- Kategorie:
- gm. Bledzew.61
- gm. Brójce.3
- gm. Deszczno.15
- gm. Miedzyrzecz.62
- gm. Przytoczna.37
- gm. Pszczew.35
- gm. Santok.34
- gm. Skwierzyna.31
- Gorzów.27
- kierunek Kostrzyn.9
- Lubniewice.21
- Łagów.10
- MRU.51
- Nowa Ameryka.1
- okolice Trzciela.18
- ponad 100 km.196
- ponad 200 km.7
- pow. gorzowski.19
- pow. międzychodzki.51
- pow. nowotomyski.4
- pow. słubicki.5
- pow. strzelecko-drezdenecki.32
- pow. sulęciński.67
- pow. świebodziński.28
- Poznań.4
- Puszcza Drawska.8
- Puszcza Gorzowska.8
- Puszcza Notecka.65
- Puszcza Rzepińska.5
- Rodzinne strony.7
- Stare nekropolie i mauzolea.13
- Szamotuły.1
- Wielkopolska.43
- Zachodniopomorskie.10
- Zbąszynek.2
Trzemeszno
Środa, 8 marca 2023 | dodano: 08.03.2023Kategoria pow. sulęciński
Góra Glinik (187 m n.p.m.) od czasu do czasu jest moim terenem do poszukiwań różnych ciekawostek. Wzniesienie rozciąga się pomiędzy Glisnem, a Trzemesznem Lubuskim. Teren jest dosyć rozległy więc skutki bywają różne, Jednych szukałem zupełnie gdzie indziej niż należało, mam tu na myśli kamień upamiętniający lotników którzy zginęli w katastrofie na stokach wzgórza. Kamyk udało się znaleźć dopiero po kilku latach i to tylko dlatego że jeden z internautów udostępnił mi mapę z współrzędnymi. Innych szukam równie długo i jak dotąd nie znalazłem. Jest to np. legendarny Babski Uskok.
Dziś również byłem na Gliniku i pomimo że niczego nie szukałem mocno zawęziłem teren do ewentualnych poszukiwań wspomnianego Uskoku. Kluczem jest Postomia i jej źródła które leżą gdzieś po prawej stronie dzisiejszej trasy podczas gdy niemal cała reszta Glinika pozostała po lewej.
Do Trzemeszna wypuściłem się przez Glisno i brukowanym skrótem po stokach Glinika. W Gliśnie wjeżdżałem na bruk w pobliżu pałacu, skorzystałem przy tym z okazji aby bocznym wjazdem dostać się na teren parku pod mauzoleum Wartenbergów i sztuczne ruiny na osi widokowej sprzed pałacu. Kiedyś wspominałem o tym mauzoleum przy okazji lubniewickiego rajdu "Szlakiem Gminnych Mauzoleów"
Bledzewskie Malediwy :)
Glisno, mauzoleum Wartenbergów.
Glisno, XIX-wieczne sztuczne ruiny w przypałacowym parku.
Baszta i pałac.
Gliśnieński pałac.
Na górze Glinik.
Dziś Trzemeszno jest dużą wioską w gminie Sulęcin jednak w swojej historii miało również swój 65-letni miejski epizod. A wszystko to stało się za sprawą ekonomii i Żydów.
Przed II rozbiorem Trzemeszno jeszcze jako Szaromyśl było nadgraniczną miejscowością I Rzeczypospolitej. Okoliczne gminy żydowskie wykorzystując nadgraniczne położenie prowadziły ożywiony handel z Brandenburgią i Śląskiem. Oprócz miast zamieszkiwali również w wioskach. Jedną z największych wiejskich gmin żydowskich na terenie starostwa międzyrzeckiego było Trzemeszno. Trzemeszno było prywatną wioską. W drugiej połowie XVIII w. była to własność panów von Kalckreuth i Zofii Seidlitz. Za wnoszenie różnych opłat byli tolerowani w pańskich dobrach. W końcu XVIII wieku Żydzi stanowili 1/3 populacji liczącego ok. 800 mieszkańców Trzemeszna. Siłą rzeczy ich opłaty stanowiły stałą i znaczącą część dochodów właścicieli wioski.
Po II rozbiorze Trzemeszno przeszło pod panowanie pruskie i wtedy dochody właścicieli Trzemeszna zostały zagrożone. W Prusach prawo nakazywało bowiem przeniesienie się wszystkim Żydom do miast. Aby przeciwdziałać odpływowi Żydów z Trzemeszna i być w zgodzie z edyktem królewskim ówczesny właściciel von Kalckreuth postarał się o nadanie dotychczasowej wsi praw miejskich, które Trzemeszno uzyskało 31 stycznia 1805 roku. W drugiej połowie XIX wieku Żydzi otrzymali pełnię praw obywatelskich, mogli się osiedlać w dowolnym miejscu i bardziej przedsiębiorcze jednostki decydowały się na opuszczanie małych podupadających miejscowości. Tak więc znów dzięki Żydom Trzemeszno wróciło do rangi wsi.
Powrót przez Grochowo, Templewo i Bledzew.
Niepotrzebna stacja w Trzemesznie Lubuskim.
Na stacji w Trzemesznie.
Ulica w Trzemesznie.
W centrum Trzemeszna, kościół i szkoła.
Dwór w Grochowie.
Grochowski kościółek.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
68.58 km (7.00 km teren), czas: 04:31 h, avg:15.18 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Pamiętam te sztuczne ruiny z Glisna. Zanim wlazłem na tę górkę za pałacem gdzie się mieszczą, mój rowerowy kompan ze dwa razy z niej zjechał (był kwiecień i dość grząsko :)
Marecki - 19:30 piątek, 10 marca 2023 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!