- Kategorie:
- gm. Bledzew.61
- gm. Brójce.3
- gm. Deszczno.15
- gm. Miedzyrzecz.62
- gm. Przytoczna.37
- gm. Pszczew.35
- gm. Santok.34
- gm. Skwierzyna.31
- Gorzów.27
- kierunek Kostrzyn.9
- Lubniewice.21
- Łagów.10
- MRU.51
- Nowa Ameryka.1
- okolice Trzciela.18
- ponad 100 km.196
- ponad 200 km.7
- pow. gorzowski.19
- pow. międzychodzki.51
- pow. nowotomyski.4
- pow. słubicki.5
- pow. strzelecko-drezdenecki.32
- pow. sulęciński.67
- pow. świebodziński.28
- Poznań.4
- Puszcza Drawska.8
- Puszcza Gorzowska.8
- Puszcza Notecka.65
- Puszcza Rzepińska.5
- Rodzinne strony.7
- Stare nekropolie i mauzolea.13
- Szamotuły.1
- Wielkopolska.43
- Zachodniopomorskie.10
- Zbąszynek.2
Wpisy archiwalne w miesiącu
Styczeń, 2015
Dystans całkowity: | 631.00 km (w terenie 73.00 km; 11.57%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 19 |
Średnio na aktywność: | 33.21 km |
Więcej statystyk |
Mój prywatny rajd Karabanowa
Sobota, 31 stycznia 2015 | dodano: 31.01.2015Kategoria MRU, gm. Miedzyrzecz
Pierwotnym celem mojej dzisiejszej wycieczki miało być odszukanie GW Nethelbeck którą stanowią trzy duże jednokondygnacyjne schrony. Jest to obecnie najrzadziej odwiedzana Grupa Warowna MRU. Znajduje się w bardzo urozmaiconym terenie, poprzecinanym przez wąwozy, w gęstym lesie. Według moich informacji najłatwiej do nich dotrzeć leśnymi drogami od strony GW Schill. Niestety dziś miałem pecha, natknąłem się tam na myśliwych. Trwało jakieś grupowe polowanie, zostałem poproszony o zwiększoną ostrożność, a najlepiej jakbym się tam wogóle nie kręcił. Cóż robić, nie ma powodu aby kopać się z koniem, przyjemność żadna a ryzyko wielkie. Zawróciłem, w drodze powrotnej obejrzałem jakiś mały schron, znak że byłem na dobrej drodze. Za chwilę za moimi plecami przemknęła chmara jeleni. Szkoda że aparat akurat w tym momencie został przy rowerze.
Mały schron na przedpolu GW Nethelbeck
W Kęszycy Leśnej do 1993 stacjonowali Rosjanie. Na początku lat trzydziestych Niemcy zbudowali tutaj koszary nazywane Regenwurmlager (Obóz Dżdżownic). Spiętrzyli również przepływającą w pobliżu Strugę Jeziorną. Spiętrzone wody rzeki połączyły dwa mniejsze, naturalne jeziorka, tworząc Jezioro Kęszyckie, jeden z elementów zapór hydrotechnicznych. W czasie drugiej wojny w koszarach szkoliły się cudzoziemskie jednostki walczące u boku Wermachtu (legiony waloński i hinduski).Po wojnie do 57 r. w koszarach stacjonowała polska jednostka artylerii. Dziwna nazwa koszar wzięła się od nazwy Strugi Jeziornej nazywanej wówczas na tym odcinku Piesker Fliess lub alternatywnie Regenwurm. Parę starych zdjęć bazy można zobaczyć na stronie http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120802/POWIAT08/120809899 .
Wjazd do Kęszycy Leśnej
Pomnik radzieckiego łącznościowca (dostał postrzał?)
Budynek radzieckiego klubu oficerskiego (teraz chyba pustostan)
Jedna z uliczek
Fundamenty baraków załogi pobliskiej podziemnej fabryki
Brama wjazdowa do podziemi, dwa samochody już tu stały przed moim przyjazdem
(kiedyś był pomysł aby urządzić tu wejście dla turystów zwiedzających korytarze MRU na rowerach, chyba ostatecznie upadł)
Hala przed wjazdem do podziemi, w hali dymiło jeszcze świeżo wygaszone ognisko. Pewnie palili je ludzie z samochodów przed bramą
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wysoka_(powiat_międzyrzecki)
Pz.W 755 od strony wejściowej
Wchodzących wita strzelnica, a obok kilkumetrowe doły, bez odpowiedniego sprzętu wizytę trzeba kończyć tuż za drzwiami
Miejsce po zdemontowanej kopule pancernej, widać wejście do wnętrza obiektu.
Na takich słupkach rozciągnięta była zapora z drutów kolczastych uniemożliwiająca podejście do obiektu
Jezioro Paklicko Małe i wlot do kanału fortecznego na przedpolu Pz.W.755
Kamień Karabanowa
(kiedyś słyszałem że jest to przedwojenny pomnik poległych w I wojnie światowej zaadoptowany do innych potrzeb)
Kościół w Wysokiej
"Tobruk" przywieziony z okolic GW Ludendorf w trakcie budowy S3
Kościół w Kaławie
Rower:
Dane wycieczki:
78.00 km (10.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Styczniowe wyjazdy które nie były wycieczkami
Piątek, 30 stycznia 2015 | dodano: 30.01.2015
Umieściłem tu wszystkie kilometry z stycznia które nie zostały przejechane w trakcie wycieczek.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:
Dane wycieczki:
47.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Dobrojewo i Gościnowo
Piątek, 30 stycznia 2015 | dodano: 30.01.2015
Cykl styczniowych popołudniowych wyjazdów zakończyłem trasą do Dobrojewa. Powrót przez Gościnowo
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:
Dane wycieczki:
29.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Jak wczoraj
Czwartek, 29 stycznia 2015 | dodano: 29.01.2015
Wyjazd jak wszystkie w tym tygodniu bez jakiegoś określonego miejsca docelowego. Dziś wypadło na Świniary. Trasa widokowo mało urozmaicona, same drzewa, a im dalej tym ich więcej. Powrót po zmroku. Warunki jak wczoraj - świetne.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:
Dane wycieczki:
24.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Bez myśli przewodniej cd
Środa, 28 stycznia 2015 | dodano: 28.01.2015
Podobnie jak wczoraj, tylko znacznie bardziej komfortowo. W przeciwieństwie do wczorajszego popołudnia dziś nie padało. Ogólny kierunek Stary Dworek - Zemsko.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:
Dane wycieczki:
21.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Bez myśli przewodniej
Wtorek, 27 stycznia 2015 | dodano: 27.01.2015
Jazda aby się przejechać, trochę ulicami, trochę poza miastem. Dotarłem tylko do rozjazdu na Kostrzyn. Padający kapuśniaczek zniechęcił mnie do dalszej jazdy.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:
Dane wycieczki:
15.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Trzebiszewo i lasy sulęcińsko-skwierzyńskie
Poniedziałek, 26 stycznia 2015 | dodano: 26.01.2015
Późnym popołudniem zrobiłem trasę omijającą w miarę możliwości drogi asfaltowe. Wyjazd z Skwierzyny ulepszoną drogą gruntową przez Rakowo do Trzebiszewa. W Trzebiszewie skok przez starą trójkę i obok leśniczówki leśnymi drogami docieram do szosy kostrzyńskiej. Zwyczajowo po jej przekroczeniu jadę drogami pożarowymi do Spalonej Leśniczówki- Krzywokleszcza i obok zalewu Czapliniec, leśniczówki Bledzewko do Starego Dworku. Wtedy z całego dystansu 35 km pokonujemy szosą najwyżej jakieś 4 km.
Dziś zaczęło zmierzchać po dotarciu do szosy kostrzyńskiej. Nie chcąc ryzykować nocnej jazdy po lesie, zrezygnowałem z drugiej połowy trasy i wróciłem do Skwierzyny szosą. Popołudnia w dni robocze są jeszcze trochę za krótkie na wałęsanie się po lasach, a tak się składa że właśnie tego mam w najbliższej okolicy do woli.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Dziś zaczęło zmierzchać po dotarciu do szosy kostrzyńskiej. Nie chcąc ryzykować nocnej jazdy po lesie, zrezygnowałem z drugiej połowy trasy i wróciłem do Skwierzyny szosą. Popołudnia w dni robocze są jeszcze trochę za krótkie na wałęsanie się po lasach, a tak się składa że właśnie tego mam w najbliższej okolicy do woli.
Rower:
Dane wycieczki:
24.00 km (13.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
GW Schill i pomnik wilka
Sobota, 24 stycznia 2015 | dodano: 24.01.2015Kategoria MRU, gm. Miedzyrzecz
Z zapowiadanych przeze mnie w środę pomysłów na sobotnią wycieczkę wyszło tylko wejście do podziemi GW Schill, reszta była pełną improwizacją . Już kilka dni temu kolega z pracy wyraził chęć towarzyszenia mi w sobotnim wyjeździe, zaproponowałem mu zwiedzenie bunkrów w Kursku, on miał ochotę zobaczyć pomnik wilka (moja wycieczka z 25 listopada ubiegłego roku). Odległość pomiędzy tymi punktami wynosi w linii prostej ok 13,5 km., ale w praktyce pewnie dwa lub trzy razy tyle, i to jeszcze pod warunkiem że skorzysta się z skrótów terenowych przez lasy.
Pierwszy postój wypadł w Chycinie. Tuż przy wlocie do wioski położony malowniczo na wzniesieniu kościół z XIX w. . Pomiędzy kościołem a jeziorem ślady kompletnie zniszczonego dworu i zachowany budynek folwarczny. Na dachu budynku widać braki dachówek i jego zapadającą się konstrukcję. W przyziemiu, za drzwiami z czerwoną tablicą, podobno znajdują się pomieszczenia wodociągów wiejskich. Obawiam się że za kilka lat pomimo solidnej kamiennej konstrukcji budynek podzieli los dworku.
Kościół w Chycinie
Budynek po folwarczny
Z wzgórza kościelnego ruszamy do Kurska. W Kursku mijamy pałac i opuszczamy wioskę brukowaną drogą prowadzącą w kierunku Kęszycy i Nietoperka . Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów skręcamy w lewo do schronu Pz.W.761.
Pałac w Kursku - własność prywatna
Pz.W.761
Pz.W.761
Kilkaset metrów dalej w kierunku mostu obrotowego zachowały się ruiny schronu bojowego z garażem na armatę ppanc. MG u. PAK 755.
Wiadukt kolejowy (przed GW. Schill)
Wejście do podziemi
Pomieszczenia koszar z śladami niedawnego pobytu bunkrowców
Komora agregatów prądotwórczych
Umywalnia
Kościół w Kęszycy
Młyn Smolno
Kościół w Starym Dworze
Kościół w Bukowcu
Rower:
Dane wycieczki:
77.00 km (15.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wieczornych wyjazdów ciąg dalszy
Piątek, 23 stycznia 2015 | dodano: 23.01.2015
Dziś powrót na stare trasy Popowo-Zemsko-Stary Dworek. Popowo ominąłem jadąc leśną drogą wzdłuż linii wysokiego napięcia. W pobliżu sadów przed Zemskiem natknąłem się na borsuka maszerującego przydrożnym rowem. Niestety nie zamierzał pozować, zanim zdążyłem wyciągnąć komórkę oddalił się niespiesznym truchtem w głąb sadu
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:
Dane wycieczki:
23.00 km (3.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wieczornych wyjazdów ciąg dalszy - Murzynowo
Czwartek, 22 stycznia 2015 | dodano: 22.01.2015
Dzisiejszego wieczoru zmieniłem kierunek wyjazdów o 180 stopni. Zamierzałem przejechać pętelkę Murzynowo-Dobrojewo-Gościnowo-Murzynowo. Plan upadł w Murzynowie, własnie tam na podjeździe obok byłej cegielni zauważyłem że z tylnego koła ucieka powietrze. Na szczęście aby powrócić do domu wystarczyło tylko co jakiś czas dopompować koło. Nie miałem ochoty na rozkładanie się z wymianą dętki po ciemku, skończyło się zatem na połowie zaplanowanego dystansu
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:
Dane wycieczki:
19.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)