blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(7)

Moje rowery

Kross 70298 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Do Puszczy

Sobota, 18 listopada 2023 | dodano: 18.11.2023

    Kolejny dzień spędzony na leśnych duktach w Puszczy Noteckiej. Zatoczyłem puszczańską pętlę na trasie Skwierzyna-Polichno-Lipki-Jezierce-Skwierzyna.
    Leśne ścieżki doprowadziły mnie do podnóża stromej i piaszczystej skarpy pradoliny warciańskiej która stanęła w poprzek drogi na wysokości Dobrojewa. Dalej prowadziła jakaś mocno rozjeżdżona droga ale stromizna i koleiny po pas nie wyglądały zachęcająco. Bardziej kusząca wydawała się opcja z wyjazdem na drogę 159 i na rozjeździe Gorzów-Drezdenko ponownym powrocie do lasu, tym bardziej że tam znajduje się wjazd na nowo zbudowaną drogę.
   Nowa droga o długości ok 7 km najpierw oddala się w głąb Puszczy, potem biegnie równolegle do drogi 159 aby na wysokości Lipek powrócić na skraj lasu. Świeżo ukończony odcinek jest dosyć błotnisty, miałem nawet wrażenie że zastosowany do wierzchniej warstwy szuter jest drobniejszej granulacji niż piach w otaczającym lesie. Na starszym odcinku do głosu doszły już warstwy grubszego kruszywa. Sądzę że tak przebiega proces budowania nawierzchni makadamowej a te błoto w trakcie użytkowania drogi wniknie w głąb kamiennej podbudowy i wszystko stwardnieje. 
  Od Lipek wróciłem dobrze znanymi drogami przez Jezierce.
  W rejonie Lipek napotkałem jeszcze kilkoro grzybiarzy, sam zresztą też zrobiłem całkiem satysfakcjonujące zbiory. Pierwsze uderzenie zimy szczęśliwie ominęło nasz rejon, było stosunkowo ciepło więc coś się jeszcze uchowało. Nawiasem mówiąc grzyby na duktach dla mnie jako cyklisty są przekleństwem. Najpierw napotkany przypadkowy borowik a potem już mimowolnie wzrok kieruje się na pobocza i ciężko ominąć kolejnego dorodnego podgrzybka. Wszystko odbywa się z wysokości siodełka ale zabiera czas no bo za każdym grzybem trzeba się zatrzymać, zabrać zdobycz, ponownie wsiąść itd.  

Nowa droga w Puszczy
Wlot na nową drogę w Puszczy z leśnego parkingu pod Polichnem.

Leśniczówka Jezierce
Dojeżdżam do leśniczówki w Jeziercach.

Dostrzegalnia
Za mgłą dostrzegalnia pożarowa. 


Rower:Kross Dane wycieczki: 43.05 km (31.00 km teren), czas: 03:57 h, avg:10.90 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

K o m e n t a r z e
Dla mnie jazda jesienią po lesie to też zawsze dylemat, zbierać czy nie zbierać. Przeważnie zbieram, bo zwyczajnie szkoda. Pogoda w tym tygodniu katastrofalna..
Marecki
- 16:29 niedziela, 19 listopada 2023 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!