Kozy i przez krótki moment miałem ochotę zboczyć poszukać śladów infrastruktury a konkretnie przepompowni (gwoli wyjaśnienia dla nie obeznanych z osadnictwem w Puszczy Noteckiej, Koza była niewielką wioską puszczańską powstałą w ramach XVIII-wiecznego osadnictwa olenderskiego która została opuszczona po roku 1945). Dziś pogoda i czas pozwoliły wrócić do tematu.
   W Kozie bywam czasem ale tylko w tej części osady gdzie były zagrody i zachował się cmentarzyk. O kanale odwadniającym i przepompowni dowiedziałem się kilka lat temu z starej mapy podesłanej przez kolegę, o ile kanału trudno nie zauważyć jadąc drogą pożarową nr 3 to przepompownia pozostawała zagadką. Nawiasem mówiąc nie ma do niej żadnej drogi.
    Koza powstała w zabagnionym obniżeniu terenu nad zarastającym jeziorkiem. Do końca XIX wieku nie było potrzeby odprowadzania nadmiaru wody, kanał pojawia się dopiero na mapach z lat dwudziestych i trzydziestych. Nie natknąłem się na żadne wzmianki o jego budowie ale wiązał bym go z gradacją strzygoni choinówki. Larwy motyla w latach 20-23 zżarły niemal doszczętnie igliwie puszczańskich sosen zamieniając setki kilometrów kwadratowych w pustynię z sterczącymi martwymi pniami. Jednym z ubocznych skutków gradacji było podniesienie się poziomu wód gruntowych.
   Kanał z ułożonymi na dnie rurami kamionkowymi  przebijał się przez pas wydm odprowadzając wodę z Kozy do jeziora Łąkie. Być może przy jego budowie pracowali junacy RAD z pobliskiego obozu nad jeziorem Łąkie. Przepompownia tłoczyła wodę do rurociągu. Dziś można tylko popatrzeć na ogrom pracy włożonej w zagospodarowanie tego skrawka puszczy. Posiłkując się pamięcią mapy i znajomością terenu przy odrobinie kluczenia natknąłem się na pozostałości tej budowli.
   Wracając do domu zajrzałem w miejsce na które natknąłem się jeszcze podczas pierwszych wyjazdów do Puszczy, czyli do miejsca zwanego Ceglarnią. Zachowały się tam ślady leśniczówki "Ziegelei", jest to zasypana piwniczka, przydomowa roślinność, resztki sadu i pól oraz szpalery drzew przy drogach, było to bowiem również skrzyżowanie puszczańskich dróg. Miejsce do dziś zachowało swój urok.
    Powrót drogą do Wiejc i szosą do Skwierzyny. 

Relikty przepompowni w Kozie

Przepompownia od zaplecza
Relikty przepompowni w Kozie.

Kanał odwadniający Kozę.

Kanał odwadniający Kozę. Na dnie walają się resztki rur kamionkowych.   

Ślady po roku 1945
Ślady po roku 1945. Miejsce miało być bronione.  

Ceglarnia, ostatnie ślady po leśniczówce Ziegelei
Ceglarnia, ostatnie ślady po leśniczówce Ziegelei.

Ceglarnia, ślady jakiejś piwniczki
Ceglarnia, ślady jakiejś piwniczki.

Ceglarnia, szpaler przy drodze
Ceglarnia, szpaler drzew przy drodze.

Świniary, relikt po bagnach doliny Warty
Świniary, pozostałość po dawnych bagnach w dolinie Warty.


Rower:Kross Dane wycieczki: 64.42 km (41.00 km teren), czas: 03:55 h, avg:16.45 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!