blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2025 button stats bikestats.pl Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(8)

Moje rowery

Kross 74136 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Bez tytułu

Sobota, 8 lipca 2017 | dodano: 09.07.2017

  Gdyby nie kaprysy pogodowe pewnie zrobiłbym wycieczkę do Pełczyc. Już od dłuższego czasu wybieram się  w tamten rejon i zawsze w ostatniej chwili staje coś na przeszkodzie. Dziś opatrzność czuwała, gdybym rano nie zamarudził miałbym kilkakrotną solidną kąpiel w strugach deszczu, a tak skończyło się tylko na dwuczęściowym wyjeździe z przerwą na obiad. 
 Poranny wyjazd w kierunku Zemska i Popowa przerwała nadciągającą ciemna burzowa chmura. Tuż przed domem solidnie lunęło. Po obiedzie jeszcze poprawiło i dopiero wieczorem sytuacja się wyklarowała. Wtedy jednak zostało już niewiele czasu stąd wycieczka była trochę chaotyczna. Droga prowadziła początkowo przez Puszczę Notecką do Murzynowa, potem szosą do Polichna i z powrotem przez Dobrojewo i Gościnowo.

Skwierzyński ratusz
W drodze do Puszczy Noteckiej mijam skwierzyński ratusz. O zmroku będę tędy wracał.

W Puszczy Noteckiej
W Puszczy Noteckiej, krajobraz po deszczu.

Ratusz w Skwierzynie
Wracając mijam ratusz jeszcze raz. Tym razem w nocnej scenerii.


Rower:Kross Dane wycieczki: 72.77 km (15.00 km teren), czas: 04:39 h, avg:15.65 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

Pod Kalsko

Czwartek, 6 lipca 2017 | dodano: 06.07.2017Kategoria gm. Przytoczna

  Wyjeżdżając z domu optymistycznie zamierzałem dotrzeć pod Pszczew, zobaczyć ośrodek Banderoza, przebić się pod Stołuń i wrócić do domu przez Lubikowo. Ostatecznie podróż do Pszczewa przerwałem aby sprawdzić skąd i dokąd prowadzi zielony szlak rowerowy na który natknąłem się w lesie pod Żółwinem. Ciekawość zaspokoiłem kosztem kluczenia w lasach pod Kalskiem.
 W Rokitnie zajrzałem na Górę Kościelną. Górka obecnie jest włączona do rokitniańskiej Drogi Krzyżowej, natomiast jeszcze zupełnie niedawno porastały ją szczelnie krzewy tarniny w których można było natknąć się na wykopy z ceglanymi fundamentami. Doły to była chyba robota archeologów, natomiast fundamenty pochodziły z nigdy nieukończonej budowy kościoła - sanktuarium.
  W roku 1707 na wzgórzu rozpoczęto budowę kościoła który miał obsłużyć rosnącą liczbę pątników pielgrzymujących do cudownego obrazu Matki Bożej. Roboty wkrótce zostały przerwane. Do prac budowlanych przystąpiono trzydzieści lat później ale już w zupełnie innym miejscu wznosząc istniejącą do dziś świątynię. Resztki murów z poprzedniej nieudanej budowli rozebrano pozostawiając  tylko to co skrywała ziemia. Dopiero zupełnie niedawno, przy okazji budowy kilku końcowych stacji rokitniańskiej Kalwarii teren odkrzaczono, uporządkowano, odsłonięto fundamenty wieży i w podziemiach jednej z stacji wyeksponowano fragment fundamentu kościelnej nawy.
   Powrót z Rokitna nietypowo bo szosą. Dziś nie miałem ochoty na żadne drogi szutrowe :-).

Widok z Góry Kościelnej w Rokitnie. Niewykorzystane fundamenty wieży kościelnej
Widok z Góry Kościelnej w Rokitnie. Niewykorzystane fundamenty wieży kościelnej z roku 1707.

Ślady zabytku który został zburzony zanim go zbudowano. Fundamenty kościoła w Rokitnie
Odsłonięty fragment niewykorzystanych fundamentów kościelnych.

Okolice MOP Popowo
Przy S-3, okolice MOP Popowo 



Rower:Kross Dane wycieczki: 49.20 km (17.00 km teren), czas: 02:48 h, avg:17.57 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Lubniewice, i co dalej?

Środa, 5 lipca 2017 | dodano: 05.07.2017

   Wycieczka dla przyjemności z jazdy. Kierunek na Lubniewice został trochę wymuszony familijnymi sprawami małżonki. Sprawa zajęła mi nie więcej niż 10 minut, a do zmroku zostało 3 godziny, w sam raz na wypad do Sulęcina lub gdzieś w okolice.
   W Lubniewicach zrobiłem kalkulację czasu i dostępnych dróg (założyłem że omijam gruntowe i bruki). Możliwych opcji było trzy, wybrałem średnią.
  W Jarnatowie już w tym roku byłem, natomiast Miechów, Rudną i Maszków ostatni raz widziałem jakieś dwa lata temu. Krótka decyzja i zaniedbanie naprawione. Dziś bez zdjęć.


Rower:Kross Dane wycieczki: 68.07 km (0.00 km teren), czas: 03:12 h, avg:21.27 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Na grzyby

Poniedziałek, 3 lipca 2017 | dodano: 03.07.2017

 To był sondażowy wyjazd na grzyby. Sprawdziłem pogłoski o wysypie kurek w Puszczy Noteckiej. Nie ma rewelacji, być może mieszkańcy przy puszczańskich osad mają swoje sprawdzone miejsca, dla pozostałych pozostaje tylko łażenie po lesie i liczenie na łut szczęścia. Zbiór w granicach kilograma.

Brzozowa alejka
Brzozowa alejka.

To nie polodowcowe, to pocegielniane
To nie polodowcowe, to pocegielniane.

Rower:Kross Dane wycieczki: 26.81 km (13.00 km teren), czas: 02:30 h, avg:10.72 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Skwierzyna-Gościm-Międzychód

Piątek, 30 czerwca 2017 | dodano: 01.07.2017Kategoria Puszcza Notecka

  Dziś ponownie znalazłem się w Gościmiu. Jednym z miejsc w którym jeszcze nie byłem jest dawna stacja kolejowa. Linia kolejowa oczywiście już dawno została zlikwidowana, tory rozebrane, zostały tylko zabudowania dawnego dworca. Budynki znajdują się dziś w rękach prywatnych i zostały zamienione na mieszkania.
  Ponieważ Gościm znajdował się w połowie trasy z Starych Bielic do Skwierzyny i w całej swojej 60-letniej historii jeździły po niej tylko parowozy, stacja w stosunku do pozostałych na tej linii była rozbudowana o warsztaty i wieżę wodną. Całość zbudowano w stylu modernistycznym.
 Do domu wróciłem przez Sowią Górę i Międzychód. Ostatnie kilometry w deszczu.

Nad jeziorem Gostomie- leśniczówka Kościelec
Nad jeziorem Gostomie- leśniczówka Kościelec. 

Gościm - dawna stacja kolejowa
Gościm - dawna stacja kolejowa. Widok od strony drogi.

Gościm - wieża wodna
Gościm - wieża wodna.

Schron przy drodze Gościm - Lubiatów
Schron przy drodze Gościm - Lubiatów.

Droga Gościm-Lubiatów, w narożniku schron
Droga Gościm-Lubiatów, w prawym, dolnym narożniku schron.




Rower:Kross Dane wycieczki: 88.82 km (27.00 km teren), czas: 05:09 h, avg:17.25 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Jagodowy rekonesans

Wtorek, 27 czerwca 2017 | dodano: 27.06.2017


  Zostałem poproszony o sprawdzenie jak będzie w tym roku z jagodami. Zrobiłem objazd po znanych mi jagodnikach. Z tego co widzę wnioskuję że w promieniu najbliższych 20 km  z zbiorami owoców tych wrzosowatych będzie raczej skromnie.

Obra pod Skwierzyną - Szlak Bobrów
Nad Obrą.


Rower:Kross Dane wycieczki: 30.47 km (22.00 km teren), czas: 02:19 h, avg:13.15 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Gościnnie w krainie ziemniaka :-)

Sobota, 24 czerwca 2017 | dodano: 24.06.2017Kategoria Poznań

   Wypadło mi spędzić z żoną weekend w Poznaniu, a ponieważ chodziło w tym wyjeździe przede wszystkim o żonę zostałem zostawiony na sobotnie popołudnie samopas. Na pożyczonym rowerze wypuściłem się na wycieczkę po okolicy. Trasa z poznańskiego Piątkowa prowadziła nad Wartą do Biedruska, tam przeprawa na drugi brzeg, wizyta w Owińskach, Puszcza Zielonka z samą Zielonką, Murowana Goślina, ponownie Biedrusko i zamierzałem przez poligon dotrzeć gdzieś w rejon Moraska. Tu jednak lekko chybiłem i nieoczekiwanie znalazłem się w Chludowie. Trasa z Obornik do Poznania ruchliwa niczym moja "ulubiona" DK 24 w okolicach Przytocznej ale dzięki wąziutkiemu marginesowi pobocza o wiele bardziej przyjazna cykliście.

Klasztor i zabudowania pocysterskie w Owińskach
Klasztor i zabudowania pocysterskie w Owińskach.

Pałac rodziny von Treskow w Owińskach
Pałac rodziny von Treskow w Owińskach.

Jedna z dwóch bram kordegard przed pałacem w Owińskach
Jedna z dwóch bram- kordegard przed pałacem w Owińskach.   

Zielonka - Leśny Zakład Doświadczalny Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu
Zielonka - Leśny Zakład Doświadczalny Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Zielonka - jeziorko
Zielonka - jeziorko.

Zielonka - przed wejściem do arboretum
Zielonka - przed wejściem do arboretum.

Arboretum w Zielonce
Arboretum w Zielonce.

Murowana Goślina - ratusz
Murowana Goślina - ratusz.

Murowana Goślina - rynek
Murowana Goślina - rynek.

Biedrusko - poligonowe pustkowia
Biedrusko - poligonowe pustkowia.

 Żartobliwie nazywamy Poznaniaków mianem poczciwej byliny, a nawet gdzieś w okolicy Poznania jest jeden z dwóch polskich pomników pyry. Mam nadzieję że nikt z moich gospodarzy nie weźmie mi za złe tej niewielkiej złośliwości w tytule.  Zresztą podobno Julian Ursyn Niemcewicz twierdził że "po Chrzcie Świętym kartofle są największym dobrodziejstwem ludziom użyczonym przez nieba – więcej Ameryce winniśmy za nie wdzięczności niż za kruszce złota i srebra, totalne chciwości narzędzia."



Rower: Dane wycieczki: 76.07 km (24.00 km teren), czas: 05:02 h, avg:15.11 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Solecko z innej perspektywy

Czwartek, 22 czerwca 2017 | dodano: 22.06.2017Kategoria Puszcza Notecka

   Ponieważ obydwa ostatnie wyjazdy miały miejsce nad urocze jezioro Solecko postaram się napisać kilka słów o jeziorze, rezerwatach, kormoranach, ciężkim terenie i wspaniałych widokach z wysokich brzegów jeziora.
  Jezioro należące do grupy jezior soleckich oddalone o ok. 1,5 km od Gościmia o powierzchni wynoszącej w zależności od sposobu liczenia  90 lub 153 ha. Powodem rozbieżności jest to że od wschodniego brzegu daleko w głąb jeziora wcina się długi półwysep dzieląc je na dwa akweny więc jedni traktują je jako jedno jezioro Solecko, zaś inni jako dwa jeziora połączone przesmykiem - Solecko i Lubiatówko.
   Przy północnym brzegu  znajduje duży ośrodek rehabilitacyjno- wczasowy spółdzielni inwalidów, biwak i leśna polana edukacyjna. Ta część pełni raczej funkcje rekreacyjne.
   Znacznie ciekawsza jest druga, południowa część jeziora lub jak wolą inni jezioro Lubiatówko, oddzielone od części północnej półwyspem. Na tej części jeziora znajduje się pięć z ogólnej ilości sześciu wysp. Cztery z nich zostały włączone do rezerwatu ornitologicznego „Łabędziniec”. Sam półwysep również jest obszarem chronionym jako rezerwat „Czaplenice”. Kilkanaście lat temu oba rezerwaty zostały formalnie połączone w jeden rezerwat „Lubiatowskie Uroczysko”. Wstęp do tej części możliwy jest tylko pieszo lub rowerem. Ścieżka dla turystów prowadzi wysokimi, zalesionymi brzegami. Po stronie zachodniej trasa ciężka, mocno pofałdowana z licznymi przeszkodami w postaci zwalonych drzew, strona wschodnia jest bardziej płaska. W podziwianiu uroków jeziora trochę przeszkadza listowie drzew rosnących poniżej ścieżki.
   Dosyć niesamowicie wyglądają dwie środkowe wysepki na których zagnieździły się kormorany które swoimi odchodami doprowadziły do obumarcia sosen, więc teraz sterczą w słońcu tylko ich kikuty.
   W przesmyku pomiędzy jeziorami Piersko i Podgórne natknąłem się na ślad po dawnej granicy, mały bunkier, bliźniak schronu leżącego na przeciwległym brzegu Podgórnego tuż przy drodze z Gościmia do Lubiatowa. Oba bunkry powstały potajemnie w latach dwudziestych kiedy traktat wersalski wymusił na Niemcach likwidację stałych fortyfikacji i redukcję armii. Z względu na zastosowaną do ich budowy cegłę nie miały wielkiej wartości bojowej   Nawiasem mówiąc od jeziora Pierskiego aż do Wiejc w poprzek Puszczy Noteckiej ciągnie się rów przeciwczołgowy i towarzyszące mu transzeje dla piechoty, ale to są chyba obiekty wybudowane jesienią 1944 r kiedy armie radzieckie stały już przed granicami przedwojennej Rzeszy.
  Oba wyjazdy miały miejsce po pracy i siłą rzeczy musiałem się sprężać. Wycieczki potraktowałem jako próbę przetarcia nowych szlaków w okolicy jezior soleckich.


Gościm leśna polana edukacyjna
Na leśnej polanie edukacyjnej.

Nimfa znad Jeziora Solecko
Nimfa znad Jeziora Solecko.

Solecko - jedna z wysp
Solecko - jedna z wysp.

Wyspa Kormoranów z innej perspektywy
Wyspa Kormoranów.

Widok na Solecko
Widok na Solecko.


Solecko - półwysep rezerwat Czaplenice
Solecko - półwysep rezerwat "Czaplenice".

Gdzieś pomiędzy jeziorami Piersko i Podgórnym
Gdzieś pomiędzy jeziorami Piersko i Podgórnym.



Rower:Kross Dane wycieczki: 73.74 km (33.00 km teren), czas: 03:40 h, avg:20.11 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Jezioro Solecko

Wtorek, 20 czerwca 2017 | dodano: 20.06.2017


Rower:Kross Dane wycieczki: 70.68 km (29.00 km teren), czas: 04:09 h, avg:17.03 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Lubikowo familijnie

Niedziela, 18 czerwca 2017 | dodano: 18.06.2017

   Znów niedziela, znów rodzinnie.



Rower:Kross Dane wycieczki: 38.46 km (16.00 km teren), czas: 03:04 h, avg:12.54 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)