- Kategorie:
- gm. Bledzew.61
- gm. Brójce.3
- gm. Deszczno.15
- gm. Miedzyrzecz.62
- gm. Przytoczna.37
- gm. Pszczew.35
- gm. Santok.34
- gm. Skwierzyna.31
- Gorzów.27
- kierunek Kostrzyn.9
- Lubniewice.21
- Łagów.10
- MRU.51
- Nowa Ameryka.1
- okolice Trzciela.18
- ponad 100 km.196
- ponad 200 km.7
- pow. gorzowski.19
- pow. międzychodzki.51
- pow. nowotomyski.4
- pow. słubicki.5
- pow. strzelecko-drezdenecki.32
- pow. sulęciński.67
- pow. świebodziński.28
- Poznań.4
- Puszcza Drawska.8
- Puszcza Gorzowska.8
- Puszcza Notecka.65
- Puszcza Rzepińska.5
- Rodzinne strony.7
- Stare nekropolie i mauzolea.13
- Szamotuły.1
- Wielkopolska.43
- Zachodniopomorskie.10
- Zbąszynek.2
Wpisy archiwalne w miesiącu
Styczeń, 2023
Dystans całkowity: | 396.64 km (w terenie 113.00 km; 28.49%) |
Czas w ruchu: | 25:50 |
Średnia prędkość: | 15.35 km/h |
Liczba aktywności: | 8 |
Średnio na aktywność: | 49.58 km i 3h 13m |
Więcej statystyk |
Zemsko z przyległościami
Niedziela, 29 stycznia 2023 | dodano: 29.01.2023
Pogoda była na tyle dynamiczna że nie ryzykowałem dalszej jazdy. Akurat natrafiłem na leciutką śnieżycę i słaby ale upierdliwy wiatr. Dopiero od Starego Dworku wietrzyk zaczął współpracować, a przynajmniej nie przeszkadzał. Drogi wymarłe, żadnych cyklistów, żadnych biegaczy, żadnych kijkarzy, zaledwie dwa lub trzy samochody.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
27.67 km (3.00 km teren), czas: 01:42 h, avg:16.28 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Sobieraj
Czwartek, 26 stycznia 2023 | dodano: 26.01.2023Kategoria pow. sulęciński, Lubniewice
Wyruszając z domu miałem zamiar odwiedzić Uroczysko Lubniewsko wjeżdżając nad jezioro i do doliny Czerwonego Potoku od strony Sobieraja. Istniało ryzyko że nad Wąwozem Żubrowskim i na dnie doliny może być trochę błota, nie przewidziałem jednak że już od Sobieraja dalsza droga przez pola jako gruntowa jest po prostu "nieodśnieżona". Wyglądało to na tyle niezachęcająco że zawróciłem do Jarnatowa, zresztą czas pozostały do zmroku nie pozwalał na jakieś większe eksperymenty z przedłużaniem wycieczki.
Droga do Jarnatowa to kombinacja znanych mi szlaków drogą krajową 24 i dziesięciokilometrowej drogi pożarowej z Wałdowic do Lubniewic, z właściwie nieznaną drogą pożarową z lubniewickiego osiedla Trzcińce do Jarnatowa. Z Jarnatowa wypuściłem się mocno zużytą szosą w kierunku Sobieraja. Jak wspomniałem wyżej, w Sobieraju nastąpił spadek morale i motywacji, zawróciłem, pokręciłem się trochę po Jarnatowie i ruszyłem do Lubniewic. Powrót z Lubniewic klasyczną drogą przez Osiecko i Bledzew.
Kilka miesięcy temu byłem w Jarnatowie na wycieczce rowerowej zorganizowanej przez lubniewicki GOK i miejscowe społeczeństwo po uporządkowaniu tamtejszych gminnych mauzoleów. Mauzoleum w Jarnatowie należało do rodu von Böttinger. Protoplasta jarnatowskich Böttingerów Theodor był właścicielem odziedziczonego po ojcu browaru w Würzburgu, a jako zięć Friedricha Bayera, właściciela fabryki farb udziałowcem w firmie teścia. Po śmierci teścia jako członek zarządu fabryki farb wspólnie z swoimi szwagrami Rumpffem i Bayerem juniorem w dużej mierze przyczynił się do jej przekształcenia w ogólnoświatowy koncern. Od 1925 już po śmierci Theodora koncern Bayera stał się częścią kartelu znanego jako IG Farben. Theodor był aktywny politycznie i działał w wielu stowarzyszeniach gospodarczych. Doczesne szczątki Theodora i jego żony Adele spoczęły w nowo zbudowanym grobowcu. Nie dane było im zaznać spokoju wiekuistego. Po mniej więcej dwóch dekadach grobowiec został splądrowany i do niedawna w jego wnętrzu walały się szczątki trumien i góry śmieci. Gdzie ostatecznie znalazły się kości małżonków zapewne dziś nikt już nie wie. Proces dewastacji po wykonanych w ubiegłym roku robotach ruszył od nowa, dziś już została wyrwana część kraty zabezpieczającej wnętrze. Poniżej kilka zdjęć z Jarnatowa.
Dworek w Trzcińcach. Trzcińce są osiedlem włączonym do Lubniewic. Kiedyś był tu folwark po którym został dworek i kilka domów.
Dębowa aleja w Jarnatowie.
Dawna gorzelnia w Jarnatowie.
Grobowiec mauzoleum rodu von Böttingerów.
Górna część mauzoleum.
Tablica informacyjna.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
72.77 km (19.00 km teren), czas: 04:39 h, avg:15.65 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Gorzów
Wtorek, 24 stycznia 2023 | dodano: 24.01.2023Kategoria Gorzów
Dawno nie wypuszczałem się w kierunku Santoka i Gorzowa, dziś nadrobiłem zaległości. Jeszcze za wcześnie na jakiś bardziej rozbudowany program takiego wypadu dlatego ograniczyłem się do jazdy tam i z powrotem.
Wracając z Gorzowa skusiłem się na ulepszoną drogę gruntową poprowadzoną szczytem wału powodziowego z której zjechałem dopiero na wysokości Ciecierzyc.
W Polichnie.
Ujście Noteci i Santok.
Nie wszyscy wiedzą że w Santoku do Noteci uchodzi rzeka Polka (Pełcz).
Santok, Noteć i marina.
Widoczek z Czechowa.
Willa Hermanna Pauckscha.
Galeria pod Mostem Lubuskim.
Krecia robota, podziemie działa.
Zaczęło się wiosenne upiększanie poboczy. Niestety.
Ujście Noteci i Santok.
Nie wszyscy wiedzą że w Santoku do Noteci uchodzi rzeka Polka (Pełcz).
Santok, Noteć i marina.
Widoczek z Czechowa.
Willa Hermanna Pauckscha.
Galeria pod Mostem Lubuskim.
Krecia robota, podziemie działa.
Zaczęło się wiosenne upiększanie poboczy. Niestety.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
70.00 km (10.00 km teren), czas: 04:29 h, avg:15.61 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Międzyrzecz
Poniedziałek, 23 stycznia 2023 | dodano: 23.01.2023
Po weekendowym śniegu na leśnych drogach została błotno-śniegowa breja. Pamiętając o drodze Kalsko-Rojewo w którą zapuściłem się w poprzedni poniedziałek dziś odpuściłem sobie interior. Odwiedziłem Międzyrzecz. Droga tam przez Rokitno i Kalsko, powrót starą trójką.
Infrastruktura się redukuje.
Dwujęzyczność?
Rower:Kross
Dane wycieczki:
55.46 km (1.00 km teren), czas: 03:26 h, avg:16.15 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Przez Most Bieruta
Sobota, 21 stycznia 2023 | dodano: 21.01.2023
Kedy w końcu udało mi się wyrwać z domu to rozpadało się na dobre. Opady były przewidywane, ale rano jeszcze było na tyle przyjemnie że póki co chciałem okrążyć Głębokie i wrócić przez Most Bieruta odwiedzając przy okazji znajomego pszczelarza.
W zasadzie wszystko się udało z tym że w najbardziej oddalonym punkcie jeszcze przed prognozowanym terminem zaczął padać mokry śnieg i to była ta mniej przyjemna część drogi. I tak podobno ma być przez cały weekend :(.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
36.11 km (8.00 km teren), czas: 02:21 h, avg:15.37 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Góra Trębacza z przyległościami
Poniedziałek, 16 stycznia 2023 | dodano: 16.01.2023
Przymierzałem się do wycieczki w okolice Silnej ale skoro nie miałem jakiejś nieodpartej potrzeby dotarcia aż za Pszczew skończyło się na okolicach Góry Trębacza i lasach ciągnących się aż pod Międzyrzecz.
Na samą Górę nie wchodziłem z lenistwa, ograniczyłem się do objechania wzniesienia i ruszyłem lokalnymi drogami do Stołunia. Zazwyczaj przez większość roku są dla mnie niedostępne za sprawą sypkiego piachu, teraz piasek jest sklejony i jazda po nich jest przyjemnością. Z premedytacją ominąłem Stołuń dla leśnych dróg pożarowych ciągnących się aż pod Kuligowo, w większości znakomitych po których jedzie się jak po asfalcie.
Przyjemność skończyła się w Kalsku. Diabeł mnie podkusił na szlak do Rojewa, tam nigdy nie było łatwo ale dziś natura wyjątkowo się postarała żebym jej trochę pozłorzeczył.
Wieża widokowa na Górze Trębacza.
W polach, okolice Stołunia.
Droga na skróty nie zawsze popłaca.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
63.53 km (46.00 km teren), czas: 04:33 h, avg:13.96 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Brzozowy Ług
Piątek, 13 stycznia 2023 | dodano: 13.01.2023
Tytułowy Brzozowy Ług jest zagubioną w podmiędzyrzeckich lasach osadą i siedzibą leśnictwa Białe Łąki. Wyjazd bez podtekstów turystycznych, po prostu dłuższa przejażdżka po okolicy z sporym odcinkiem leśnym. Jazda tam przez Rokitno i Kalsko, przez Brzozowy Ług do szosy Międzyrzecz-Skwierzyna, powrót szosą.
Poniższy orzeł jest powiększoną kopią orła z obrazu rokitniańskiej madonny i stoi na terenie należącym do kościoła. Opowieść na jego temat jest dłuższa i związana z nieudaną wyprawą pospolitego ruszenia ogłoszoną przez króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego przeciwko siłom kozacko-tatarskim hetmana zaporoskiego Doroszenki w roku 1671. Obraz powędrował wtedy z królem na wyprawę podczas której pod Lublinem doszło do poważnej różnicy zdań pomiędzy szlachtą wielkopolską, która do zagadnienia podeszła poważnie a małopolską lekceważącą zagrożenie i proponującą w zamian pospolitego ruszenia wyprawy wojewódzkie. Wielkopolanie poczuli się urażeni i odmówili uczestnictwa w dalszej wyprawie. Ostatecznie osiągnięto porozumienie, wyprawa jednak została odłożona. Dużą rolę w zażegnaniu konfliktu król przypisał wspólnym modłom rycerstwa przed wizerunkiem Matki Bożej, dlatego w swojej wdzięczności polecił umieścić na obrazie orła białego z napisem: „Da pacem Domine in diebus nostris” (Daj Panie pokój dniom naszym) oraz koronę królewską. Dzięki temu obraz stał się później w czasie zaborów wyrazem polskości .
W Rokitnie.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
40.63 km (12.00 km teren), czas: 02:25 h, avg:16.81 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Bledzew
Środa, 11 stycznia 2023 | dodano: 11.01.2023
Trochę spóźniona inauguracja nowego sezonu rowerowego. Spóźnienie za sprawą jakiegoś bliżej nierozpoznanego wirusa, myślę że został już ostatecznie pokonany. Wycieczka po okolicy, a dla urozmaicenia do Bledzewa dotarłem skradając się przez lasy za Obrą. Powrót szosą. A od jutra znów planowy przestój, tym razem prognozy są raczej złe.
Obra, pomost dla kajakarzy. Prawie "slip" :).
Meandrująca Obra.
Oferta lokalowa nadleśnictwa.
Bagno wciąga.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
30.47 km (14.00 km teren), czas: 02:15 h, avg:13.54 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)