- Kategorie:
- gm. Bledzew.61
- gm. Brójce.3
- gm. Deszczno.15
- gm. Miedzyrzecz.62
- gm. Przytoczna.37
- gm. Pszczew.35
- gm. Santok.34
- gm. Skwierzyna.31
- Gorzów.27
- kierunek Kostrzyn.9
- Lubniewice.21
- Łagów.10
- MRU.51
- Nowa Ameryka.1
- okolice Trzciela.18
- ponad 100 km.196
- ponad 200 km.7
- pow. gorzowski.19
- pow. międzychodzki.51
- pow. nowotomyski.4
- pow. słubicki.5
- pow. strzelecko-drezdenecki.32
- pow. sulęciński.67
- pow. świebodziński.28
- Poznań.4
- Puszcza Drawska.8
- Puszcza Gorzowska.8
- Puszcza Notecka.65
- Puszcza Rzepińska.5
- Rodzinne strony.7
- Stare nekropolie i mauzolea.13
- Szamotuły.1
- Wielkopolska.43
- Zachodniopomorskie.10
- Zbąszynek.2
Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2015
Dystans całkowity: | 1251.00 km (w terenie 346.00 km; 27.66%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 23 |
Średnio na aktywność: | 54.39 km |
Więcej statystyk |
Boryszyn i Wysoka
Sobota, 16 maja 2015 | dodano: 17.05.2015Kategoria MRU
Pomysł na trasę dzisiejszej wycieczki zrodził się w bólach dopiero w trakcie jej trwania. Wyjechałem z domu około 15, więc czas był trochę ograniczony. Musiałem w pewnej sprawie zaglądnąć do Zemska, i to zadecydowało o kierunku wyjazdu. Jadąc w kierunku Bledzewa myślałem o miejscach do których od dawna nie zaglądałem. Na razie pomyślałem o mauzoleum właścicieli Goruńska - rodzinie Büttnerów. Byłem tam późną jesienią, wtedy miejsce pozbawione zieleni wyglądało dosyć przygnębiająco. Mauzoleum znajduje się w małym lasku na wzgórzu. Od nieistniejącego już dziś pałacu do grobowca prowadzi obsadzona dębami alejka. Sama budowla już od dawna niszczeje, jest pozbawiona dachu, a w podłodze zieje otwarta dziura do pustej komory grobowej. Wokół rosną stare drzewa obrośnięte bluszczem. Całość wygląda bardzo tajemniczo.
Alejka prowadząca do mauzoleum-grobowca.
A oto i sam grobowiec.
W Pieskach zatrzymałem się pod pomnikiem psa Łatka, który powstał z inicjatywy mieszkańców, na pamiątkę psa, który mieszkał we wsi towarzysząc miejscowym strażakom.
Pomnik Łatka.
Na odcinku kilku kilometrów zaliczam trzy powiaty bowiem każda z kolejnych mijanych wiosek leży w innym: Pieski w międzyrzeckim, Zarzyń w sulęcińskim, Boryszyn w świebodzińskim. W centrum Boryszyna zwraca uwagę zabytkowy drewniany kościół z roku 1648, o konstrukcji zrębowej z dobudowaną pół wieku później wieżą. Na placyku przy skrzyżowaniu dróg stoi nadgryziony zębem czasu "kriegerdenkmal" pomnik poświęcony pamięci poległych w I wojnie światowej żołnierzy – mieszkańców Boryszyna.
Kościół w Boryszynie.
Kriegerdenkmal.
Stercząca tuż przy drodze ruina PzW778.
Wysoka wieś letniskowa, malowniczo położona na półwyspie wcinającym się w jezioro Paklicko Małe. W bezpośrednim sąsiedztwie wioski znajdują się najbardziej rozbudowane fortyfikacje MRU. Na wysokim brzegu jeziora od strony Boryszyna do1945 r. znajdował się jeden z obozów robotników przymusowych pracujących w fabrykach zbrojeniowych umiejscowionych w podziemnych korytarzach MRU. Właśnie tam w skarpie znajdują się wejścia do podziemi o których wspominałem w wstępie. Nie mają chyba nic wspólnego z obiektami MRU. Są to raczej schrony przeciwlotnicze. Próbowałem wjechać w głąb jednego z korytarzy korzystając z lampki rowerowej. Niewiele widać poza tym że panuje tam niemal idealny porządek. Trzeba kiedyś odwiedzić ten obiekt specjalnie, zabierając z domu porządną latarkę.
Brama wjazdowa na teren obozu.
Wejście do schronu.
Schodki prowadzące na skarpę na której stały obozowe baraki.
Pic na wodę, fotomontaż .. betonowe kopuły pozoracyjne na polach pod Pniewem.
Przywieziony spod Skwierzyny "Tobruk" przed wejściem do muzeum.
"Dźwina" i jej opakowanie magazynowo-transportowe.
Z powodu opadów skróciłem zaplanowaną trasę i skierowałem się do Międzyrzecza. Jeszcze przed Międzyrzeczem sytuacja z deszczem się wyjaśniła, przestało padać i zacząłem żałować że zrezygnowałem z Szumiącej. W sumie jednak lepiej że ten deszczyk mnie spłoszył gdyż okazało się że znów nie doszacowałem czas potrzebny do pokonania takiej trasy. Nawet przy skróconej wycieczce dotarłem do domu około godz. 21.
Rower:
Dane wycieczki:
79.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Glinik
Piątek, 15 maja 2015 | dodano: 15.05.2015
W Skwierzynie pojawił się Artur. Zrobiliśmy sobie popołudniowy wypad nad Glinik.
Zatoka przy półwyspie.
Łąki pod Rakowem.
Powrót przez Brzozowiec, Trzebiszewo i na finiszu skracamy drogę przez Rakowo. Przed wyjazdem zakładaliśmy że będzie to ok 30 km. Pomyliliśmy się o 20%.
Rower:
Dane wycieczki:
36.00 km (11.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Bezdrożami do Strychów
Czwartek, 14 maja 2015 | dodano: 15.05.2015Kategoria gm. Przytoczna
W dniu dzisiejszym zwiedziłem interior gminy Przytoczna. Obszar położony w głębi gminy, daleko od dróg i przemysłu, trudno dostępny którego gospodarka oparty jest na rolnictwie i leśnictwie.
Wyjazd do Krasnego Dłuska słabo uczęszczaną drogą wzdłuż lasu na granicy łąk od strony Warty. Od czasu do czasu ukazują się jakieś starorzecza, bagna, oczka wodne. Wokół zielona dżungla. Nad jednym z takich stawów na pniu ściętej wierzby posadowiła się kolonia dorodnych grzybków.
Natrafiłem w lesie na zabudowania Murowca, tak obecnie nazywa się osada na miejscu młyna Karowskiego. Samo miejsce jest ogrodzone płotem z siatki za którą ujadają trzy wilczury. Tym razem ciekawość nie zwyciężyła. Dla mnie byłoby najlepiej żeby ta drużyna nie przypomniała sobie o jakimś słabszym miejscu w ogrodzeniu.
Przytoczną omijam drogami dojazdowymi do pól i jadę do Dębówka. Obok kopalni kruszywa kieruję się w stronę Goraja.
Rower:
Dane wycieczki:
58.00 km (31.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Pod Rakowem
Środa, 13 maja 2015 | dodano: 14.05.2015Kategoria gm. Skwierzyna
Pojawiające się co jakiś czas ciemne chmury zniechęcały do dalszych wycieczek, a przymierzałem się do odwiedzenia grodziska w Santoku czyli jazdy do Borku i Santockiego Zakola. Zazwyczaj jadąc do Borku korzystam z szlaku rowerowego wytyczonego wśród pól i po wałach przeciwpowodziowych, ciągnącego się od Rakowa niemal do ruin dawnego ośrodka szkoleniowego ZSMP pod Borkiem. Dziś miało być tak samo, a wyszło nieco inaczej.
Wyruszyłem do Rakowa spod legendarnego wśród starszych mieszkańców Skwierzyny, dawno zamkniętego "Baru Lubuskiego" nazywanego zwyczajowo "Bykiem". Pierwotny plan zmieniłem na widok kolejnej nadciągającej ciemnej chmury. Pomyślałem o odwiedzeniu miejsc gdzie dawno temu w weekendy wychodziłem z psem. Pies już nie żyje od kilku lat i tyle lat nie szwendałem się po tych zakamarkach.
Zaraz za mostem na Obrze skręciłem w ścieżkę wykorzystywaną chyba tylko przez wędkarzy, a prowadzącą do ujścia Obry.
Obra widziana z drewnianego mostu do Rakowa.
Ujście Obry do Warty.
Kiedyś w tym miejscu był przystanek kolejowy Krebse.
Lisie Góry, w pobliżu tego pagórka ślady po leśniczówce Fuchsberg.
Za torami, pobliżu wspomnianego wcześniej przystanku, w obniżeniu między wzgórzami zachowało się kilka dużych kęp bzów. W tym miejscu stała leśniczówka "Fuchsberg". Obecnie miejsce to leży tuż przy nasypie drogi S3.
Rower:
Dane wycieczki:
27.00 km (11.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wielka pętla przez Świerkocin
Poniedziałek, 11 maja 2015 | dodano: 11.05.2015Kategoria pow. gorzowski, pow. sulęciński
Dziś przeprowadziłem próbę ile potrzeba czasu na wycieczki w okolice Witnicy, Nowin, Bogdańca i innych miejscowości w tamtym rejonie, a których nazwy w dużej części brzmią dla mnie nieznajomo. Po raz pierwszy byłem tam rowerem, a w ogóle chyba tylko jeden raz samochodem bo niektóre miejsca wydawały mi się znajome.
Trasę przejechałem bez zbaczania do ciekawszych miejsc, na to przyjdzie czas w przyszłości. Przede wszystkim muszę ustalić co tam jest ciekawego do zobaczenia oprócz wieży widokowej.
Do Świerkocina dotarłem jadąc z Skwierzyny szosą kostrzyńską w kierunku Krzeszyc. Same Krzeszyce ominąłem skręcając wcześniej do Studzionki. W Studzionce zrobiłem króciutką przerwę aby przywitać się z mieszkającymi tam znajomymi, i po chwili znów ruszyłem w drogę.
Wiosenna szosa kostrzyńska.
Dzwonnica i dzwon w Studzionce.
Kościółek w Łupowie ?
Cerkiew przy Kostrzyńskiej w Gorzowie.
Rower:
Dane wycieczki:
98.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po okolicy
Niedziela, 10 maja 2015 | dodano: 10.05.2015
Pochmurna aura nie zachęcała do dalszych wojaży. Przed wieczorem zrobiłem przejażdżkę trasami używanymi w krótkie zimowe popołudnia. Była to pętla przez Stary Dworek, Zemsko, Popowo. Z Popowa terenowe 5 km przez las do Twierdzielewa i powrót do Skwierzyny przez Chełmsko. Aparatu nie brałem, więc dziś bez zdjęć.
Rower:
Dane wycieczki:
31.00 km (5.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Lubniewice
Sobota, 9 maja 2015 | dodano: 09.05.2015Kategoria gm. Bledzew, pow. sulęciński, Lubniewice
Dokąd się udać? Z takim dylematem wyjechaliśmy Arturem poza rogatki Skwierzyny. Ostatecznie wypadło na wielokrotnie powtarzaną trasę Skwierzyna - Wałdowice - Lubniewice i powrót przez Osiecko i Bledzew.
W Lubniewicach przedsezonowa leniwa atmosfera, na deptaku nad jeziorem pojedynczy spacerowicze. Przejechaliśmy się wokół Nowego Zamku, posiedzieliśmy na centralnym placu miasteczka. Tak się rozleniwiliśmy że ciężko było ponownie wskoczyć na siodełko i ruszać w drogę do domu.
Taras Nowego Zamku od strony jeziora.
Na placyku u podnóża kościelnego wzniesienia leży przechylony sześcienny kamień. Okazuje się że są to resztki pomnika poświęconego pamięci poległych w I wojnie światowej żołnierzy z Osiecka tzw. "kriegerdenkmala". Ktoś celowo zniszczył napisy z trzech stron kamienia, nieuszkodzona zachowała się tylko jedna.
Kościół św. Mikołaja w Osiecku - filia parafii w Sokolej Dąbrowie, Obok kościoła zachowały się dwa nagrobki z dawnego cmentarza. W niedzielę w kościele są również odprawiane msze w obrządku ukraińsko-bizantyjskim.
Kriegerdenkmal.
Jedyna zachowana strona z nazwiskami poległych. U góry z prawej strony polsko brzmiący "Jan Kunowski".
Przed Popowem.
Cały czas od strony Gorzowa zbierało się na burzę, a tuż przed Skwierzyną dopadł nas deszczyk
Rower:
Dane wycieczki:
75.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Zdroiskie Buki
Czwartek, 7 maja 2015 | dodano: 07.05.2015Kategoria pow. strzelecko-drezdenecki, Puszcza Gorzowska
Wyjazd z serii nieplanowanych, trasa spontaniczna, sukces połowiczny.
W drogę zabrał się ze mną Januszek o którym wspominałem już w wcześniejszych wpisach. Pewne obawy budziły przepływające chmurki chcące się pozbyć nadmiaru wody. Deszczu udało się szczęśliwie uniknąć, chociaż gdzieś nas wyprzedzał bo kilku miejscach szosa była świeżo zmoczona.
Trasa ze Skwierzyny przez Santok i Płomykowo. Do rezerwatu wjechaliśmy od strony Górek Noteckich. Założeniem było dojechać do Zdroiska, a potem się zobaczy. Dotarliśmy doliną Santocznej mniej więcej do połowy, a mianowicie tylko do platformy widokowej. Niebo od chmur zrobiło się aż granatowe, więc zdecydowaliśmy "trzeba wracać". Możliwe że tak to wyglądało tylko z dna lasu, bo na otwartej przestrzeni znów się przejaśniało.
Napis na kamieniu, pomniku leśników opiekujących się buczyną nad Santoczną, coraz bardziej nieczytelny. Kto o nim nie wie, ten nawet na głaz nie zwróci uwagi.
Droga prowadząca wzdłuż Santocznej, przez całą długość rezerwatu.
Trochę to dziwne, ale platforma zachowała jeszcze dziewiczą świeżość.
Przez chwilę pokazała się tęcza.
Rower:
Dane wycieczki:
72.00 km (20.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Na luzie
Środa, 6 maja 2015 | dodano: 06.05.2015
Dzisiejsze popołudnie częściowo zabrał mi mój chlebodawca, potem do zmroku zostało mi jakieś 1,5 godziny. Żaden dalszy wypad już nie miał sensu, nie miałem również ochoty na jazdę szosą. Pozostały zatem tylko pola i lasy wokół miasta, najlepiej w sektorze ograniczonym rzekami Warta i Obrą.
Przejechałem się drogami prowadzącymi do pól i łąk, jakimiś łącznicami, niektórych z nich nie odwiedzałem już od lat.
Jechałem wałami wzdłuż Warty w kierunku Krasnego Dłuska, które ominąłem korzystając z dróg dojazdowych do pól. Tu również skorzystałem z szosy do Nowej Niedrzwicy. Jeszcze przed Niedrzwicą wjechałem w gminną drogę szutrową do Chełmska.
Rower:
Dane wycieczki:
30.00 km (18.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Goraj
Poniedziałek, 4 maja 2015 | dodano: 05.05.2015Kategoria gm. Przytoczna
Nie dawał mi spokoju ten cis o którym wspominałem w swoim wczorajszym wpisie, dlatego gdy dziś po pracy małżonka nie wyraziła zainteresowana moją gotowością do udzielenia jej wszelkiej pomocy zmobilizowałem kolegę Januszka i wybrałem się do Goraja.
Odcinek do Goraja pokonujemy niemal po wczorajszych śladach, z tym że jazdę po nadwarciańskich wałach zaczynamy już w Skwierzynie. Świeże powietrze, ptaków śpiew, sielskie krajobrazy - takie są klimaty tej wycieczki. Z wałów musieliśmy zjechać tylko w celu ominięcia Krasnego Dłuska.
Sielskie widoczki.
Wszystkie lisy mogą ....mu? jej?... skoczyć.
Najgrubszy cis w Wielkopolsce.
Interesuje mnie jeszcze gdzie stał pałac i czy zachowały się po nim jakieś ślady. Moją ciekawość zaspokoił pan mieszkający obok folwarku w rządcówce. Akurat zamykał bramę i okazał się skory do rozmowy, ponadto pozwolił wejść na podwórze folwarczne.
Zatem co wiemy o pałacu. Bezpośrednio po wojnie rządziło w nim wojsko radzieckie. Wojskowi spowodowali pożar w którym spłonął dach. Później zostały rozebrane mury a pozyskany materiał wywieziony na odbudowę Warszawy. Resztą gruzu zasypano część stawu, a fundamenty zasypano. To było właśnie to co widzieliśmy za parkową bramą.
Wczorajszy spichlerz, ale od strony podwórza. Majątek w Goraju był przed wojną największym gospodarstwem w powiecie międzyrzeckim.
Rządcówka. Właśnie trwa remont.
Rower:
Dane wycieczki:
53.00 km (24.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)