blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(6)

Moje rowery

Kross 69065 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Puszcza Notecka i kamyki

Poniedziałek, 15 czerwca 2015 | dodano: 15.06.2015Kategoria Puszcza Notecka

   Jakieś dwa tygodnie temu zainspirowany informacjami i zdjęciami otrzymanymi od Staszka (Led) przyjrzałem się bliżej, starym przedwojennym mapom fragmentu puszczy gdzie leży kamień nazywany umownie "Alexanderstein". W pobliżu zauważyłem  zaznaczone na mapie  jeszcze dwa podobne kamienie pamiątkowe.
     Odszukanie Alexandra było stosunkowo proste, jest duży i leży tuż przy drodze. Podobno jeszcze do niedawna leżał odwrócony napisem do dołu. Co ciekawe - jak słyszałem, leśnicy nie wiedzą kto obrócił go z powrotem napisami do wierzchu. Sądząc z jego objętości waży pewnie ok. tony, zatem nie zostało to zrobione, ot tak mimochodem.
    Natomiast dwa pozostałe kamyki udało mi się odszukać podczas dzisiejszego wyjazdu. Jeden z nich znajduje się w niedawno posadzonym młodniku. Podczas orki został lekko przechylony, trochę zarósł trawą i z odległości kilku metrów jest ciężki do odróżnienia od pni ściętych sosen. Upamiętnia on jakieś wydarzenie z roku 1917 czyli sprzed niemal stu lat.
Z mapy wydanej w roku 1898 wynika że gdzieś w pobliżu znajdowały się zabudowania folwarku. Folwark zniknął na początku XX w. ponieważ na mapie z lat trzydziestych już nie jest oznaczony. Podczas szukania informacji o Jeziercach natknąłem się na wzmiankę o istniejących w pobliżu dwóch folwarkach które zostały zlikwidowane z powodu słabych gleb.  Może istniał jakiś związek pomiędzy tym folwarkiem a wspomnianym wyżej kamieniem.
   Drugi z kamieni leży kilkaset metrów dalej po przeciwnej stronie Alexandra, nad dołem który kiedyś mógł być stawem. Na jednej  z jego płaszczyzn zachowały się zakotwienia na których mogła być przymocowana tablica z inskrypcją. Czego ona dotyczyła pewnie się już nigdy nie dowiemy. Na tej samej mapie z roku 1898, w pobliżu tego miejsca znajduje się opis "Wolfs Keithe" . Czyżby podobnie jak pomnik wilka pod Wyszanowem kamień ten miał coś wspólnego z ostatnim wilkiem upolowanym około 1850 r pod Jeziercami.
   Z lasu wyjechałem niebieskim szlakiem rowerowym, w przeciwieństwie do żółtego jest niemal autostradą w puszczy. Droga zbudowana kilka lat temu, niektóre fragmenty utwardzone prawdopodobnie destruktem sfrezowanym z jakieś szosy asfaltowej. Jeżeli ktokolwiek ma zamiar wjeżdżać na zachodnim skraju puszczy do lasu, to polecam właśnie tę drogę. Początek znajduje się obok byłej stacji kolejowej w Murzynowie.


Skwierzyna - z punktu widokowego za Wartą.


Przejeżdżałem koło Jezierc. Leśniczówka- widok od strony jeziorka.


Pierwszy z opisanych kamieni. Pod krzyżem napis "1917".


Alexanderstein - obok miejsce na którym prawdopodobnie
leżał jeszcze do niedawna.


Na kamieniu wyżłobiony napis "Alexander-Stein    18 Marz 1863-1923".


Łąka i staw przy drodze do drugiego kamienia. 


Drugi z kamieni. Obok kamienia niewidoczny na zdjęciu sporych rozmiarów dół który w przeszłości mógł być stawem.


Rower: Dane wycieczki: 44.00 km (29.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

K o m e n t a r z e
Świetnie prowadzony blog. Uwielbiam takie klimaty.
Kamień z krzyżem podobny do tego z Dankowa.
Próbowałeś trochę podkopać czy pod datą 1917 nie widnieje kolejna data (1918)?
Zapraszam na Dolny Śląsk http://wycieczkizinnejbeczki.blogspot.com/
MaciekG
- 17:25 niedziela, 6 sierpnia 2017 | linkuj
Tak, budynek to właściwie willa, lub pałacyk myśliwski. Na początku lat osiemdziesiątych miałem okazję tam zagościć na imprezie organizowanej przez wojsko. Miejsce mnie oczarowało, ale potem długo nie wiedziałem jak tam trafić.
Na co dzień tam nikt nie mieszka. Do najbliższych siedzib ludzkich minimum 4,5 km.
Kiedyś na stronie http://www.ziemialubuska.pl/842,809,8,COMMENT=25412.html#25412 włąściciel zapraszał do wypoczynku w leśniczówce. Kilka razy widziałem tam samochody i konie, odnoszę wrażenie że czasem rzeczywiście ktoś korzysta z gościny.
Jorg
- 22:16 wtorek, 16 czerwca 2015 | linkuj
Ładna leśniczówka. Bardzo ciekawa chatka.
Robak88
- 21:03 wtorek, 16 czerwca 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!