blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(6)

Moje rowery

Kross 69012 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Do Gorzycy

Sobota, 15 listopada 2014 | dodano: 15.11.2014
     Na sobotę zaplanowałem jazdę w rejon Gorzycy i Świętego Wojciecha. W trakcie wycieczki ma dołączyć do mnie Artur. Na dziś wybrałem drogę przez Bledzew a następnie skrótami przez lasy do Międzyrzecza. Zaraz za pierwszym mostem w Bledzewie skręcam w kierunku gospodarstwa agroturystycznego "Dolatówka". Obok trwają prace przy budowie nowego mostu który ma zastąpić istniejące dotychczas dwa zabytkowe mosty na Obrze i wpadającym do niej kanale z wodami Ponikwy.
   Wkrótce porzucam drogę do Dolatówki na rzecz drogi pożarowej 58. Doprowadza ona do mostka na Strudze Jeziornej łączącej J. Chycińskie z Zalewem Bledzewskim. Przy jej ujściu istniał kiedyś młyn wodny Grunziger Heidemühle. Uległ likwidacji po napełnieniu zbiornika ponieważ znalazł się w obrębie jego cofki. Obecnie można zobaczyć tylko fundamenty domu młynarza i zatopione pod wodą jakieś elementy młyńskiej budowli piętrzącej. Mostek podobnie jak Most Bieruta jest przepustem rurowym. Miejsce to obecnie nosi nazwę Grądzkie. W pobliżu na wysokim brzegu zalewu istnieją ślady wczesnośredniowiecznego grodziska. Dziś jednak czas nie pozwala na zwiedzanie grodziska. 



     Dalsza droga prowadzi przez las w kierunku Gorzycy, w pewnej chwili mijam wspomnianą już w ubiegłym tygodniu Drogę Wilhelma.  Przed samą Gorzycą mijam malowniczą skarpę porośnięta lasem. Z drogi rozciąga się widok na równie malowniczą dolinkę i wijącą się w niej Obrę.
   Ponieważ umówiłem się z Arturem w Św. Wojciechu, a czas nieubłaganie goni rezygnuję z wałęsania się po wiosce. Przejeżdżam obok zabytkowego kościoła i dzwonnicy i w dalszą drogę. Resztę zwiedzania zostawiam sobie na inną okazję. Za wioską wybieram skrót leśną droga do Św. Wojciecha.  Prawdopodobnie w tej wiosce w r. 1003 istniał erem w którym zostali zamordowani pierwsi polscy męczennicy – Braca Międzyrzeccy. 
   Z Arturem spotykam się za Św. Wojciechem pod wiaduktem S-3 . Po krótkiej naradzie zapada decyzja co do dalszej trasy. Wracamy do Skwierzyny drogą przez Kalsko i Rokitno. 




Za Rokitnem decydujemy się przeciąć szosę poznańską. Jedziemy do Nowej Niedrzwicy i Krasnego Dłuska. Z Krasnego Dłuska leśną drogą do samej Skwierzyny.
Rower: Dane wycieczki: 58.00 km (19.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!