blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(6)

Moje rowery

Kross 69065 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Do Zbąszynka i z powrotem

Sobota, 6 czerwca 2015 | dodano: 06.06.2015Kategoria ponad 100 km, gm. Miedzyrzecz, Zbąszynek

   Pretekstem do wyjazdu była chęć zobaczenia z bliska miejscowości które wielokrotnie widziałem z okien pociągu do Zbąszynka. Podobne pomysły miał mój gość, z którym pokonałem szlak w jedną stronę. Potem on wsiadł w pociąg i za godzinę był w Poznaniu, a mnie czekał powrót do Skwierzyny. Droga powrotna była dłuższa o niemal 20 km. ponieważ zdarzało mi się z niej nieco zbaczać. Droga do Bukowca przez Międzyrzecz  była już przerabiana kilka razy, chociażby przy okazji szukania pomnika wilka. Natomiast nigdy nie byłem rowerem dalej, za Bukowcem.


Osiedle przy wylocie z Międzyrzecza w kierunku Zbąszynka.

   Bukowiec spora wieś - do 1945 majątek w Bukowcu stanowił własność rodziny von Gersdorff. Pałac spłonął po wejściu wojsk radzieckich. Zachował się jedynie budynek bramny z wieżami i fragment ogrodzenia stylizowany na mur obronny. Obecny kościół w Bukowcu pochodzi z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Poprzedni zabytkowy, drewniany zbudowany w roku 1550 spłonął w roku 1978. Podobno niewiele wcześniej dosyć bezceremonialnie został "uporządkowany" cmentarz byłych niemieckich mieszkańców Bukowca. Niektórzy w pożarze kościoła widzieli palec boży który dotknął mieszkańców za roboty przeprowadzone na tym cmentarzu :). Obok figury św. Krzysztofa patrona podróżnych opuszczamy wieś kierując się do Lutola.


Budynek bramny do folwarku w Bukowcu.


Kościół w Bukowcu.


Patron podróżnych.

   Lutol Suchy. W centrum wioski XIX wieczny kościół. Zwracają uwagę domy których cały szereg jest w nietypowy sposób zwrócony  do ulicy szczytami. Zaraz za wioską nasza droga krzyżuje się z drogą krajową nr. 2.


Lutol Suchy.

   Następną miejscowością jest Chociszewo. W Chociszewie mijamy interesujący XV w. kościół, z nietynkowaną wieżą zwieńczoną niezwykle smukłą iglicą. Podobno na kościelnej dzwonnicy zachował się uszkodzony dzwon z 1500 r., który jest najstarszy na ziemi międzyrzeckiej.


Chociszewo.


Wnętrze widziane przez zamkniętą kratę.


   Za wiaduktem autostrady kolejna miejscowość Rogoziniec znana z tego że w pobliżu znajduje się Technikum Leśne zajmujące byłe koszary wybudowane w r. 1871 przez Francuzów w ramach reparacji wojennych. Miałem zamiar tam zajechać, ale przez nieuwagę minąłem drogę prowadzącą do technikum, i już nie zawracałem. Chociszewo i Rogoziniec mają wspólną stację kolejową Chociszewo-Rogoziniec znajdującą się mniej więcej w połowie drogi pomiędzy nimi. Na stacyjce natknąłem się na szynobus jadący z Gorzowa przez Skwierzynę, ale w kierunku do Zbąszynka. Nie skorzystałem.
   Przed Zbąszynkiem została jeszcze Dąbrówka Wielkopolska - wieś która zasłynęła swoja wiernością dla polskości, co wielu jej mieszkańców przepłaciło życiem. W 1939 na 1.287 mieszkańców wsi polskość deklarowało 986 osób.


Kościół w Dąbrówce Wlkp.




Pałac hrabiów Schwarzenau w Dąbrówce.

   I na koniec Zbąszynek miejscowość powstała w latach dwudziestych na skrzyżowaniu szlaków kolejowych, po 1945 r. miasto.


Dworzec w Zbąszynku.


Lokomotywa na stacji w Zbąszynku.


I jej siostra w mieście.

   W drodze powrotnej zboczyłem do Wyszanowa, a na koniec jeszcze do Popowa i Zemska.


Kościół w Wyszanowie.

Rower: Dane wycieczki: 121.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

K o m e n t a r z e
Trasę tę też pewnie powtórzę, aby na spokojnie zbaczać do miejsc które pominąłem, a trochę jeszcze tam jest do zobaczenia. Może nawet zdecyduję się pociągnąć ją dalej w kierunku Poznania. Tylko na te wszystkie pomysły trochę brakuje czasu :)
Jorg
- 22:44 niedziela, 7 czerwca 2015 | linkuj
W sensie, że pociągiem np. 150 km się przedostać i potem rowerami wracać.
Robak88
- 07:20 niedziela, 7 czerwca 2015 | linkuj
Lokomotywki, uwielbiam lokomotywki :)
Fajny patent, bo samemu nad tym myśleliśmy. Najpierw dostać się do jakiegoś miasta i potem jechać w kierunku domu.
Robak88
- 06:30 niedziela, 7 czerwca 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!