- Kategorie:
- gm. Bledzew.61
- gm. Brójce.3
- gm. Deszczno.15
- gm. Miedzyrzecz.62
- gm. Przytoczna.37
- gm. Pszczew.35
- gm. Santok.34
- gm. Skwierzyna.31
- Gorzów.27
- kierunek Kostrzyn.9
- Lubniewice.21
- Łagów.10
- MRU.51
- Nowa Ameryka.1
- okolice Trzciela.18
- ponad 100 km.196
- ponad 200 km.7
- pow. gorzowski.19
- pow. międzychodzki.51
- pow. nowotomyski.4
- pow. słubicki.5
- pow. strzelecko-drezdenecki.32
- pow. sulęciński.67
- pow. świebodziński.28
- Poznań.4
- Puszcza Drawska.8
- Puszcza Gorzowska.8
- Puszcza Notecka.65
- Puszcza Rzepińska.5
- Rodzinne strony.7
- Stare nekropolie i mauzolea.13
- Szamotuły.1
- Wielkopolska.43
- Zachodniopomorskie.10
- Zbąszynek.2
Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2022
Dystans całkowity: | 1654.37 km (w terenie 504.35 km; 30.49%) |
Czas w ruchu: | 107:53 |
Średnia prędkość: | 15.33 km/h |
Liczba aktywności: | 27 |
Średnio na aktywność: | 61.27 km i 3h 59m |
Więcej statystyk |
Międzyrzecz
Poniedziałek, 31 października 2022 | dodano: 31.10.2022
Przez Międzyrzecz aby zapalić znicze.
Na międzyrzeckim cmentarzu. Monument poświęcony nauczycielom pionierom międzyrzeckiej oświaty.
Przed sanktuarium w Rokitnie.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
63.42 km (0.00 km teren), czas: 03:48 h, avg:16.69 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Do Puszczy Noteckiej
Niedziela, 30 października 2022 | dodano: 30.10.2022
Kiedy nie ma pomysłu i czasu na inną wycieczkę najprościej ruszyć w Puszczę. Skądinąd wiedziałem że zaprzyjaźniony Jednoślad z Drezdenka organizował rajd rowerowy "Po żółty jesienny liść" . Na sam rajd musiałbym ruszyć wcześnie skoro świt, ale rajdowicze mieli się zatrzymać na postój w gospodarstwie agroturystycznym "Wilcze Doły" w Zielątkowie odległym o ok 30 km od Skwierzyny. Odległość w sam raz aby zajechać i spotkać znajomych. Reasumując; jadąc do Zielątkowa zaliczyłem około 20 km puszczańskich dróg, spotkałem znajomych i wróciłem do domu częściowo szosą a częściowo lasami. W sposób nie do końca zaplanowany (nie, nie zabłądziłem) znalazłem się w pobliżu intrygujących kamieni-pomników, niestety nie wiem kogo lub co upamiętniają.
Przy okazji wypatrzyłem nowo zbudowaną drogę pod Lipkami. Droga znakomita ale jeżdżącym turystycznie po Puszczy na razie niewiele daje ponieważ nie łączy się z już istniejącymi szlakami.
Krzywy las w środku Puszczy Noteckiej. Jakaś anomalia, wśród prostych sosen istnieje około 10 arowy placyk porośnięty wyłącznie takimi pokręconymi krzywulcami.
Na dole ten sam kamyk w 2015 r. Wtedy widoczny był jeszcze wykuty krzyż maltański i data 1917. Nie wiem co upamiętnia.
Podobnie na tym leżącym w pobliżu widnieje dziś już słabo czytelny napis. Kilka lat temu dało się odczytać "Alexander-Stein 18 Marz 1863-1923".
Rower:Kross
Dane wycieczki:
70.59 km (38.00 km teren), czas: 04:38 h, avg:15.24 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Przez Most Bieruta
Piątek, 28 października 2022 | dodano: 28.10.2022
Wypad za Zalew Bledzewski z przeprawą przez Most Bieruta.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
38.22 km (11.00 km teren), czas: 02:13 h, avg:17.24 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Na grzyby
Czwartek, 27 października 2022 | dodano: 27.10.2022
Do Puszczy aby trochę pojeździć, a gdy się trafi jakiś grzybek to przygarnąć. Pojeździłem duktami, a to co nazbierałem było wypatrzone z wysokości siodełka. Nadal cieplutko jak w lecie.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
30.19 km (25.00 km teren), czas: 03:20 h, avg:9.06 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wilanów i okolice
Środa, 26 października 2022 | dodano: 26.10.2022Kategoria pow. strzelecko-drezdenecki
Tytułowy Wilanów sam w sobie nie był celem wycieczki, tam po prostu zawróciłem w kierunku domu. Pomysł na trasę przez Strzelce Krajeńskie i kawałek Puszczy Gorzowskiej narodził się dopiero podczas jazdy przez Puszczę Notecką.
Kościół w Żółwinie k. Zwierzynia. Zbudowany w roku 1898 dla miejscowej społeczności protestanckiej. Zdecydowanie wyróżnia się spośród okolicznych świątyń.
W Zwierzyniu zdecydowałem się na odwiedzenie leżącego nieopodal Gardzka. Kiedyś się tam zapuściłem zaciekawiony jakimś wpisem o pomnikach przed miejscowym kościołem.
Z Gardzkiem związany był Balthasar Schonberg von Breckenhoff znany jako organizator administracji na terenach zajętych przez Prusy po I rozbiorze i akcji osuszania błot nadnoteckich. W r 1772 z polecenia króla rozpoczął budowę Kanału Bydgoskiego. Jeszcze przed zakończeniem budowy poważnie zachorował i jego obowiązki król Fryderyk II przekazał innym urzędnikom. Wraz z jego odejściem pojawiły się zarzuty zbyt rozrzutnego gospodarowania powierzonymi funduszami pomimo tego że nierzadko był zmuszony pokrywać wydatki na wynagradzanie pracowników z swoich prywatnych pieniędzy. Zgłaszane pod jego adresem rozmaite roszczenia doprowadziły go do utraty części majątku osobistego. Kolejnym ciosem był list króla z marca 1780 zarzucający mu niezgodność rachunków i zamiar przeprowadzenia rewizji finansowej. Wkrótce po otrzymaniu tej wiadomości zmarł na astmę w dzierżawionym przez niego majątku w Gardzku. Informuje o tym tablica wywieszona na miejscowym kościele.
Kościół w Gardzku z roku 1870.
Gardzko, pomnik kpt. Heinricha Gottloba Ludwiga von Holzendorfa.
I jego zmarłej przedwcześnie małżonki. Pomniki ufundowała jej siostra, szwagierka i spadkobierczyni kapitana.
Teraz tylko pomnik przyrody. Usunięta tablica upamiętniała fakt stacjonowania w Gardzku (w marcu 1945) sztabu 4 Brygady Saperów. Później w czasach pokojowych brygada aż do jej rozwiązania w r. 1999 stacjonowała w pobliskim Gorzowie Wielkopolskim w koszarach przy ul. Chopina.
Gołębnik w Sidłowie, z początku XX wieku. Trochę nadgryziony zębem czasu ale nadal zamieszkały przez gołębie.
W Strzelcach zajrzałem tylko pod mury i zachowane w nich baszty: Bramę Młyńską i Basztę Czarownic. Przejeżdżając obok cmentarza zajrzałem na grób Ludwiga Nostera. Noster urodzony w 1859 r w Strzelcach był wybitnym malarzem związanym z niemieckim dworem cesarskim, znany był głównie z portretów i pejzaży. Artysta zmarł przedwcześnie w 1910 r, a jego ciało zostało przeniesione do rodzinnych Strzelec. Pomnik na grobie Nostera będący dziełem rzeźbiarza Hansa Latta wykonany z białego marmuru przedstawia kobietę wspartą na postumencie z medalionem i wizerunkiem malarza. Obaj artyści byli znani w swoim czasie. Pomnik został odnowiony kilka lat temu z okazji setnej rocznicy śmierci artysty.Strzelce, Brama Młyńska.
Strzelce, Baszta Czarownic.
Pomnik nagrobny poświęcony Ludwigowi Nosterowi i jego małżonce Annie.
Po opuszczeniu Strzelec przejechałem przez Wielisławice znane z kolekcji ciągników i motocykli w gospodarstwie popegerowskim. Niestety z marszu nie da się zwiedzić, może kiedyś będzie okazja. W Wilanowie zdecydowałem się na odwiedzenie Puszczykowa, maleńkiej osady w głębi Puszczy Gorzowskiej, oraz leśniczówki Przyłęsko. Ponownie na szosę wydostałem się przy Rybakowie.
Ostatni dłuższy przystanek zrobiłem w Santocznie. Osada powstała przy działającym do 1765 r młynie. Po wykupieniu młyna król pruski Fryderyk II polecił wybudować na jego miejscu kuźnicę z obiektami towarzyszącymi i mieszkaniami dla pracowników. Produkcja pierwotnie była przeznaczona na potrzeby wojska. Stopniowo w miarę rozwoju przemysłu i budowy nowoczesnych hut produkcja wyrobów stalowych w Santocznie stawała się coraz mniej rentowna. Ostatecznie do roku 1945 produkowano tu tylko lemiesze do pługów. Po 1945 wyposażenie zakładu wywieziono a budynek rozebrano. Do roku 1824 produkowano tu również blachę. Blach wyprodukowanych w Santocznie użyto do zbudowania pierwszej w Niemczech maszyny parowej.
Pomysł na następną wyprawę.
Jestem w Wilanowie.
Wilanów. Resztki młyna na Pełczy.
W Santocznie.
Kościół w Santocznie. Jeden z dwóch budynków zachowanych z pierwotnej zabudowy. Początkowo pełnił rolę magazynu, a kiedy pojawiła się taka potrzeba zaadoptowany do roli kościoła.
Blachę wyprodukowaną w Santocznie wykorzystano do budowy pierwszej w Niemczech maszyny parowej.
Zdążyłem przed zmrokiem. Rynek w Skwierzynie.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
104.45 km (33.00 km teren), czas: 06:18 h, avg:16.58 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Ludzisławice
Wtorek, 25 października 2022 | dodano: 25.10.2022
Z braku lepszego pomysłu nudna pętla drogami gruntowymi w rejonie Kijewic i Osetnicy z przedłużeniem do Nowego Polichna i Ludzisławic. Powrót szosą z Lipek Wielkich.
XIX-wieczny pałacyk w Murzynowie - obecnie szkoła.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
46.29 km (13.00 km teren), czas: 02:53 h, avg:16.05 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Międzyrzecz
Poniedziałek, 24 października 2022 | dodano: 24.10.2022
Na cmentarz w Międzyrzeczu. Powrót przez Kursko i Bledzew.
Przystanek nad Głębokim.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
51.64 km (6.00 km teren), czas: 03:10 h, avg:16.31 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Do Rezerwatu Kolno Miedzychodzkie
Niedziela, 23 października 2022 | dodano: 23.10.2022Kategoria pow. międzychodzki
To była druga wycieczka do rezerwatu Kolno Międzychodzkie nie wspominając o kilku falstartach. Wspomniane wcześniejsze nieudane podejścia powodowały duże psy biegające luzem przy gospodarstwie obok szlaku, a mające najwyraźniej nieprzyjazne zamiary wobec moich łydek. Potem okazało się że można tam dotrzeć z innej strony. Zresztą poprzednim razem za sprawą tych piesków opuściłem rezerwat jadąc przez jakieś pola za jeziorkiem Kludno.
Akurat dziś przydała się znajomość tamtych wertepów bo jadąc do rezerwatu przegapiłem właściwą drogę. Nie zawracałem bo liczyłem na jakiś poprzeczny dukt. Droga była dosyć gładka więc w duchu już nawet odpuściłem sobie ten rezerwat i wtedy doznałem iluminacji, ja już tu byłem. Gospodarstwo z pieskami ominąłem i do rezerwatu wjechałem od zaplecza.
„Kolno Międzychodzkie”, jest kilkuhektarowym rezerwatem leśnym malowniczo położonym między jeziorami Koleńskim i Kludno oraz rzeką Kamionką. Przedmiotem ochrony są środowiska leśne, na niewielkim obszarze spotykamy olsy, łęgi i grądy. Uwagę zwracają olbrzymie dęby szypułkowe z których część już obumarła. Po rezerwacie można się poruszać wyznaczonym szlakiem. Tym razem pobyt w rezerwacie zakończyłem tam gdzie powinienem zacząć czyli przy mostku nad Kamionką.
Powrót do domu z kluczeniem przez Muchocin, Strychy, Wierzbno, Przytoczną i Rokitno. Połowa trasy drogami leśnymi i wśród pól. Pogoda idealna do takich wypadów.
Rezerwat Kolno Międzychodzkie.
Mostek nad Kamionką.
Pomnikowe dęby w rezerwacie.
Na szlaku w rezerwacie.
Modernistyczny kościół w Strychach.
Przed rokiem 1919 Strychy należały do parafii ewangelickiej w Międzychodzie po zwycięskim Powstaniu Wielkopolskim leżącym już w Polsce dlatego konieczne stało się erygowanie nowej gminy protestanckiej. Dzięki staraniom właściciela miejscowego majątku Wernera Franza w roku 1927 w Strychach powstała parafia ewangelicka. Z prywatnych funduszy Wernera i środków pozyskanych z Programu Rozwoju Marchii Granicznej w latach 1931-1933 wzniesiono w wiosce nowy kościół, dom pastora, salę wiejską i kaplicę na cmentarzu. Kompleks wzniesiono na terenie wcześniejszego cmentarza.Modernistyczna bryła kościoła różni się zdecydowanie od innych świątyń regionu. Projektantem budowli był Kurt Kirstein, sprawujący urząd rejencyjnego radcy budowlanego w Pile, stolicy Marchii Granicznej powstałej po 1918 r. z terenów, które nie zostały zwrócone Polsce, a które wcześniej były częścią dawnej pruskiej Prowincji Poznańskiej.
Bryła kościoła składa się ona z dwóch prostopadłościanów z gładkimi elewacjami i płaskimi dachami. Górna część wieży jest ażurowa z względów praktycznych, aby przez otwory mógł wydostawać się dźwięk dzwonów.
Jednym z dzieł Kirstena, znanych wszystkim oglądających festiwale opolskie był zrealizowany do spółki z Karolem Lehmannem projekt gmachu rejencji opolskiej. W tym przypadku konieczne było wyburzenie piastowskiego zamku z którego pozostała jedynie znana wszystkim wieża.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
83.86 km (39.00 km teren), czas: 05:21 h, avg:15.67 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Pod Rojewo
Sobota, 22 października 2022 | dodano: 22.10.2022
Pogoda trochę nie sprzyja wędrówkom rowerowym ale cóż robić jeżeli zostałem stanowczo poproszony o opuszczenie lokalu. Nie, nie to nie była awantura rodzinna, po prostu akurat w tym momencie stałem się zbędny, a wręcz byłbym zawalidrogą. Pojeździłem kolejny raz obok trasy S3, dotarłem do Rojewa i wróciłem lasami nad Żabnem. Coraz bardziej podobają mi się tamte lasy. Dawno tam nie jeździłem a na dodatek blisko domu.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
35.43 km (28.00 km teren), czas: 03:08 h, avg:11.31 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Nad Żabno
Piątek, 21 października 2022 | dodano: 21.10.2022
Dzisiejszy porządek dnia emeryta ustawiony przez małżonkę nie przewidywał wyjazdu wcześniej niż o 16-tej z minutami, zostało mi raptem ok 1,5 godziny na kilkanaście kilometrów po okolicy. Zemska, Rakowa i Międzyrzecze wychodzą mi już bokami, nowością była droga którą wypatrzyłem wczoraj nad Żabnem. Do jeziora jest z niej zapewne około kilometra ale to jedyne odniesienie do jakiegoś charakterystycznego miejsca w tamtej okolicy. A droga była chyba kiedyś jakimś bezpośrednim połączeniem Chełmska z Międzyrzeczem, miejscami zachowały się nawet resztki szpaleru przydrożnych drzew. Od Rojewa wróciłem do domu drogą szutrową przy S-3.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
25.88 km (19.00 km teren), czas: 01:37 h, avg:16.01 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)