- Kategorie:
- gm. Bledzew.61
- gm. Brójce.3
- gm. Deszczno.15
- gm. Miedzyrzecz.62
- gm. Przytoczna.37
- gm. Pszczew.35
- gm. Santok.34
- gm. Skwierzyna.31
- Gorzów.27
- kierunek Kostrzyn.9
- Lubniewice.21
- Łagów.10
- MRU.51
- Nowa Ameryka.1
- okolice Trzciela.18
- ponad 100 km.196
- ponad 200 km.7
- pow. gorzowski.19
- pow. międzychodzki.51
- pow. nowotomyski.4
- pow. słubicki.5
- pow. strzelecko-drezdenecki.32
- pow. sulęciński.67
- pow. świebodziński.28
- Poznań.4
- Puszcza Drawska.8
- Puszcza Gorzowska.8
- Puszcza Notecka.65
- Puszcza Rzepińska.5
- Rodzinne strony.7
- Stare nekropolie i mauzolea.13
- Szamotuły.1
- Wielkopolska.43
- Zachodniopomorskie.10
- Zbąszynek.2
Zemsko
Środa, 8 września 2021 | dodano: 08.09.2021
Minimalistyczna pętla przez Zemsko, Popowo dziś odpadło.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
17.47 km (0.00 km teren), czas: 01:09 h, avg:15.19 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Park Narodowy Ujście Warty
Poniedziałek, 6 września 2021 | dodano: 11.09.2021Kategoria ponad 100 km, kierunek Kostrzyn
W kwietniu wypuściłem się wałami warciańskimi w kierunku Parku Narodowego Ujście Warty, udało mi się wówczas dotrzeć niemal do samych bram parku. Wtedy musiałem zawrócić sprzed przepompowni w Białczyku. Dziś nadszedł czas aby sprawdzić co znajduje się dalej za bramą w ogrodzeniu mającym wstrzymać migrację dzików i wirusa ASF.
Szlak, na którym nie można się zgubić, nosi nazwę „Na dwóch kółkach przez Polder Północny” jest poprowadzony po koronie wału przeciwpowodziowego. Wał ma za zadanie chronić od kaprysów rzeki łąki których gospodarcze wykorzystywanie jest możliwe po okresie lęgowym ptaków.


Rozlewiska Parku Narodowego UW.


Dokąd jechać?

Użytkowana gospodarczo część polderu za wałami.

Użytkowana gospodarczo część polderu za wałami.

Podczas regulacji Warty w XVIII wieku na wydartej rzece ziemi zaczęto osadzać kolonistów. Domostwa powstały również na specjalnie poszerzanych w tym celu wałach przeciwpowodziowych a zadaniem ich mieszkańców było umacnianie i konserwacja wałów. Dziś po opuszczonych domostwach zostały tylko zdziczałe drzewa owocowe i reliktowe ślady roślin typowych dla przydomowych ogródków. Jabłoń pozostała po jednej z takich osad.

Bobrowa Ścieżka.

Bagienne wierzby.

Zabytkowa przepompownia w Warnikach k/ Kostrzyna.

Ruiny kościoła mariackiego w Kostrzynie.

Kostrzyn twierdza, ocalały postument pomnika margrabiego Jana.

Ruiny kostrzyńskiego zamku, postument zniszczonego pomnika Wielkiego Elektora.

Kostrzyn, ruiny zamku.

W kostrzyńskich ruinach.

Brama Chyżańska.

Siedziba Parku Narodowego Ujście Warty.
.
Powrót hardkorową drogą krajową 22 i nieco łagodniejszą 24.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
141.99 km (52.00 km teren), czas: 09:03 h, avg:15.69 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Zemsko
Sobota, 4 września 2021 | dodano: 04.09.2021
Spacerowa runda przez Zemsko w towarzystwie małżonki.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
21.70 km (0.00 km teren), czas: 03:13 h, avg:6.75 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Krzyż
Piątek, 3 września 2021 | dodano: 03.09.2021Kategoria ponad 100 km, pow. strzelecko-drezdenecki, Wielkopolska
Dawno nie miałem okazji odwiedzić okolic Chełstu, Drawska, Krzyża. Bezpośrednio do wyboru kierunku skłonił mnie przeczytany na Facebooku tekst o międzywojennej przeszłości Chełstu, o czym wspomnę nieco później.
Znaczną część drogi na przeciwległą stronę Puszczy Noteckiej pokonałem drogami pożarowymi z krótką przerwą w Lubiatowie.
Dawno temu wjeżdżając do Lubiatowa od strony Sowiej Góry natknąłem się pod kościołem na tablicę informacyjną z historią Lubiatowa i spisem miejscowych ciekawostek. Jedną z nich miał być grób muszkietera na miejscowym cmentarzu poewangelickim ilustrowany zdjęciem przypadkowego nagrobka. Liczyłem w najgorszym wypadku na jakąś legendę o XVIII lub XIX-wiecznym muszkieterze, rzeczywistość okazała się znacznie prostsza. Przejeżdżając obok nekropolii zajrzałem na jej częściowo oczyszczony fragment, o muszkieterze nawet nie myślałem kładąc to na karb jakiejś pomyłki autora tekstu, chciałem tylko zobaczyć czy na którymś z kamieni nie zachowały się jakieś inskrypcje. Opuszczając cmentarz zgarnąłem liście z leżącego kamienia i znalazł się muszkieter, o dziwo, XX-wieczny. Inskrypcja na kamieniu w wolnym tłumaczeniu brzmi „Tutaj spoczywa w Bogu mój drogi syn, nasz dobry brat, muszkieter Friedrich Bengsch urodzony 14 maja 1893, zmarł 24 kwietnia 1918 pod Berlinem w pociągu szpitalnym podczas powrotu do ojczyzny po wymianie jeńców angielskich.” Nawiasem mówiąc muszkieter podobnie jak grenadier w armii kajzera był odpowiednikiem stopnia szeregowego w niektórych oddziałach piechoty liniowej. Podobny nagrobek żołnierza kajzerowskiego zmarłego w szpitalu widziałem na cmentarzu komunalnym w Bledzewie.

Stary cmentarz ewangelicki w Lubiatowie.

Pierwszowojenny nagrobek muszkietera Friedricha Bengscha.

Pierwszowojenny nagrobek muszkietera Friedricha Bengscha.


Kaskada na Lubiatce, pozostałość po młynie.
Moje zainteresowanie Chełstem pojawiło się przy okazji poszukiwania ciekawostek związanych z dawna granicą wersalską. Po pierwszej wojnie światowej wioska została podzielona na dwie części. Początkowo granica miała przebiegać około sto metrów na zachód od rzeczki Miałej, powodowało by to jednak kłopoty w jej strzeżeniu, wobec tego za obopólną zgodą osiągnięto porozumienie i została ona przesunięta do Miałej. Przecięcie granicą państwową jednolitego do tej pory Chełstu spowodowało w życiu dotychczasowych mieszkańców wiele komplikacji, chociażby z gruntami które gospodarze posiadali po obu stronach granicy czy przepędzaniem i kontrolą weterynaryjną zwierząt. Podział ten ma również bardziej długofalowe skutki ciągnące się do dnia dzisiejszego. Do lat pięćdziesiątych obie części wsi należały do różnych powiatów. Dziś wioska administracyjnie stanowi jedną całość, ale ma dwa kościoły. Mieszkańcy prawego brzegu należą do parafii w Drawsku i są poddanymi arcybiskupa poznańskiego,natomiast lewobrzeżni do parafii w Niegosławiu i odpowiednio są w jurysdykcji biskupa zielonogórsko-gorzowskiego. Administracja kościelna zachowuje więc po dziś dzień status quo wyznaczony traktatem wersalskim, z granicą na rzeczce Miale.

Chełst, kościół po stronie zielonogórsko-gorzowskiej.


Kilkaset metrów dalej, po drugiej stronie Miały kościół należący do archidiecezji poznańskiej
Krzyż i Drawiny przeskoczyłem bez zatrzymywania się. W drodze powrotnej chciałem zajechać do rezerwatu Łubówko z jeziorem o tej samej nazwie i pod wieżę pożarową w okolicy Radowa – dzielnicy Drezdenka. Jezioro jest pięknie położone w głębokiej kotlinie, z wodą o niezwykłej turkusowej barwie którą podobno zawdzięcza pokładom kredy jeziornej. A wieżę jak to miało już kiedyś miejsce znów przestrzeliłem i nie chciało mi się już zawracać.

Na Noteci w Drawsku.


Jezioro Łubówko.


Obieg materii.
W Drezdenku zatrzymałem się jedynie dla kilku zdjęć przy dawnym ratuszu, kościele i przy monumentalnej ruinie grobowca rodziny Ernsta Stoltza – przedwojennego drezdeneckiego przedsiębiorcy.



Grobowiec rodziny Ernsta Stoltza na cmentarzu w Drezdenku.
Drezdenko wyczerpało moje możliwości czasowe ponieważ wypadałoby wrócić do domu przed zmrokiem. W drodze do domu zdążyłem się nawet tuż przed zamknięciem załapać na lody w Goszczanowie..
Rower:Kross
Dane wycieczki:
134.55 km (48.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Zemsko
Czwartek, 2 września 2021 | dodano: 02.09.2021
Trzecie podejście do Zemska w ciągu trzech dni. Od jutra trzeba zmienić kierunek :).

Rower:Kross
Dane wycieczki:
25.33 km (9.00 km teren), czas: 01:45 h, avg:14.47 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Zemsko
Środa, 1 września 2021 | dodano: 01.09.2021
Powtórka z dnia wczorajszego.

Rower:Kross
Dane wycieczki:
24.92 km (6.00 km teren), czas: 01:35 h, avg:15.74 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Zemsko
Wtorek, 31 sierpnia 2021 | dodano: 31.08.2021
Prosta i bezpieczna droga, a w tytułowym Zemsku mogę sobie poszaleć z siekierą w ręku przy stosie drewna do porąbania :). Chociaż z tym bezpieczeństwem jazdy to niekoniecznie prawda. Dziś na drodze, którą wracałem, kilka godzin wcześniej zginął rowerzysta który z niewiadomego powodu zjechał na lewą stronę wprost pod ciężarówkę.

Na przydrożnym płocie.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
25.91 km (0.00 km teren), czas: 01:39 h, avg:15.70 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Zemsko
Poniedziałek, 30 sierpnia 2021 | dodano: 30.08.2021
Zemsko i polowanie na pogodowe okienka, a na koniec wizyta na myjce po wczorajszym rajdzie w deszczu. Pogoda pod zdechłym Azorkiem.

Rower:Kross
Dane wycieczki:
32.71 km (9.00 km teren), czas: 02:09 h, avg:15.21 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Zemsko, Lubikowo i Krobielewo
Niedziela, 29 sierpnia 2021 | dodano: 29.08.2021
Wycieczka dla towarzystwa. Dla towarzystwa Cygan dał się powiesić, a ja skromniej tylko przemokłem.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
77.07 km (28.00 km teren), czas: 05:12 h, avg:14.82 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Krzyżkówko
Sobota, 28 sierpnia 2021 | dodano: 29.08.2021Kategoria ponad 100 km, pow. międzychodzki
Wyjazd początkowo bez określonej marszruty. Ostatecznie wypadło na lubuskie pogranicze z wielkopolskimi powiatami Międzychód i Nowy Tomyśl.
Przypomniałem sobie leśną drogę nad doliną Kamionki z olbrzymim kilkutonowym głazem i zardzewiałym drogowskazem do Krzyżkówka. Miałem wrażenie że nigdy tam wcześniej nie byłem więc teraz nadszedł czas na sprawdzenie dokąd prowadzi. Ciekawość zaspokoiłem, Krzyżkówko to niewielka wioseczka z stawami na Kamionce i doskonałą drogą do Lewic.

Jesień idzie.


Do Krzyżkówka.


Krzyżkówko, stawy na Kamionce.

Dawny młyn na Kamionce.

Kiedyś była to linia kolejowa Zbąszyń-Międzychód.

Dawny młyn na Kamionce.

Kiedyś była to linia kolejowa Zbąszyń-Międzychód.

Dla urozmaicenia na powrót z Lewic do ojczystego powiatu wybrałem stary XIX-wieczny szlak dyliżansów pocztowych z Poznania do Berlina. Dziś na odcinku z Lewic do Silnej szlak ten stracił swoje znaczenie i jest to po prostu przyzwoita droga szutrowa. Drogą tą w wrześniu 1828 dwukrotnie podróżował Fryderyk Chopin jadący do Berlina z przyjacielem ojca, profesorem zoologii Feliksem Jarockim. Jarocki wybrał się do Berlina na kongres naukowy przyrodników, Chopin korzystając z okazji ruszył z nim dla zobaczenia wielkiego świata.

W Lewicach przejeżdżam obok tablicy upamiętniającej miejsce katastrofy lotniczej w której zginął podchorąży WOSL Dęblin. Dla plutonowego podchorążego Jacka Bayera był to 56 samodzielny lot, ale jeden z pierwszych na samolocie Lim 6. Komisja MON która badała później przyczyny katastrofy doszła do wniosku że Jacek Beyer popełnił błąd w technice pilotażu. Koledzy Beyera wspominali później że podczas latania wiele wrażeń może oderwać uwagę od wskaźników i ta sekunda zauroczenia decyduje czasem o locie.


Lewice, 1888.
Niedawno w Silnej miała miejsce uroczystość poświęcenia nagrobka jednej z pierwszych ofiar II wojny światowej. Antoni Paluch bo o nim mowa służył w Straży Granicznej jako kierownik placówki w Silnej. Placówka była jedną z najbardziej na zachód wysuniętych pozycji granicznych. 1 września 1939 r. w godzinach nocnych dyżur na przejściu pełnił Antoni Paluch, widząc zbliżający się od strony Pszczewa oddział Wehrmachtu stawił mu opór. Zginął w trakcie walki, raniony śmiertelnie w głowę. Podczas potyczki zginął również żołnierz niemiecki. Obaj zostali pochowani na cmentarzu w Silnej. W latach sześćdziesiątych rodzina Palucha zleciła ekshumację i przeniesienie szczątków na cmentarz w Trzcielu. Jak się niedawno niespodziewanie okazało zlecenie to zostało wykonane niedbale, bądź wcale, ograniczając się do przeniesienia nagrobka. W ubiegłym roku Fundacja Pomost zajmująca się poszukiwaniem niemieckich grobów wojennych prowadziła prace na cmentarzu w Silnej. W mogile znaleziono szczątki niemieckiego żołnierza Richarda Alberta Gustawa pochodzącego z niedalekiego Trzemeszna. Jednak ku ogólnemu zdziwieniu, obok niego spoczywało ciało polskiego żołnierza. Ustalono że są to szczątki Antoniego Palucha, nagrobek został odtworzony i uroczyście poświęcony z udziałem społeczeństwa, władz i wojska.

Mogiła Antoniego Palucha, jednego z pierwszych poległych w wojnie obronnej1939 r.

Na granicy wersalskiej.


Posterunek graniczny pod Silną.
Granica państwowa w okolicy Pszczewa została wyznaczona na podstawie plebiscytu, i zgodnie z wolą mieszkańców gmina została podzielona. Pszczew pozostał w Niemczech natomiast wschodnia część gminy przypadła w Polsce. Czasem jednak w niektórych miejscowościach granica przebiegała poprzez gospodarstwa dzieląc podwórza na dwie części, przykładem słynny warsztat mistrza koszykarskiego Konopki w Trzcielu, czy gospodarstwo Ottona Mehlinga w Moczydłach pod Drezdenkiem. Czasami prowadziło to do zabawnych sytuacji. Wspomniany Mehling posiadał dom, stodołę i chlewnię w Niemczech natomiast oborę i wygódkę w Polsce. Ponieważ pogranicznicy niejednokrotnie się nudzili więc dla kawału czatowali na Mehlinga pod sraczem. Mehling wychodząc za potrzebą bywał zmuszany do zabierania z sobą przepustki.Rower:Kross
Dane wycieczki:
100.50 km (21.00 km teren), czas: 06:52 h, avg:14.64 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)