blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(7)

Moje rowery

Kross 70243 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Rybojady

Czwartek, 10 lutego 2022 | dodano: 10.02.2022Kategoria okolice Trzciela

      Byłem w Rybojadach w poszukiwaniu śladów grodu z X-XIV wieku. Dziś jeszcze się nie udało ale w świetle nowych informacji wiem gdzie szukać, chociaż mogą być trudności z dotarciem. Wszystko jest uzależnione od poziomu wody w jeziorze i rzece.
      Grodziska i wszelkie antyczne wielkie roboty ziemne również leżą w sferze moich zainteresowań turystycznych więc jeżeli wiem o ich istnieniu gdzieś w moim zasięgu staram się zobaczyć co z nich zostało. Mam już takie jedno zlokalizowane nad Kamionką pod Międzychodem do którego w ubiegłym roku zrobiłem nieudane podejście ale jak dotąd nie udało się zrobić poprawki i nadal czeka na swoją kolej.
    W ostatni poniedziałek byłem nad jeziorem Rybojedzko na grodzisku na Żelaznej Bramie, to miejsce już wcześniej odnalazłem więc obyło się bez błądzenia. Wiem jednak że nad brzegami jeziora leżą jeszcze dwa inne grodziska. Jedno z nich jak sądzę nie jest ogólnodostępne bo leży na terenie gospodarstwa rybackiego i wszelkie zakusy na wjazd ucina zamknięta brama, jednak drugie w Rybojadach nadal pozostaje sprawą otwartą. Do dziś wiedziałem że leży na cypelku gdzie z jeziora Rybojedzko wypływa Obra, brakowało jednak bardzo istotnej informacji na którym brzegu rzeki. W efekcie spenetrowałem prawy brzeg aż do podmokłego placyku na tzw. cyplu. Zachowały się tam rowy ale z okresu II wojny światowej. Miejsce płaskie i podmokłe nie pasowało do mojego wyobrażenia o grodziskach.
   Drugi cel wycieczki zakładał przejazd oznakowanym szlakiem rowerowym do zerwanego mostka na cieku łączącym jeziora Wędromierz i Rybojedzko. Byłem ciekaw jak to wygląda z tej strony jezior, od tamtej widziałem w poniedziałek.
    Wieczorem trochę poszperałem w internecie i znalazłem artykuł traktujący o badaniach archeologicznych na tzw. "Grodzisku I". Teraz wiem że szukać należy na przeciwległym, lewym brzegu. Będzie okazja do kolejnego wyjazdu. Dziś jednak miałem czas nieco ograniczony od góry i musiałem się sprężać z powrotem. Prognozy na popołudnie też nie były najlepsze. Właściwie ten pośpiech uratował mnie przed przemoczeniem, w chwili kiedy dojeżdżałem do domu zaczęło padać.

Jaz iglicowy na Obrze
Jaz kozłowo-iglicowy na Obrze. Wodę spiętrzano drewnianymi belkami (iglicami) które opierały się z jednej strony na kamiennym progu w dnie rzeki z drugiej na estakadzie. Ilość iglic i ich zagęszczenie pozwalało regulować stopień spiętrzenia. Jaz zbudowano w ramach budowy MRU i miał za zadanie podnieść na tym odcinku poziom Obry i sąsiednich jezior; Rybojedzko i prawdopodobnie miało to wpływ na poziom wody w jez. Wędromierz.

Mostek został, droga popłynęła
Mostek został na drugim brzegu, droga do mostka rozmyta, został tylko bród. Leży na oznakowanym szlaku rowerowym. Latem do pokonania z przyjemnością, zimą jak kto uważa :).

Dzika przyroda
Dzika przyroda.

Jezioro Wędromierz
Jezioro Wędromierz.


Rower:Kross Dane wycieczki: 82.81 km (19.00 km teren), czas: 04:42 h, avg:17.62 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

K o m e n t a r z e
Znów arcyciekawie..
Marecki
- 11:36 piątek, 11 lutego 2022 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!