- Kategorie:
- gm. Bledzew.64
- gm. Brójce.3
- gm. Deszczno.15
- gm. Miedzyrzecz.62
- gm. Przytoczna.38
- gm. Pszczew.35
- gm. Santok.34
- gm. Skwierzyna.32
- Gorzów.27
- kierunek Kostrzyn.9
- Lubniewice.21
- Łagów.10
- MRU.52
- Nowa Ameryka.1
- okolice Trzciela.18
- ponad 100 km.196
- ponad 200 km.7
- pow. gorzowski.19
- pow. międzychodzki.51
- pow. nowotomyski.4
- pow. słubicki.5
- pow. strzelecko-drezdenecki.32
- pow. sulęciński.67
- pow. świebodziński.28
- Poznań.4
- Puszcza Drawska.8
- Puszcza Gorzowska.8
- Puszcza Notecka.65
- Puszcza Rzepińska.5
- Rodzinne strony.7
- Stare nekropolie i mauzolea.13
- Szamotuły.1
- Wielkopolska.43
- Zachodniopomorskie.10
- Zbąszynek.2
Na kanie (sowy)
Czwartek, 12 października 2023 | dodano: 12.10.2023
Pamięć o przedwczorajszej klęsce sowiej obfitości nieco się stępiła a wręcz pojawił się apetyt na kolejną ucztę więc objechałem miejsca które rokowały że coś powinno tam się pojawić. Wyjazd na nowe miejscówki spóźniony o kilka dni, w trawach spore ilości kani już przerośniętych i robaczywych. Trochę jednak udało się wybrać.

Kanie w środowisku naturalnym.


I w kuchni.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
22.31 km (15.00 km teren), czas: 02:02 h, avg:10.97 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po Puszczy
Środa, 11 października 2023 | dodano: 11.10.2023
Wczorajsze grzybobranie przeżyłem więc jednak to były kanie.
A dziś ponownie na świeże powietrze do lasu, tym bardziej że pogoda jak marzenie. Ale przed wyjazdem dostałem zakaz zbierania grzybów. Nie, nie było to podyktowane ostrożnością lub brakiem wiary w moje umiejętności grzyboznawcze, po prostu wczoraj było ich do przesytu.
Zatem było 9 km spokojnej jazdy przez puszczę z której się wyłoniłem na wysokości Dobrojewa. I równie spokojny powrót do domu przez Gościnowo i Murzynowo.

W Puszczy.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
32.49 km (9.00 km teren), czas: 02:04 h, avg:15.72 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Na sowy
Wtorek, 10 października 2023 | dodano: 10.10.2023
Po raz pierwszy w tym roku na grzyby. Sprawdziłem kilka miejsc na których w poprzednich latach znajdowałem sowy, inne gatunki dziś sobie darowałem. Mam nadzieję że nie pomyliłem z muchomorami sromotnikowymi. Wyniki będą znane jutro :).

Rower:Kross
Dane wycieczki:
21.69 km (12.00 km teren), czas: 01:41 h, avg:12.89 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Dziersławice
Poniedziałek, 9 października 2023 | dodano: 09.10.2023
Zmniejsza mi się baza okolicznych ciekawostek które pozostają do zobaczenia więc siłą rzeczy moje ostatnie wyjazdy mają niewiele wspólnego z dawniejszą turystyką, jednak udało mi się wyszukać miejsce które znane było mi dotychczas jedynie z nazwy. Dziersławice bo o nich mowa leżą gdzieś pomiędzy Glinikiem, Boleminem, Karninem i Bóg wie jeszcze czym ponieważ bardziej szczegółowe rozeznanie się w tamtejszej plątaninie wymagałoby specjalnego przygotowania i szczegółowych map. Krótko mówiąc jeden dom może być w Gliniku, sąsiedni w Dziersławicach a kolejny znów w Gliniku. Pomijając geograficzne dywagacje Dziersławice wypatrzyłem za sprawą nowej drogi prowadzącej z Orzelca gdzieś w kierunku Krasowca. Okazały się kilkunastoma domami rozrzuconymi wzdłuż drogi będącej osią zabudowy. W przeszłości był tu kościółek, który nie dotrwał do współczesności. Zostały założone w 1770 roku jako kolonia dla 15 rodzin, otrzymały wówczas nazwę Hagen na cześć ówczesnego pruskiego ministra skarbu i leśnictwa Ludwiga Philippa von Hagen.
Powrót przez Karnin i Deszczno.

Kierunek Kostrzyn.


Do Glinika.


Z tego grzybobrania nie będzie.


Na Gliniku. To nie dzieło rąk ludzkich, to dzieło bobrzych zębów :).


Do Karnina.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
50.84 km (19.00 km teren), czas: 03:07 h, avg:16.31 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Do Puszczy Noteckiej
Niedziela, 8 października 2023 | dodano: 08.10.2023
Dawno nie odwiedzana Puszcza Notecka, w planach było okrążenie części lubuskiej. Wyjazd z kolegą który nie przepada za szutrówkami, dziś musiał jednak pokonać swoją awersję ponieważ do Gościmia pojechaliśmy na przełaj przez las. Pogoda wymarzona dla grzybiarzy których spotykaliśmy dość często całymi rodzinami. Natomiast trudno powiedzieć co mieli w koszykach.
W Gościmiu wybraliśmy dłuższą wersję trasy przez Rąpin. W związku z tym w drodze powrotnej mijaliśmy Grotów. Skądinąd jest tu kilka ciekawych rzeczy do obejrzenia ale jak to czasem bywa czas nie pozwolił na dłuższy pobyt. Jedyny zabytek który stał w pobliżu szosy i nie wymagał nadkładania drogi to rozpadający się budynek remizy z 1911 roku i przyklejony do niej niewielki areszt z którego korzystał pobliski posterunek żandarmerii.
Po raz kolejny skorzystaliśmy z skrótu przez las zjeżdżając z szosy do Żmijowca i Piłki. W ten sposób zaoszczędziliśmy co najmniej 10 km kosztem jazdy po szutrach. Powrót przez Wiejce.

W Puszczy Noteckiej.

Grotów. Stuletni budynek remizy i małego dwucelkowego aresztu. W pobliżu był budynek żandarmerii.


Grotów. Stuletni budynek remizy i małego dwucelkowego aresztu. W pobliżu był budynek żandarmerii.

Rower:Kross
Dane wycieczki:
88.53 km (38.00 km teren), czas: 05:28 h, avg:16.19 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po okolicy
Piątek, 6 października 2023 | dodano: 06.10.2023
Trochę włóczęgi po okolicy z przerwą na "obiad".
Po porannych zakupach ruszyłem za Obrę. Pogoda na pozór nie zapowiadała niespodzianek. Trochę inaczej wyglądało to w prognozach meteorologów. Niestety mieli rację, deszczyk zgonił mnie ze szlaku po godzinie.
Po południu pogoda poprawiła się na tyle że dałem się namówić koledze na jazdę do Międzyrzecza. I znów nie uszło nam to na sucho. Na szczęście byliśmy już na progu domu.

Droga nad Obrą.


Obra na wirażu.


"Pustostan" na dawnej szkółce.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
62.10 km (13.00 km teren), czas: 03:47 h, avg:16.41 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Nad Zalew
Środa, 4 października 2023 | dodano: 04.10.2023
Zazwyczaj kiedy wybieram się pod elektrownię nad Zalew Bledzewski tamtejsze drogi są albo zbyt piaszczyste, albo zbyt błotniste. Po wczorajszych wieczornych i nocnych deszczach miałem obawy że dziś będę miał do czynienia z tym drugim przypadkiem, okazało się jednak że woda ładnie się wchłonęła i było prawie komfortowo.
Natrafiłem na otwartą bramę ośrodka i udało się zajrzeć pod elektrownię staruszkę. Kiedyś już o niej wspominałem na blogu. Reszta wycieczki to długi i spokojny spacer rowerowy leśnymi ścieżkami aż do Popowa.



Zalew i elektrownia.


Jakiś zabytkowy przekaźnik 6VMM110 dla napowietrznych sieci energetycznych wyprodukowany w roku 1980 przez zakłady Skody.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
30.25 km (11.00 km teren), czas: 02:08 h, avg:14.18 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Do jazu na Jeziornej
Wtorek, 3 października 2023 | dodano: 03.10.2023
Przy jazie, (czy też sądząc po nazwie pobliskiego użytku ekologicznego) śluzie znalazłem się tylko dlatego że chciałem sprawdzić jak jest z przejezdnością dróg po południowo wschodniej stronie Jeziora Kurskiego i nad Jeziorkami Zamkowymi.
Śluza jest elementem pozostałym po fortyfikacjach MRU. W przypadku jej zamknięcia wody Jeziornej zalałyby okolice Jeziora Trzebisz tworząc nieprzebyte rozlewiska przy linii kolejowej Międzyrzecz-Rzepin.
Rekonesans był potrzebny przed przejazdem w większym składzie dla uniknięcia wtopy.
Jednym z założeń wycieczki było sprawdzenie poziomu wody w Głębokim. Podobno pomosty są już całkowicie na plaży, a jeszcze niedawno miała miejsce burza pomysłów jak ratować jezioro. W dyskusji przewijał się wątek odbudowy jazów w Rybojadach i Gorzycy. Rybojady znam, natomiast Gorzyca była dla mnie nowością. Skoro przejeżdżałem przez Gorzycę zajrzałem pod pole namiotowe pana Maślaka, podobno tam miały być ślady jazu. Rzeczywiście koryto rzeki jest ujęte w jakieś betonowe budowle. W domu sprawdzałem co to mogło być. Mapa mówi że to są ślady po dużym młynie wodnym. O samym Głębokim w odpowiednim momencie zapomniałem, i tak sprawa pomostów na plaży pozostała do sprawdzenia na inną wycieczkę

Nad Jeziorną w Kursku.

Wlot śluzy.

Wylot z śluzy.

I sama bohaterka wpisu.

Nad Obrą. Ślady młyna w Gorzycy.

Wlot śluzy.

Wylot z śluzy.

I sama bohaterka wpisu.

Nad Obrą. Ślady młyna w Gorzycy.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
51.45 km (11.00 km teren), czas: 03:24 h, avg:15.13 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Do Mostu Bieruta
Poniedziałek, 2 października 2023 | dodano: 02.10.2023
Dziś wycieczka do Mostu Bieruta. Trasa wybrana z względu na niewielki dystans i sporo lasu z doskonałą drogą pożarową. Las przybiera już jesienne barwy. Jak co roku o tej porze zjawiskowo wyglądają pnącza na drzewach koło ruin domu młynarza na tzw. Heidemühle nad rozlewiskami Jeziornej.

Nad Jeziorną.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
33.47 km (13.00 km teren), czas: 02:01 h, avg:16.60 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Do Puszczy
Niedziela, 1 października 2023 | dodano: 01.10.2023
Krótka dwugodzinna wycieczka do Puszczy. Pogoda skłoniła sporo rodzin do ruszenia na grzybobranie. Efekty widoczne w koszykach skłaniają do wniosku że były to raczej spacery na łono przyrody. Tak czy siak obyło się to z korzyścią dla wszystkich.

W Puszczy, droga Jezierce-Murzynowo.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
33.17 km (15.00 km teren), czas: 01:55 h, avg:17.31 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)













