blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(6)

Moje rowery

Kross 69065 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Łagów

Sobota, 7 listopada 2020 | dodano: 08.11.2020Kategoria ponad 100 km, Łagów

   Udało się w końcu zrobić długo (jak się okazało zbyt długo) odkładaną wycieczkę do Łagowa. Listopad nie jest już dobrym okresem do stukilometrowych wycieczek z rozbudowanymi planami zwiedzania. Tym razem zrezygnowałem z Jemiołowa, Poźrzadła i innych okolicznych atrakcji, zakładałem jedynie że wdrapię się na Górę Sokolą do opuszczonego cmentarza ewangelickiego i zachowanego na jej szczycie maleńkiego grodziska, a jeżeli się uda wejdę do punktu widokowego na zamkowej baszcie i zajrzę do wnętrza kościoła leżącego u stóp zamku. Powrót zaplanowałem przez Żelechów, Lubrzę i Międzyrzecz.
   Do Łagowa jadę poligonowymi skrótami. Już od Templewka zapuszczam się w lasy aby na chwilę pojawić się na szosie obok jeziora Buszno i zaraz ponownie zniknąć na czarnym szlaku rowerowym na zboczach Bukowca. Sam Bukowiec był również brany pod uwagę, popełniłem jednak jakiś błąd nawigacyjny i nieoczekiwanie znalazłem się po drugiej stronie wzniesienia. Nie było sensu zbaczać z szlaku aby wspinać się na górę i ponownie z niej zjeżdżać.

Łagowskie buczyny
Łagowskie buczyny.

Budowla hydrotechniczna znad jeziora Buszno
Budowla hydrotechniczna znad jeziora Buszno.

Tu była leśniczówka

Smętne resztki fundamentów leśniczówki spalonej w 1945 r. przez szabrowników
Smętne resztki fundamentów leśniczówki spalonej w 1945 r. przez szabrowników.

  Zwiedzanie Łagowa udało się jedynie połowicznie, otóż za sprawą covid-19 baszta jest zamknięta do odwołania. Zaś kościółek bywa otwarty podczas nabożeństw i sprzątania, a żadna z tych okoliczności nie miała miejsca. Z zamkiem i kościołem związana jest legenda o duchu rycerza, który ma się ukazywać wiosną i latem podczas burzy wyłącznie mężczyznom.  Duchem jest zjawa XVI-wiecznego komtura Andrzeja von Schliebena. Komtur żył i działał w czasie kiedy w Nowej Marchii władał margrabia Jan z Kostrzyna. Margrabia w roku 1538 przeszedł na luteranizm a w ślad za nim brandenburscy joannici. Ówczesny komandor łagowski von Thümen podchodził do zmian z pewną rezerwą, ale już jego następca von Schlieben w pełni je popierał. Brandenburscy joannici pomimo przejścia na luteranizm zachowali formalną zależność od katolickiego Wielkiego Przeoratu. Komtur Andrzej w 1543 r jako jeden z pierwszych komandorów joannitów ożenił się. Przed jego małżeństwem jedną z zasad zakonnych, nawet po przejściu na luteranizm, było pozostawanie rycerza w stanie bezżennym. Chodziło w tym wypadku o zachowanie majątków w władaniu zakonu. Małżeństwo komtura odbiło się głośnym echem ale ostatecznie przez zwierzchność Wielkiego Przeoratu zostało zaakceptowane i wkrótce komtur znalazł naśladowców. Z czasem aż do jego rozwiązania w 1810 r. luterańska gałąź zakonu zmieniła się w rodzaj elitarnego stowarzyszenia rycerskiego. W łagowskim kościele znajduje się płyta nagrobna komtura i jego młodocianego syna, również Andrzeja.

Łagów, ostatni rzut oka na zamek

Zamek Łagów z Sokolej Góry
Łagowski zamek joannitów

Łagów Brama Polska
Łagów Brama Polska.

Łagów Brama Brandenburska
Łagów Brama Marchijska.

Hotel w okresie międzywojennym należał do Pineckiego, swiatowej sławy siłacza z Stołunia

Tablica poświęcona siłaczowi z Stołunia
Z Łagowem był związany światowej sławy siłacz Leon Pinecki pochodzący spod międzyrzeckiego Stołunia. Hotel będący w okresie międzywojennym własnością Pineckiego i poświęcona jego pamięci tablica.

   Cmentarz na Górze Sokolej zachowany w stanie podobnym do innych opuszczonych po roku 1945. Nieco powyżej cmentarza zachowane ślady średniowiecznego założenia obronnego w postaci potrójnego systemu wałów i fos. W miejscu wcześniejszego grodziska do XIV wieku stał tutaj dwór obronny joannitów i leżała otwarta osada. Dwór został opuszczony wkrótce po zbudowaniu zamku na przesmyku między jeziorami, natomiast osada została opuszczona po pożarze w roku 1569.

Łagów cmentarz na Sokolej Górze

Stan zachowania nekropolii na Sokolej Górze

Jeden z nagrobków

Nagrobek leśniczego
Łagów cmentarz na Sokolej Górze.

Fosa gródka na Sokolej Górze
Fosa gródka na Sokolej Górze.

    Droga do Żelechowa prowadzi w wąwozie pod kolejnym  zasługującym na uwagę zabytkiem Łagowa. Zbudowany z cegły i granitu w roku 1909 wiadukt kolejowy ma około 25 m wysokości i ok 40 m długości. Z tego co wiem nadal odbywa się po nim ruch pociągów towarowych do kopalni węgla brunatnego w Sieniawie i wchodzenie na wiadukt jest zabronione chociaż rozciąga się z niego wspaniały widok na Łagów. Jak widać na zdjęciu nie wszyscy chcą się zastosować do zakazu.

Wiadukt w Łagowie
Wiadukt w Łagowie.

   Żelechów w XVII wieku udzielił schronienia grupie polskich arian którzy po potopie szwedzkim byli zmuszeni do opuszczenia ojczyzny. Tutaj zmarł znany teolog i przywódca braci polskich Jonasz Szlichtyng. W wiosce godne zobaczenia neorenesansowy XIX wieczny pałacyk i XVII wieczny kościół. 

Opuszczony dworek w Żelechowie
Opuszczony dworek w Żelechowie.

Kościółek w Żelechowie
Kościółek w Żelechowie.
   Od Żelechowa należało już się sprężyć aby zdążyć przed zmrokiem do domu. Krótkie przerwy na zrobienie kilku zdjęć zrobiłem tylko pod pomnikiem amerykańskich lotników w Buczu i przed ruinami bunkra na skrzyżowaniu w Staropolu.

Bucze, kamień poświęcony pamięci amerykańskich lotników strąconych i poległych w rejonie wioski 18 marca 1945 r.
Bucze, kamień poświęcony pamięci amerykańskich lotników strąconych i poległych w rejonie wioski 18 marca 1945 r. 

Na skwerze w Staropolu
Na skwerze w Staropolu.

Nad Pętlą Nietoperską (MRU)
Nad Pętlą Nietoperską (MRU).

Pod Kęszycą
Pod Kęszycą.



Rower:Kross Dane wycieczki: 101.55 km (30.00 km teren), czas: 06:43 h, avg:15.12 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!