blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2025 button stats bikestats.pl Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(8)

Moje rowery

Kross 70935 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Po okolicy

Piątek, 6 października 2023 | dodano: 06.10.2023

     Trochę włóczęgi po okolicy z przerwą na "obiad".
     Po porannych zakupach ruszyłem za Obrę. Pogoda na pozór nie zapowiadała niespodzianek. Trochę inaczej wyglądało to w prognozach meteorologów. Niestety mieli rację, deszczyk zgonił mnie ze szlaku po godzinie.
    Po południu pogoda poprawiła się na tyle że dałem się namówić koledze na jazdę do Międzyrzecza. I znów nie uszło nam to na sucho. Na szczęście byliśmy już na progu domu.

Droga nad Obrą
Droga nad Obrą.

Obra na wirażu
Obra na wirażu.


"Pustostan" na dawnej szkółce.


Rower:Kross Dane wycieczki: 62.10 km (13.00 km teren), czas: 03:47 h, avg:16.41 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Nad Zalew

Środa, 4 października 2023 | dodano: 04.10.2023

    Zazwyczaj kiedy wybieram się pod elektrownię nad Zalew Bledzewski tamtejsze drogi są albo zbyt piaszczyste, albo zbyt błotniste. Po wczorajszych wieczornych i nocnych deszczach miałem obawy że dziś będę miał do czynienia z tym drugim przypadkiem, okazało się jednak że woda ładnie się wchłonęła i było prawie komfortowo. 
     Natrafiłem na otwartą bramę ośrodka i udało się zajrzeć pod elektrownię staruszkę. Kiedyś już o niej wspominałem na blogu. Reszta wycieczki to długi i spokojny spacer rowerowy leśnymi ścieżkami aż do Popowa.

Elektrownia Bledzew
Elektrownia Bledzew

Zalew i elektrownia
Zalew i elektrownia.

Jakiś zabytkowy przekaźnik dla napowietrznych sieci energetycznych
Jakiś zabytkowy przekaźnik 6VMM110 dla napowietrznych sieci energetycznych wyprodukowany w roku 1980 przez zakłady Skody.

Rower:Kross Dane wycieczki: 30.25 km (11.00 km teren), czas: 02:08 h, avg:14.18 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

Do jazu na Jeziornej

Wtorek, 3 października 2023 | dodano: 03.10.2023

     Przy jazie, (czy też sądząc po nazwie pobliskiego użytku ekologicznego) śluzie znalazłem się tylko dlatego że chciałem sprawdzić jak jest z przejezdnością dróg po południowo wschodniej stronie Jeziora Kurskiego i nad Jeziorkami Zamkowymi.
    Śluza jest elementem pozostałym po fortyfikacjach MRU. W przypadku jej zamknięcia wody Jeziornej zalałyby okolice Jeziora Trzebisz tworząc nieprzebyte rozlewiska przy linii kolejowej Międzyrzecz-Rzepin.
    Rekonesans był potrzebny przed przejazdem w większym składzie dla uniknięcia wtopy. 
    Jednym z założeń wycieczki było sprawdzenie poziomu wody w Głębokim. Podobno pomosty są już całkowicie na plaży, a jeszcze niedawno miała miejsce burza pomysłów jak ratować jezioro. W dyskusji przewijał się wątek odbudowy jazów w Rybojadach i Gorzycy. Rybojady znam, natomiast Gorzyca była dla mnie nowością. Skoro przejeżdżałem przez Gorzycę zajrzałem pod pole namiotowe pana Maślaka, podobno tam miały być ślady jazu. Rzeczywiście koryto rzeki jest ujęte w jakieś betonowe budowle. W domu sprawdzałem co to mogło być. Mapa mówi że to są ślady po dużym młynie wodnym. O samym Głębokim w odpowiednim momencie zapomniałem, i tak sprawa pomostów na plaży pozostała do sprawdzenia na inną wycieczkę

Nad Jeziorną w Kursku
Nad Jeziorną w Kursku.

Wlot śluzy
Wlot śluzy.

Wylot z śluzy
Wylot z śluzy.

Sama śluza
I sama bohaterka wpisu.

Nad Obrą. Ślady młyna w Gorzycy
Nad Obrą. Ślady młyna w Gorzycy.






     
Rower:Kross Dane wycieczki: 51.45 km (11.00 km teren), czas: 03:24 h, avg:15.13 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Do Mostu Bieruta

Poniedziałek, 2 października 2023 | dodano: 02.10.2023

     Dziś wycieczka do Mostu Bieruta. Trasa wybrana z względu na niewielki dystans i sporo lasu z doskonałą drogą pożarową. Las przybiera już jesienne barwy. Jak co roku o tej porze zjawiskowo wyglądają pnącza na drzewach koło ruin domu młynarza na tzw. Heidemühle nad rozlewiskami Jeziornej.

Z Zemska do Gorzycy
Z Zemska do Gorzycy.

Nad Jeziorną
Nad Jeziorną.


Rower:Kross Dane wycieczki: 33.47 km (13.00 km teren), czas: 02:01 h, avg:16.60 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

Do Puszczy

Niedziela, 1 października 2023 | dodano: 01.10.2023

    Krótka dwugodzinna wycieczka do Puszczy. Pogoda skłoniła sporo rodzin do ruszenia na grzybobranie. Efekty widoczne w koszykach skłaniają do wniosku że były to raczej spacery na łono przyrody. Tak czy siak obyło się to z korzyścią dla wszystkich.

W Puszczy
W Puszczy, droga Jezierce-Murzynowo.

Rower:Kross Dane wycieczki: 33.17 km (15.00 km teren), czas: 01:55 h, avg:17.31 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Przytoczna i nie tylko

Piątek, 29 września 2023 | dodano: 29.09.2023

     Mój podstawowy rower musiał na jeden dzień trafić na warsztat, zresztą jest już odebrany, wyjazd zrealizowałem rowerem którego na co dzień używam do jazdy pod sklepy. Nie sprawdziłem baterii w Garminie więc brak zapisu śladu, dane z tradycyjnego licznika. Trasa przez Chełmsko-Rokitno-Przytoczną-Nową Niedrzwicę i ponownie Chełmsko.

Rokitno-Przytoczna
Rokitno-Przytoczna.
Rower: Dane wycieczki: 28.00 km (16.00 km teren), czas: 02:00 h, avg:14.00 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

Nad Buszno

Środa, 27 września 2023 | dodano: 27.09.2023

    Wybrałem się pojeździć do lasu pod Nową Wsią. Rzadko tam jeżdżę. Tamtejsze drogi pożarowe choć niezłe do jazdy, jednak nie wyprowadzą nigdzie poza granice lasu. Dziś zdecydowałem się ponadto na trochę bezdroży i przez pola dotarłem do Glisna. Z Glisna pociągnąłem temat i starymi nieużywanymi brukami pamiętającymi chyba jeszcze XIX wiek dojechałem do Grochowa i kontynuując za linią kolejową Międzyrzecz-Rzepin aż do jeziora Buszno. Swoją drogą sieć tych starych bruków przedstawia się całkiem interesująco, szkoda tylko że na niektórych odcinkach zarastają krzakami i sporadyczni użytkownicy porobili objazdy obok, przez pola.
  Nad Busznem zastałem pod koniec września (27.09) nielicznych plażowiczów i kąpiących się. Sprawdzałem woda na płyciźnie przy brzegu jeszcze ciepła jak zupa.
    Powrót wzdłuż Jeziornej do Templewa i przez Bledzew do domu.

Na wzgórzu Glinik
Na wzgórzu Glinik.

Okolice Glisna
Okolice Glisna.

Nad Jeziorną
Nad Jeziorną.


Rower:Kross Dane wycieczki: 70.98 km (22.00 km teren), czas: 04:58 h, avg:14.29 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

Na bis do Przytocznej

Wtorek, 26 września 2023 | dodano: 26.09.2023

     Wczoraj po południu byłem w Przytocznej z zamiarem zakupu pomidorów prosto z pola.  Jako że sezon już się kończy podaż niektórych asortymentów nie zaspokaja popytu, krótko mówiąc wczoraj się spóźniłem. Dziś nauczony doświadczeniem ruszyłem przed południem, ale skutek podobny. Kilkanaście minut przede mną był ktoś kto wykupił hurtem cały zbiór. Pozostaje jeszcze spróbować podjechać kiedy indziej.  
     Jadąc do Przytocznej skorzystałem z dróg szutrowych przy S-ce, i pożarowych w kompleksie lasów pomiędzy Chełmskiem, Rokitnem i Przytoczną. Natomiast na powrót spróbowałem przejechać szlakiem trzech młynów które kiedyś pracowały nad rzeczką odprowadzającą wody z jeziora Lubikowskiego do Warty. Wcześniej przepływa jeszcze przez trzy jeziora w samej Przytocznej i jej bezpośrednim sąsiedztwie. Mowa o Dłuskiej Strudze lub inaczej Męcince. 
    Pierwszy z młynów "Przedni" (Vordermühle) leży w dolince za dużą fermą trzody chlewnej. W okresie międzywojennym był miejscem wycieczek dla letników wypoczywających w Przytocznej. Dziś w korycie strumyka sterczą tylko resztki murów młyna. Miejsce nadal jest urokliwe, nieco gorzej z dostępem. Tutaj woda w Strudze jeszcze płynie, a wspominam o tym dlatego że za Karowcem już gdzieś wsiąkła.
   Zabudowania kolejnego z młynów, Karowca, istnieją jako jedyne zachowane. Znaki wskazują że teren jest prywatny a właściciel sobie nie życzy obcych szwendających się wokół siedliska.
   Na koniec ostatni z młynów, nieistniejący już Buschmühle. Prawdopodobnie gdyby tam zachowały się jeszcze jakiekolwiek zabudowania należałoby go nazywać Krzaczastym. Leży wśród pastwisk i łęgów mniej więcej w połowie drogi między Dłuskiem, a Gajem. Z zabudowań młyna zostały tylko tkwiące w trawie kamienie fundamentów i rozpadające się budowle piętrzące wodę.
     Na piaszczystym wzniesieniu nad strumykiem w pobliżu mijanego wcześniej gospodarstwa zachowały się relikty starego cmentarzyka dawnych mieszkańców Alt Lauskę (Stare Dłusko).
     Od ruin młyna do domu już bez zatrzymywania.

Ruiny Młyna Przedniego na Dłuskiej Strudze
Ruiny Młyna Przedniego na Dłuskiej Strudze.

Dłuska Struga
Dłuska Struga.
Karowiec - zakaz wjazdu
Karowiec - zakaz wjazdu.

Cmentarzyk Alt Lauske
Cmentarzyk Alt Lauske.

Leżące nagrobki
Leżące nagrobki.

Ślady fundamentów Buschmühle
Ślady fundamentów Buschmühle.

Buschmühle budowla piętrząca
Buschmühle, budowla piętrząca.

Woda wsiąkła.
Woda wsiąkła. 


Fragment mapy WIG z zaznaczonymi młynami.


Rower:Kross Dane wycieczki: 41.74 km (30.00 km teren), czas: 03:17 h, avg:12.71 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Do Przytocznej

Poniedziałek, 25 września 2023 | dodano: 25.09.2023

     Przytoczna jest takim naszym lokalnym zagłębiem pomidorowym w związku z tym kilka moich ostatnich wycieczek zahaczało o tamtejsze gospodarstwa sprzedające pomidory w detalu. Sezon wprawdzie już się kończy ale ruszyłem po pomidory. Dziś już się nie udało, byłem za późno i mam tylko zaproszenie na jutro. Ostatecznie nie mam żadnych planów więc pewnie podjadę.
    Do Przytocznej dotarłem bocznymi drogami przez Chełmsko i Nową Niedrzwicę. W Chełmsku zajrzałem na plac przykościelny. Stoją tam oparte o mur ogrodzenia dwie stele nagrobne, sądząc po nazwiskach stały na grobach małżeństwa Hoppenheitów.  Eduard Hoppenheit jest określony jako administrator i właściciel, zapewne miejscowego majątku. Nazwisko spotykane w Wielkopolsce. Interesujące jest dlaczego znalazły się na placu przykościelnym skoro cmentarz leży zupełnie gdzie indziej.
   Skoro zatrzymałem się dla steli w Chełmsku to pociągnąłem temat. Za gospodarstwem popegeerowskim w Nowej Niedrzwicy znajdował się cmentarz dawnych mieszkańców Hermsdorfu. Kiedyś widziałem tam leżącą w liściach stelę, bardzo podobną do tej z Chełmska. Dziś pozostała tam tylko wyraźnie widoczna alejka cmentarna. Resztki nagrobków już się rozsypały lub zostały celowo zniszczone, ale o dziwo stela nadal leżała pod grubą warstwą liści. Pozostaje liczyć że nadal nikt jej nie zniszczy.
  Powrót znacznie dłuższą trasą przez Rokitno, Twierdzielewo, cały zestaw leśnych dróg pożarowych do leśniczówki Żabno i na koniec wzdłuż S-ki do Katarzynek. 

To chyba dywersja dla skądinąd sympatycznej gminy Przytoczna
To chyba dywersja dla skądinąd sympatycznej gminy Przytoczna.

Stele z placu przykościelnego w Chełmsku.
Stele z placu przykościelnego w Chełmsku.

Ślad alejki cmentarnej w Nowej Niedrzwicy
Ślad alejki cmentarnej w Nowej Niedrzwicy.

Odgrzebana spod liści stela z Nowej Niedrzwicy
Odgrzebana spod liści stela z Nowej Niedrzwicy.

Orzeł z Przytocznej
Orzeł z Przytocznej.


Rower:Kross Dane wycieczki: 44.40 km (30.00 km teren), czas: 03:03 h, avg:14.56 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

W łąki nad Wartą

Niedziela, 24 września 2023 | dodano: 24.09.2023

     Mały wypadzik w łąki nad Wartą. Właśnie tam mieszkają konie a moi niedzielni goście mieli chętkę popatrzeć na świat z wysokości końskiego grzbietu. Podjechałem dla towarzystwa

Rower:Kross Dane wycieczki: 6.89 km (2.00 km teren), czas: 00:29 h, avg:14.26 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)