- Kategorie:
- gm. Bledzew.61
- gm. Brójce.3
- gm. Deszczno.15
- gm. Miedzyrzecz.62
- gm. Przytoczna.37
- gm. Pszczew.35
- gm. Santok.34
- gm. Skwierzyna.31
- Gorzów.27
- kierunek Kostrzyn.9
- Lubniewice.21
- Łagów.10
- MRU.51
- Nowa Ameryka.1
- okolice Trzciela.18
- ponad 100 km.196
- ponad 200 km.7
- pow. gorzowski.19
- pow. międzychodzki.51
- pow. nowotomyski.4
- pow. słubicki.5
- pow. strzelecko-drezdenecki.32
- pow. sulęciński.67
- pow. świebodziński.28
- Poznań.4
- Puszcza Drawska.8
- Puszcza Gorzowska.8
- Puszcza Notecka.65
- Puszcza Rzepińska.5
- Rodzinne strony.7
- Stare nekropolie i mauzolea.13
- Szamotuły.1
- Wielkopolska.43
- Zachodniopomorskie.10
- Zbąszynek.2
Nad Obrę
Sobota, 30 listopada 2024 | dodano: 30.11.2024
Dziesięć dni temu przy okazji wyjazdu nad Obrę wspominałem o zaproponowanym przez Lasy Państwowe nowym rezerwacie "Przełom Obry Koło Zemska". Dziś spróbowałem przejechać przez proponowany rezerwat. Obra w tym miejscu meandruje, dzieli się na liczne ramiona i być może że gdzieś w głębi doliny istnieje główne koryto ale to nie jest teren na rower a raczej na kajak.
Kiedyś spróbuję eksploracji od strony Zemska. Dawniej istniało na tamtym brzegu w pobliżu dzikie kąpielisko na Obrze a w wysokiej skarpie doliny równie dzika żwirownia. Skarpy porasta busz tarniny i jakiegoś kserotermicznego zielska. Patrząc na stare mapy można zauważyć że kiedyś istniał w tamtym rejonie również mostek Mŏnchs Brücke (zapewne drewniany), dziś po nim nie ma śladu, droga prowadząca do niego przez pola od strony drogi Stary Dworek-Zemsko kilka lat temu została zaorana. Jedyny obecny i dosyć wątpliwy dostęp w tamten rejon jest możliwy tylko od strony figurki maryjnej w Zemsku. Wątpliwy dlatego że ostatni raz wchodziłem tamtędy jakieś dwadzieścia lat temu.
Na koniec trochę kluczenia po lesie i powrót drogą krajową 24.
Pomnikowy dąb szypułkowy znad Obry.
Teren proponowanego rezerwatu.
Otulina przełomu Obry.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
30.27 km (17.00 km teren), czas: 02:32 h, avg:11.95 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po okolicy
Piątek, 29 listopada 2024 | dodano: 29.11.2024
Sądząc po poranku można byłoby ruszyć gdzieś dalej niż krążenie po okolicy. Natura jednak bywa przekorna, ledwie ruszyłem z domu zaczęło siąpić, i tak już zostało do końca.
Wybierałem się do wałami do Dłuska. Widoki jak na zdjęciach, z jednej strony pola, z drugiej łąki, poza tym aż po horyzont żywej duszy. Na wszelki wypadek zawróciłem skrótem przez łąki.
Jesienne nadrzeczne łąki.
Jesienne pola po drugiej stronie wału.
Poziom wód gruntowych równy z poziomem terenu, wypełniony wodą przydrożny wykrot.
Wracam do domu.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
15.26 km (8.00 km teren), czas: 01:11 h, avg:12.90 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po okolicy
Poniedziałek, 25 listopada 2024 | dodano: 27.11.2024
Terenowa runda po okolicy. Trasa: kierunek Rakowo, zredukowany szlak bobrów nad Obrą i powrót do domu. Miałem ochotę podjechać do ujścia Obry do Warty, ostatni raz byłem tam kilka lat temu. Prowadziła tam gruntowa droga wykorzystywana przez wędkarzy, dziś wyglądała na zaoraną i następnie odtworzoną za pomocą kół ciągnikowych. Nawet pieszy by się na nią nie zapuścił. Ujście znów poczeka
Zakole Obry.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
15.03 km (7.00 km teren), czas: 01:08 h, avg:13.26 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Do Puszczy Noteckiej
Sobota, 23 listopada 2024 | dodano: 23.11.2024
Wietrzna pogoda wymagała osłony którą dziś mogła zapewnić trochę zaniedbywana ostatnio Puszcza Notecka. Dawno nie jeździłem na drugi brzeg Warty, prawdę mówiąc nie ma tam co liczyć na jakieś ciekawsze widoki niż niekończące się szeregi sosen. Zaletą jest to że można pokonać dziesiątki kilometrów po całkowitych odludziach i czasami w razie potrzeby schronić się przed wiatrem.
Trasa prowadziła leśną drogą do Murzynowa, drogą pożarową nr 3 pod Jezierce i powrót czarnym szlakiem rowerowym. Na drodze pożarowej spłoszyłem jakiegoś dużego kopytnego który z postury i biegu wyglądał mi na łosia. Nie miał poroża ale z pewnością nie był to jeleń który nie ma takich szczudłowatych nóg i inaczej biega. Podobno w trosce o własną całość należy raczej unikać bliskich relacji z łosiami ale ten wyraźnie wolał zwiać na tyle szybko że przed jego zniknięciem w młodniku nie zdążyłem nawet wyciągnąć aparatu. Co prawda nie słyszałem aby w naszej części Puszczy pojawiały się łosie ale kto wie może są.
Tzw. "betonka" za Wartą.
Puszczańskie widoki.
Dawna droga wylotowa do Jezierc i Świniar. Dziś zapomniana, korzystają z niej tylko dwa domy.
Nieczynna nadwarciańska infrastruktura. Zarówno port jak i most są dziś zbędne i niewykorzystane.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
31.87 km (23.00 km teren), czas: 02:29 h, avg:12.83 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po okolicy
Piątek, 22 listopada 2024 | dodano: 22.11.2024
Wyjazd po czternastej pozwolił tylko na przejazd przez Stary Dworek, Zemsko i las pod Popowem. Po wczorajszym śniegu nie zachowało się niemal nic, temperatura ciut powyżej zera, czyli szara późnojesienna rzeczywistość.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
22.95 km (6.00 km teren), czas: 01:51 h, avg:12.41 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Nad Obrą
Czwartek, 21 listopada 2024 | dodano: 21.11.2024
Po wczorajszej wycieczce na bagna pod Rakowem przyszedł mi pomysł na kolejną w miejsce gdzie panują podobne klimaty ale na nieco większą skalę.
Kilka dni temu natknąłem się w internetowym wydaniu Gazet Lubuskiej na wzmiankę o planach Lasów Państwowych na uczczenie swojego stulecia. W ramach jubileuszu w całym kraju ma powstać sto nowych rezerwatów przyrody, jednym z zaproponowanych przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Szczecinie jest niewielki, ale wartościowy przyrodniczo Przełom Obry koło Zemska w Nadleśnictwie Międzyrzecz. Miejsce jest mi znane z poprzednich wyjazdów, i jak zwykle trudno dostępne. Dziś chciałem tam dotrzeć ale niespodziewanie musiałem przerwać wycieczkę, byłem jednak w zupełnie podobnym miejscu poniżej Starego Dworku.
Opis proponowanego rezerwatu z publikacji Rezerwaty przyrody w województwie lubuskim na stronie 109 "PRZEŁOM OBRY KOŁO ZEMSKA Położenie: 2 km na północny zachód od Zemska (gm. Bledzew) Dane ewidencyjne: Nadl. Miedzyrzecz, obręb 2, wydz.: 394a Proponowana powierzchnia: 6,29 ha Kluczowe przedmioty ochrony, siedliska i gatunki: 91F0 (30%), 91E0 (30%), 9170 (30%) Niewielki, ale cenny obiekt obejmujący porośniętą naturalnym lasem skarpę dolnego, przełomowego odcinka doliny rzeki Obry. Strome zbocze o nachyleniu miejscami przekraczającym 60o , z głębokimi wcięciami erozyjnymi, porasta las liściasty w naturalnej sekwencji zbiorowisk: od leżących najniżej, przy rzece, łęgów wierzbowo–topolowych, przez porastające kopuły źródlisk łęgi olszowo-jesionowe, leżące nieco wyżej łęgi wiązowe, aż po grądy porastające kulminację wznoszącą się ponad 40 m nad poziomem rzeki. Południowo–zachodnia wystawa zboczy powoduje, że część zbiorowisk współtworzą gatunki ciepłolubne. Interesującym elementem geologii rezerwatu są martwice trawertynowe występujące w źródliskach, wskazujące na dużą zawartość węglanu wapnia w wypływających tu wodach podziemnych."
Dziś się nie udało, ale nic straconego. Tymczasem kilka zdjęć z użytku ekologicznego "Nad Obrą"
Na szlaku nad Obrą.
Powyżej zdjęcia z użytku ekologicznego.
Stary Dworek, opuszczam Obrę.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
21.45 km (9.00 km teren), czas: 02:00 h, avg:10.72 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Skrajem bagien pod Rakowem
Środa, 20 listopada 2024 | dodano: 20.11.2024
W pobliżu Rakowa zachował się zakątek do którego zapuszczają się chyba jedynie leśnicy i myśliwi. No i czasami miłośnicy tras MTB a to ze względu na mocno pofałdowany teren. Z jednej strony jest zabagniony teren który oparł się pracom melioracyjnym prowadzonym w dolinie Warty w ciągu XVIII i XIX stulecia, z drugiej strony leży wysoki pocięty porzecznymi dolinkami brzeg pradoliny toruńsko-eberswaldzkiej. Od większych kompleksów leśnych odcięty jest ogrodzeniami trasy szybkiego ruchu S-3. Wjeżdżając tam można się jedynie odbijać od płotów i bagien.
Ostatni raz zapuściłem się tam rok temu. Teren wizualnie jest bardzo ciekawy ale również ciężki do jazdy. Od częstszego zapuszczania się w tamte okolice odstrasza właśnie ta masa podjazdów i piaszczyste drogi. Tym razem w las wjechałem przy węźle na S-3 a opuściłem go pod Trzebiszewem. Trasa z grubsza pokrywa się z tą sprzed kilku lat.
Węzeł na S3.
Bagna pod Rakowem.
Droga nad bagnami.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
22.10 km (10.00 km teren), czas: 02:01 h, avg:10.96 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Do Bledzewa
Piątek, 8 listopada 2024 | dodano: 08.11.2024
Miało być do Dolatówki a ostatecznie było do Bledzewa szlakiem za Obrą. Do Dolatówki będącej agroturystyką nad Zalewem brakło ok 3 kilometrów ale kontynuowanie dalszej jazdy groziło powrotem o zmierzchu. Przejeżdżałem obok Ludendorffa, przez Bledzew i Zemsko. Temperatura już późnojesienna, na otwartych przestrzeniach odczuwalna oscylowała niewiele ponad zero.
Na Ludendorffie
W lesie. Droga Stary Dworek-Bledzew.
W Bledzewie. Ulica Kościuszki.
Bledzewskie zaułki.
Z tej racji że zrezygnowałem z Dolatówki mogłem przejechać uliczkami na zachód od Rynku. Trzeba zaznaczyć że chociaż dziś Bledzew ma status wsi to do 1945 był miasteczkiem. Teraz jakoś się nie wyrywa do tego żeby ponownie zostać miastem chociaż wygląda na to że z rolnictwem ma do czynienia niewielka część mieszkańców.
Uliczki mają swój klimat, chociaż wyglądem niedaleko im do slamsów. I to wcale nie dlatego że są wybrukowane kocimi łbami, ale na zaniedbany wygląd budynków i spory procent opuszczonych i wypalonych ruder. Niestety rudery też mają formalnie jakichś właścicieli i nieprędko coś się w tym temacie zmieni.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
32.69 km (20.00 km teren), czas: 02:52 h, avg:11.40 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Lubikowo
Środa, 6 listopada 2024 | dodano: 06.11.2024
.
Dzionek chłodny i mglisty co nie przeszkadzało w wycieczce do Lubikowa. Nie ma tam nic spektakularnego do obejrzenia ale ostatni raz byłem w tamtym rejonie jeszcze latem, ponadto chciałem sprawdzić jedną z leśnych dróg nad jeziorami Rokitniańskim Małym i Rokitno. Jezioro Małe jest w tym roku jeziorem tylko z nazwy, nie wiem czy na dnie uchowało się chociaż trochę błota. Fakt że było płyciutkie. Do Dużego nie dojechałem, zmieniły mi się plany na dalszą trasę.
Trasa przez Twierdzielewo- Rokitno- Lubikowo- Przytoczną- Nową Niedrzwicę- Krasne Dłusko, większość prowadziła przez lasy i pola.
W Przytocznej od jakiegoś czasu trwała przebudowa-rewitalizacja placyku w centrum miejscowości przed bankiem i domem kultury. Centralnym elementem skwerku jest teraz fontanna z globusem, woda wprawia w ruch kulę z zaznaczonymi konturami lądów, Polski i Przytoczną. A nasadzoną zieleń zobaczymy dopiero wiosną.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Dzionek chłodny i mglisty co nie przeszkadzało w wycieczce do Lubikowa. Nie ma tam nic spektakularnego do obejrzenia ale ostatni raz byłem w tamtym rejonie jeszcze latem, ponadto chciałem sprawdzić jedną z leśnych dróg nad jeziorami Rokitniańskim Małym i Rokitno. Jezioro Małe jest w tym roku jeziorem tylko z nazwy, nie wiem czy na dnie uchowało się chociaż trochę błota. Fakt że było płyciutkie. Do Dużego nie dojechałem, zmieniły mi się plany na dalszą trasę.
Trasa przez Twierdzielewo- Rokitno- Lubikowo- Przytoczną- Nową Niedrzwicę- Krasne Dłusko, większość prowadziła przez lasy i pola.
W polach.
W lesie.
Przytoczna.
W Przytocznej od jakiegoś czasu trwała przebudowa-rewitalizacja placyku w centrum miejscowości przed bankiem i domem kultury. Centralnym elementem skwerku jest teraz fontanna z globusem, woda wprawia w ruch kulę z zaznaczonymi konturami lądów, Polski i Przytoczną. A nasadzoną zieleń zobaczymy dopiero wiosną.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
46.48 km (28.00 km teren), czas: 03:41 h, avg:12.62 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po okolicy
Poniedziałek, 4 listopada 2024 | dodano: 04.11.2024
Przejażdżka po okolicy. Trasa: do ronda na drodze krajowej 24, odcinek terenowy to nieutwardzona droga powiatowa 1319F do Starego Dworku, dalej do Zemska i Katarzynek. Za Katarzynkami drogą techniczną przy S-3 i powrót do domu od strony Pól Międzyrzeckich.
Zapomniany i niszczejący pomnik na trasie przemarszu jednostek przeciwlotniczych 2 AWP.
Podczas budowy ronda na zachód od Skwierzyny, na skrzyżowaniu dróg do Gorzowa Wlkp. i Kostrzyna n/O, okazało się, że na terenie budowy stoi w krzakach zapomniany i niszczejący od wielu lat pomnik, poświęcony pamięci żołnierzy 2. Armii Wojska Polskiego. Tędy przemaszerowały (w 1945 roku) m.in. jednostki wchodzące w skład 3. Dywizji Artylerii Przeciwlotniczej, podporządkowane dowódcy 2. AWP, w tym 61. pułk artylerii przeciwlotniczej, którego tradycje przejął stacjonujący w Skwierzynie dywizjon przeciwlotniczy.Drogowcy, budujący rondo, przenieśli obelisk w nowe miejsce na pobliski parking leśny. Stan jak widać nie najlepszy. Należałoby wspomnieć że parking pomimo tego że leży w pobliżu Skwierzyny jest w lasach na skraju gminy Bledzew. Gdyby udało się go odrestaurować i postawić tablicę informacyjną, o tych którym był poświęcony, byłoby znakomicie.
Niszczejący gołębnik z 4 ćw. XIX w.
Z tego co wiem gołębnik jest w gminnej ewidencji zabytków, ewidencja to jednak nie rejestr zabytków i chyba nie podlega on opiece konserwatora zabytków. Właściciela posesji nie stać na jakiekolwiek remonty domu nie wspominając o zbędnym gołębniku. Zapewne skończy na śmietniku historii.Rower:Kross
Dane wycieczki:
25.12 km (9.00 km teren), czas: 01:51 h, avg:13.58 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)