- Kategorie:
- gm. Bledzew.61
- gm. Brójce.3
- gm. Deszczno.15
- gm. Miedzyrzecz.62
- gm. Przytoczna.37
- gm. Pszczew.35
- gm. Santok.34
- gm. Skwierzyna.31
- Gorzów.27
- kierunek Kostrzyn.9
- Lubniewice.21
- Łagów.10
- MRU.51
- Nowa Ameryka.1
- okolice Trzciela.18
- ponad 100 km.196
- ponad 200 km.7
- pow. gorzowski.19
- pow. międzychodzki.51
- pow. nowotomyski.4
- pow. słubicki.5
- pow. strzelecko-drezdenecki.32
- pow. sulęciński.67
- pow. świebodziński.28
- Poznań.4
- Puszcza Drawska.8
- Puszcza Gorzowska.8
- Puszcza Notecka.65
- Puszcza Rzepińska.5
- Rodzinne strony.7
- Stare nekropolie i mauzolea.13
- Szamotuły.1
- Wielkopolska.43
- Zachodniopomorskie.10
- Zbąszynek.2
Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2023
Dystans całkowity: | 867.25 km (w terenie 363.00 km; 41.86%) |
Czas w ruchu: | 65:11 |
Średnia prędkość: | 13.30 km/h |
Liczba aktywności: | 24 |
Średnio na aktywność: | 36.14 km i 2h 42m |
Więcej statystyk |
Do lasu
Wtorek, 17 października 2023 | dodano: 17.10.2023
Dwugodzinny wypadzik do lasu. Przy okazji trafiło się parę podgrzybków. Trasa niemal w całości pokrywała się z ścieżką edukacyjną "Szlakiem bobrów". Natomiast o jakimś poważniejszym grzybobraniu nie ma co marzyć.
Na ścieżce nordic.
Natura.
Upadło się.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
15.69 km (11.00 km teren), czas: 01:34 h, avg:10.01 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Na grzyby
Poniedziałek, 16 października 2023 | dodano: 16.10.2023
Dwa wczorajsze przypadkowe prawdziwki sprowokowały mnie do wyprawy na dzisiejsze "grzybobranie". Dzisiejsze wyniki też raczej trudno uznać za sukces, kilka kozaków i jeden prawdziwek. Na pociechę zajrzałem na moje sowie pola, przynajmniej one są niezawodne. Kilkanaście kań i mogę wracać do domu.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
23.54 km (17.00 km teren), czas: 02:06 h, avg:11.21 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po okolicy
Niedziela, 15 października 2023 | dodano: 15.10.2023
Słonecznie i rześko, no może trochę zbyt wietrznie, ale nie można mieć wszystkiego. W takich idealnych warunkach przejażdżka po okolicy to sama przyjemność. Początkowo miała być wycieczka drogami technicznymi wzdłuż z S-ki, która w pewnym momencie zamieniła się w przejazd za opłotkami Popowa oraz przez Zemsko i Stary Dworek.
Kolory jesieni.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
30.56 km (11.00 km teren), czas: 02:28 h, avg:12.39 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Nad Jeziorną
Sobota, 14 października 2023 | dodano: 14.10.2023
Podczas którejś z letnich wycieczek w okolice Kęszycy Leśnej na jednej z leśnych dróg w rejonie Jeziornej mijałem plac budowy. Dziś zajechałem sprawdzić postępy. Popełniłem jednak niewielki błąd taktyczny, kierowałem się bowiem do miejsca w którym wtedy zauważyłem budowę. Dlatego dokonałem odbioru jedynie jednej części; od nasypu dawnej linii kolejowej z Kurska do Kęszycy, do szosy Międzyrzecz-Sulęcin. W ten sposób została mi do sprawdzenia druga część, prowadząca gdzieś w kierunku Jeziora Kęszyckiego
Kilka słów o wspomnianej wyżej linii kolejowej. W drugiej połowie lat trzydziestych ubiegłego wieku podczas budowy Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego dla transportu materiałów i zaopatrzenia zbudowano specjalną linię która łączyła się z siecią kolejową Rzeszy z jednej strony w Kursku a z drugiej w Staropolu. Do dnia dzisiejszego zostały po torowiskach tylko wykopy i nasypy (niektóre imponującej wysokości, np. w dolinie Jeziornej sięgające czubków drzew). Odcinek z Kurska do Kęszycy do lat dziewięćdziesiątych wykorzystywali stacjonujący w Kęszycy Rosjanie. Dziś czasem po tym nasypie skracam sobie drogę do Kurska. Nawiasem, nasyp aż się prosi żeby usunąć z niego betonowe podkłady i poprowadzić po nim ścieżkę rowerową zanim całkowicie wchłonie go przyroda.
Powrót do domu przez Kursko i Bledzew.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Kilka słów o wspomnianej wyżej linii kolejowej. W drugiej połowie lat trzydziestych ubiegłego wieku podczas budowy Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego dla transportu materiałów i zaopatrzenia zbudowano specjalną linię która łączyła się z siecią kolejową Rzeszy z jednej strony w Kursku a z drugiej w Staropolu. Do dnia dzisiejszego zostały po torowiskach tylko wykopy i nasypy (niektóre imponującej wysokości, np. w dolinie Jeziornej sięgające czubków drzew). Odcinek z Kurska do Kęszycy do lat dziewięćdziesiątych wykorzystywali stacjonujący w Kęszycy Rosjanie. Dziś czasem po tym nasypie skracam sobie drogę do Kurska. Nawiasem, nasyp aż się prosi żeby usunąć z niego betonowe podkłady i poprowadzić po nim ścieżkę rowerową zanim całkowicie wchłonie go przyroda.
Powrót do domu przez Kursko i Bledzew.
W lasach nad Jeziorną.
Na nasypie dawnej linii kolejowej do Kęszycy. Na zdjęciu tego nie widać ale w tym miejscu ma on ok. 20 m. wysokości.
Nowa droga, na razie w nieznane.
Nowa droga nad Jeziorną. Czeka na przecięcie taśmy :).
Okolice Kurska, nieczynny szlak kolejowy z Międzyrzecza do Rzepina.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
55.51 km (18.00 km teren), czas: 03:27 h, avg:16.09 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Na kanie (sowy)
Czwartek, 12 października 2023 | dodano: 12.10.2023
Pamięć o przedwczorajszej klęsce sowiej obfitości nieco się stępiła a wręcz pojawił się apetyt na kolejną ucztę więc objechałem miejsca które rokowały że coś powinno tam się pojawić. Wyjazd na nowe miejscówki spóźniony o kilka dni, w trawach spore ilości kani już przerośniętych i robaczywych. Trochę jednak udało się wybrać.
Kanie w środowisku naturalnym.
I w kuchni.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
22.31 km (15.00 km teren), czas: 02:02 h, avg:10.97 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po Puszczy
Środa, 11 października 2023 | dodano: 11.10.2023
Wczorajsze grzybobranie przeżyłem więc jednak to były kanie.
A dziś ponownie na świeże powietrze do lasu, tym bardziej że pogoda jak marzenie. Ale przed wyjazdem dostałem zakaz zbierania grzybów. Nie, nie było to podyktowane ostrożnością lub brakiem wiary w moje umiejętności grzyboznawcze, po prostu wczoraj było ich do przesytu.
Zatem było 9 km spokojnej jazdy przez puszczę z której się wyłoniłem na wysokości Dobrojewa. I równie spokojny powrót do domu przez Gościnowo i Murzynowo.
W Puszczy.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
32.49 km (9.00 km teren), czas: 02:04 h, avg:15.72 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Na sowy
Wtorek, 10 października 2023 | dodano: 10.10.2023
Po raz pierwszy w tym roku na grzyby. Sprawdziłem kilka miejsc na których w poprzednich latach znajdowałem sowy, inne gatunki dziś sobie darowałem. Mam nadzieję że nie pomyliłem z muchomorami sromotnikowymi. Wyniki będą znane jutro :).
Rower:Kross
Dane wycieczki:
21.69 km (12.00 km teren), czas: 01:41 h, avg:12.89 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Dziersławice
Poniedziałek, 9 października 2023 | dodano: 09.10.2023
Zmniejsza mi się baza okolicznych ciekawostek które pozostają do zobaczenia więc siłą rzeczy moje ostatnie wyjazdy mają niewiele wspólnego z dawniejszą turystyką, jednak udało mi się wyszukać miejsce które znane było mi dotychczas jedynie z nazwy. Dziersławice bo o nich mowa leżą gdzieś pomiędzy Glinikiem, Boleminem, Karninem i Bóg wie jeszcze czym ponieważ bardziej szczegółowe rozeznanie się w tamtejszej plątaninie wymagałoby specjalnego przygotowania i szczegółowych map. Krótko mówiąc jeden dom może być w Gliniku, sąsiedni w Dziersławicach a kolejny znów w Gliniku. Pomijając geograficzne dywagacje Dziersławice wypatrzyłem za sprawą nowej drogi prowadzącej z Orzelca gdzieś w kierunku Krasowca. Okazały się kilkunastoma domami rozrzuconymi wzdłuż drogi będącej osią zabudowy. W przeszłości był tu kościółek, który nie dotrwał do współczesności. Zostały założone w 1770 roku jako kolonia dla 15 rodzin, otrzymały wówczas nazwę Hagen na cześć ówczesnego pruskiego ministra skarbu i leśnictwa Ludwiga Philippa von Hagen.
Powrót przez Karnin i Deszczno.
Kierunek Kostrzyn.
Do Glinika.
Z tego grzybobrania nie będzie.
Na Gliniku. To nie dzieło rąk ludzkich, to dzieło bobrzych zębów :).
Do Karnina.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
50.84 km (19.00 km teren), czas: 03:07 h, avg:16.31 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Do Puszczy Noteckiej
Niedziela, 8 października 2023 | dodano: 08.10.2023
Dawno nie odwiedzana Puszcza Notecka, w planach było okrążenie części lubuskiej. Wyjazd z kolegą który nie przepada za szutrówkami, dziś musiał jednak pokonać swoją awersję ponieważ do Gościmia pojechaliśmy na przełaj przez las. Pogoda wymarzona dla grzybiarzy których spotykaliśmy dość często całymi rodzinami. Natomiast trudno powiedzieć co mieli w koszykach.
W Gościmiu wybraliśmy dłuższą wersję trasy przez Rąpin. W związku z tym w drodze powrotnej mijaliśmy Grotów. Skądinąd jest tu kilka ciekawych rzeczy do obejrzenia ale jak to czasem bywa czas nie pozwolił na dłuższy pobyt. Jedyny zabytek który stał w pobliżu szosy i nie wymagał nadkładania drogi to rozpadający się budynek remizy z 1911 roku i przyklejony do niej niewielki areszt z którego korzystał pobliski posterunek żandarmerii.
Po raz kolejny skorzystaliśmy z skrótu przez las zjeżdżając z szosy do Żmijowca i Piłki. W ten sposób zaoszczędziliśmy co najmniej 10 km kosztem jazdy po szutrach. Powrót przez Wiejce.
W Puszczy Noteckiej.
Grotów. Stuletni budynek remizy i małego dwucelkowego aresztu. W pobliżu był budynek żandarmerii.
Grotów. Stuletni budynek remizy i małego dwucelkowego aresztu. W pobliżu był budynek żandarmerii.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
88.53 km (38.00 km teren), czas: 05:28 h, avg:16.19 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po okolicy
Piątek, 6 października 2023 | dodano: 06.10.2023
Trochę włóczęgi po okolicy z przerwą na "obiad".
Po porannych zakupach ruszyłem za Obrę. Pogoda na pozór nie zapowiadała niespodzianek. Trochę inaczej wyglądało to w prognozach meteorologów. Niestety mieli rację, deszczyk zgonił mnie ze szlaku po godzinie.
Po południu pogoda poprawiła się na tyle że dałem się namówić koledze na jazdę do Międzyrzecza. I znów nie uszło nam to na sucho. Na szczęście byliśmy już na progu domu.
Droga nad Obrą.
Obra na wirażu.
"Pustostan" na dawnej szkółce.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
62.10 km (13.00 km teren), czas: 03:47 h, avg:16.41 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)