- Kategorie:
 - gm. Bledzew.64
 - gm. Brójce.3
 - gm. Deszczno.15
 - gm. Miedzyrzecz.62
 - gm. Przytoczna.38
 - gm. Pszczew.35
 - gm. Santok.34
 - gm. Skwierzyna.32
 - Gorzów.27
 - kierunek Kostrzyn.9
 - Lubniewice.21
 - Łagów.10
 - MRU.52
 - Nowa Ameryka.1
 - okolice Trzciela.18
 - ponad 100 km.196
 - ponad 200 km.7
 - pow. gorzowski.19
 - pow. międzychodzki.51
 - pow. nowotomyski.4
 - pow. słubicki.5
 - pow. strzelecko-drezdenecki.32
 - pow. sulęciński.67
 - pow. świebodziński.28
 - Poznań.4
 - Puszcza Drawska.8
 - Puszcza Gorzowska.8
 - Puszcza Notecka.65
 - Puszcza Rzepińska.5
 - Rodzinne strony.7
 - Stare nekropolie i mauzolea.13
 - Szamotuły.1
 - Wielkopolska.43
 - Zachodniopomorskie.10
 - Zbąszynek.2
 
Wpisy archiwalne w miesiącu 
 Marzec, 2024
| Dystans całkowity: | 416.64 km (w terenie 192.00 km; 46.08%) | 
| Czas w ruchu: | 29:04 | 
| Średnia prędkość: | 14.33 km/h | 
| Liczba aktywności: | 10 | 
| Średnio na aktywność: | 41.66 km i 2h 54m | 
| Więcej statystyk | |
Pod Krasne Dłusko
Piątek, 22 marca 2024 | dodano: 22.03.2024
    
  Rzut oka na radar pogodowy pozwalał przypuszczać że mniej więcej od jedenastej do czternastej nie należy obawiać się opadów. Trochę za mało na jakiś większy dystans ale w sam raz żeby zapuścić się na łąki i pola pod Krasne Dłusko. Decyzja zapadła, jeszcze chwilę potrwało zanim się zorganizowałem i ruszam w plener.
Teraz gdy woda już opadła i teren nieco obeschł odważyłem się na jazdę wzdłuż starorzeczy Warty. Może było na to trochę przedwcześnie ale udało się przebrnąć z niewielkimi stratami. Gdybym po drodze nie zatrzymał się na pogawędkę miałem szansę zdążyć przed kolejną falą deszczu, a tak zabrakło mi jakieś 10 minut :)

Wiosna przyszła.


Droga na manowce.


Starorzecza.


Gościnne drzewo.
    Rower:Kross
    Dane wycieczki:
    
   
     20.59 km (16.00 km teren), czas: 01:27 h, avg:14.20 km/h,
     prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Glisno
Środa, 20 marca 2024 | dodano: 20.03.2024
    
  Wycieczka na chybił trafił, początkowo kierunek był wybierany na zasadzie oceny która droga jest łatwiejsza, a skoro już znalazłem się w okolicy Lubniewic przypomniała mi się budowana w ubiegłym roku nowa droga pożarowa w rejonie Glisna. Droga ta zaczyna się w miejscu gdzie w latach czterdziestych miała miejsce katastrofa lotnicza. Miejsce upamiętnia głaz ukryty w gąszczu młodych świerków. Głaz stanowił półmetek.
Powrót nową drogą, przecinającą niewielki ale stosunkowo długi kompleks lasów ciągnących się od Glisna do Nowej Wsi.
Żeby jeszcze trochę pokręcić ruszyłem z Sokolej Dąbrowy na przełaj przez Goruńsko i Chycinę pod Rojewo. Z Rojewa szosą do domu.

Nowy obelisk nad Obrą. Ma upamiętniać ofiary katastrofy drogowej sprzed 60 lat w której zginęło 15 osób. Wtedy z mostu do rzeki spadł autobus, większość ofiar utonęła.


Droga nad Obrą.


Polodowcowe zmarszczki na równinie. Zdaje się że taką formę nazywa się ozem.


Mój półmetek. Głaz na miejscu katastrofy lotniczej z lat czterdziestych ubiegłego wiek.


Inskrypcja już nieczytelna.
Rower:Kross
    Dane wycieczki:
    
   
     79.26 km (53.00 km teren), czas: 05:36 h, avg:14.15 km/h,
     prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po okolicy
Wtorek, 19 marca 2024 | dodano: 19.03.2024
    
  Dziś było tylko trochę wałęsania się po łąkach w najbliższej okolicy. Pomimo tego że na polach w niektórych niżej położonych miejscach jeszcze pływają kaczki to najbardziej piaszczyste drogi stały się już nieprzejezdne.

Budynek alumnatu (Alumnat der Realschule) z początku XX wieku, dziś zamieniony na mieszkalny. Remonty nieco zniszczyły pierwotny wygląd budynku.
Rower:Kross
    Dane wycieczki:
    
   
     18.52 km (12.00 km teren), czas: 01:22 h, avg:13.55 km/h,
     prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wałdowice
Poniedziałek, 18 marca 2024 | dodano: 18.03.2024
    
  W ubiegłym tygodniu miałem okazję znaleźć się nad zalewem pod Wałdowicami.
Wałdowice jako miejscowość należą już do przeszłości. Mimo, że w okolicy nie widać już żadnych zabudowań, kiedyś była tu osada nosząca taką właśnie nazwę, młyn na Lubniewce i leśniczówka. Źródła wspominają o istnieniu w tym miejscu założonej w 1750 r. huty szkła. Natomiast na rozległym polu przylegającym do ronda na drogach krajowych 22 i 24 jeszcze niedawno trwały zdaje się że nieudane próby zbudowania parkingu i restauracji.
Ostatecznie na dziś oprócz parkingu mamy tutaj wieżę telefonii komórkowej, ruiny młyna z maleńką elektrownią wodną i opuszczoną leśniczówkę. Właśnie ciekawość tej leśniczówki ściągnęła mnie do tego miejsca. Byłem tu kilka lat temu i spodziewałem się że zastanę już jedynie mury z zapadniętymi dachami tymczasem okazało się że leśniczówka dostała szansę drugiego życia. Coś się tu dzieje a miejsce jest naprawdę urokliwe, zaciszne i dobrze skomunikowane.
Na podwórko leśniczówki nie zapuszczałem się z wiadomych względów. Ograniczyłem się tu jedynie do dolinki Lubniewki z ledwo widocznymi śladami mostka, obszaru pokrytego słabo już widocznymi ruinami domów i zabytkowych szpalerów drzew wzdłuż zarośniętych dróg.
Powrót lasami po przeciwnej stronie drogi 24. Po powrocie okazało się że w ten sposób stuknął pierwszy wymęczony w tym roku tysiąc kilometrów.

Wałdowice , Lubniewka.

Wałdowice, lesniczówka.

Dawna droga z Wałdowic do Rogów.

Opuszczone siedlisko w Wałdowicach.

Drogi pożarowe pod Glinikiem.

Prawdopodobnie element systemu łączności MRU.

Wałdowice, lesniczówka.

Dawna droga z Wałdowic do Rogów.

Opuszczone siedlisko w Wałdowicach.

Drogi pożarowe pod Glinikiem.

Prawdopodobnie element systemu łączności MRU.
Rower:Kross
    Dane wycieczki:
    
   
     51.51 km (29.00 km teren), czas: 03:47 h, avg:13.61 km/h,
     prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po okolicy
Sobota, 16 marca 2024 | dodano: 16.03.2024
    
  Nosiło mnie, nosiło i wyniosło na okoliczne nieużytki. Byłem na dawnym wysypisku śmieci. Zostało ono zlikwidowane jakieś 20 lat temu, teraz przyszedł czas na zagospodarowanie. Gmina skutecznie zachęciła do inwestowania w tamtym rejonie, a dziś wyłania się z ziemi żelbetowy szkielet nowej hali produkcyjno-magazynowej.
Pogoda była dynamiczna więc wróciłem przemoczony, a koła chwilami trzeba było skrobać z błota patykiem.

Za wiaduktem.
    Rower:Kross
    Dane wycieczki:
    
   
     14.30 km (7.00 km teren), czas: 01:18 h, avg:11.00 km/h,
     prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Nowa Wieś, Templewo
Piątek, 15 marca 2024 | dodano: 15.03.2024
    
  Towarzysko przez Bledzew, Nową Wieś i Templewo. Do Templewa mieliśmy wiatr w oczy, zyskaliśmy za to wracając.

Rower:Kross
    Dane wycieczki:
    
   
     51.07 km (3.00 km teren), czas: 03:20 h, avg:15.32 km/h,
     prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
W lasy sulęcińsko-skwierzyńskie
Środa, 13 marca 2024 | dodano: 13.03.2024
    
  Dziś włóczęga po drogach pożarowych w lasach pomiędzy Trzebiszewem, brzegami Lubniewki, Osieckiem i drogą z Sulęcina.


Wałdowice, zalew na Lubniewce.


Nad zalewem.
Rower:Kross
    Dane wycieczki:
    
   
     59.46 km (26.00 km teren), czas: 03:54 h, avg:15.25 km/h,
     prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Most Bieruta
Wtorek, 12 marca 2024 | dodano: 12.03.2024
    
  Trasa łatwa, w miarę płaska, z sporą dawką niedawno zbudowanych, a więc nie zniszczonych leśnych dróg. W sam raz na wtorkowe popołudnie.


Rower:Kross
    Dane wycieczki:
    
   
     37.11 km (11.00 km teren), czas: 02:17 h, avg:16.25 km/h,
     prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Krasne Dłusko
Niedziela, 10 marca 2024 | dodano: 10.03.2024
    
  Nieplanowany, spontaniczny wyjazd nad Wartę w kierunku Krasnego Dłuska. Woda opada, ale na drodze są jeszcze miejsca nie do końca osuszone. Strażacy w każdym razie zostali wycofani więc sytuacja wraca do normy.
Dla urozmaicenia trasę do Krasnego Dłuska pokonałem jadąc wzdłuż krawędzi lasu na skraju pól. Na dystansie ok 5 km leży tam kilka zagród należących do olenderskiej osady Nowe Dłusko. Domy są oddalone od siebie o kilkaset metrów, a miejscami piaszczysta droga prawdopodobnie wykorzystywana jest jedynie przez mieszkańców więc miejscowe pieski mają sporą autonomię i operują w grupach co najmniej po trzy osobniki. Nie były wprawdzie zbyt agresywne i natarczywe ale zmusiły mnie do zejścia z roweru i oddalenia się z miejsca pieszo.
Na skraju lasu mniej więcej na 2/3 drogi w stanie szczątkowym zachowały się resztki cmentarza dawnych mieszkańców osady. Jak na tych kilka domów jest dosyć rozległy, a zachowane szczątki nagrobków wskazują na znaczną ilość pochówków. Widocznie dawniej mieszkało tu więcej ludzi i była większa umieralność. Nawiasem mówiąc miejscowe cmentarze ewangelickie nie miały szczęścia. W pobliskim o wiele większym Krasnym Dłusku po cmentarzu ewangelickim zachowała się tylko nieco odmienna roślinność w lesie na skraju wioski.
Powrót mało uczęszczaną drogą do Nowej Skwierzynki. Wszędzie sypkie piaski, trasa wkrótce będzie nie do przebycia, no chyba że ktoś lubi ekstremalne warunki :).

W Nowym Dłusku.

Jazda z przeszkodami.


Jazda z przeszkodami.

Czas i natura zacierają ślady przeszłości.


Z cmentarza pod Nowym Dłuskiem.

Kapliczka na półmetku.
    

Z cmentarza pod Nowym Dłuskiem.

Kapliczka na półmetku.
Rower:Kross
    Dane wycieczki:
    
   
     25.56 km (20.00 km teren), czas: 02:10 h, avg:11.80 km/h,
     prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Przez Stołuń
Piątek, 1 marca 2024 | dodano: 01.03.2024
    
  Weekend i najbliższy tydzień wypadł mi z planów wycieczkowych, pozostało wykorzystać dzisiejsze popołudnie. Trasa przez Rokitno, Lubikowo, Stołuń to 15 km dróg gruntowych z niewielką ilością szos stanowiących tu niezbędne łączniki. Od Stołunia przez Kuligowo, Żółwin, Międzyrzecz do domu to odcinek szosowy.
Szlak pokonywany kilkanaście razy w roku więc trudno wypatrzeć coś nowego, godnego opisu.

Ciągnikowy skansen w Chełmsku. W kolekcji Alis Chalmers, Ferguson i Fordson wszystkie z pierwszej połowy XX wieku. Alis Cholmers to drugi egzemplarz w tej gminie. W Polsce są bardzo rzadkie.

Port zimowy w Lubikowie.


Molo portowe.
Rower:Kross
    Dane wycieczki:
    
   
     59.26 km (15.00 km teren), czas: 03:53 h, avg:15.26 km/h,
     prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)












