blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(6)

Moje rowery

Kross 69105 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

W puszczę, kierunek Jezierce.

Poniedziałek, 21 września 2015 | dodano: 21.09.2015

   Wybierając się dzisiaj w Puszczę Notecką zamierzałem dotrzeć do Jezierc, tam zobaczyć ile zostało czasu do zmroku i zadecydować dokąd dalej. Przy okazji chciałem sprawdzić czy wieści o wysypie grzybów nie są przesadzone. A że raźniej się jedzie w towarzystwie, wykonałem kilka telefonów i ostatecznie znalazł sie jeden zainteresowany wyjazdem.
  Ogólny kierunek na Jezierce wprawdzie zachowaliśmy, ale za przyczyną ciągłego sprawdzania stanu zagrzybienia udało sie nam dotrzeć tylko do drogi znanej jako niebieski szlak rowerowy. Ponadto żadnego wysypu grzybów nie stwierdziliśmy, przynajmniej tam gdzie ich szukaliśmy.
  
Rower: Dane wycieczki: 28.10 km (13.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(8)

K o m e n t a r z e
Jedno wiem na pewno... Adriana na grzyby nie zabiorę :)
lasgosia
- 05:52 środa, 23 września 2015 | linkuj
Technika szukania oczywiście bez zarzutu :) Adrianowi chodzi chyba o strategię grzybobrania ;) ?
Jorg
- 19:33 wtorek, 22 września 2015 | linkuj
Jak szukam? uważnie, powoli, spokojnie, nisko przy ziemi :) tak jak grzyby się szuka :p
lasgosia
- 14:39 wtorek, 22 września 2015 | linkuj
Rzeczywiście ludzie się rzucili na "niby" grzyby, bo ruch tam większy niż na niejednej drodze. Częściowo pokryliśmy się trasą, ale nie było nam dane się spotkać.
Jorg, żebyś Ty widział, jak Gosia szuka tych grzybów. To trzeba mieć nieziemską cierpliwość ;p
Robak88
- 08:08 wtorek, 22 września 2015 | linkuj
Adrian ma szczęście, że ja nie znalazłam bo miałby ze mną to samo co Ty z kolegą :)
lasgosia
- 07:14 wtorek, 22 września 2015 | linkuj
Gdybym przekonał kolegę że szukanie grzybów to czas zmarnowany, byłoby tych kilometrów wiecej:). Znalazł chłopak na dzień dobry cztery podgrzybki i potem zatrzymywał mnie pod każdym drzewem. Końcowy wynik to również cztery.
Jorg
- 21:33 poniedziałek, 21 września 2015 | linkuj
W tych lasach ja też grzybów nie znalazłam..
lasgosia
- 21:09 poniedziałek, 21 września 2015 | linkuj
tylko 28km? po takich fajnych miejscach przy tak ładnej pogodzie? eh....
lasgosia
- 21:06 poniedziałek, 21 września 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!