blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(7)

Moje rowery

Kross 70200 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Jesienny rajd Jednośladu i Szprychy

Niedziela, 17 października 2021 | dodano: 17.10.2021Kategoria ponad 100 km, Puszcza Notecka

    Dziś miałem okazję i przyjemność wzięcia udziału w "jesiennym rajdzie rowerowym" zorganizowany wspólnie przez klub "Szprycha" Trzebicz, "Jednoślad" Drezdenko i Sołtysa Trzebicza. Od dawna jestem zaprzyjaźniony z Jednośladem więc podczepiłem się do imprezy. Musiałem co prawda zrobić kilkadziesiąt kilometrów więcej niż pozostali, ale skoro niemal w każdym tygodniu urządzam sobie stukilometrowe wycieczki więc to żaden problem. Nawet po to aby osiągnąć okrągły stukilometrowy wynik dołożyłem sobie parę kilometrów wracając przez Górki Noteckie i Santok.
   Do Trzebicza jechałem skrótem przez Puszczę Notecką, na szosę wypadło tylko kilka kilometrów od Gościmia. Przy wjeździe do Trzebicza położona jest oryginalna modernistyczna willa zbudowana na planie ośmioramiennej gwiazdy z wieżyczką pośrodku dachu i balustradą wokół tarasu. Zbudowana w latach 20-tych XX wieku na zlecenie właściciela trzebickiego tartaku Mayera. Teraz opuszczona niszczeje, ma jednak właściciela i może doczeka lepszych czasów.
   Wspólnie z cyklistkami i cyklistami Szprychy i Jednośladu przejechaliśmy ok. 20 kilometrów pięknymi drogami Puszczy Noteckiej. Akurat w ten zakątek Puszczy nigdy się nie zapuszczałem. Przy najbliższej okazji postaram się naprawić ten poważny błąd.
    Po zakończeniu rajdu odbyło się ognisko integracyjne, wręczenie medali i dyplomów dla uczestników rajdu. Nie obyło się bez kiełbasek z ogniska, kaszanki, pieczonych ziemniaków i gorących napojów. Po przejażdżce na rześkim puszczańskim powietrzu smakowały wybornie. W tym miejscu dołączam się do podziękowań za gościnę dla pani sołtys. 
   Do domu wracałem okrężną drogą wałami za Notecią, wyszło z tego nieco ponad sto kilometrów z czego siedemdziesiąt drogami pożarowymi przez puszczę i gruntowymi nad Notecią.

W Puszczy Noteckiej
Jesień w Puszczy Noteckiej.

Podupadająca willa Meiera
Niszczejąca fabrykancka willa Meyera.

W Trzebiczu
W Trzebiczu.

Kościół w Trzebiczu
Kościół w Trzebiczu.

Kierunek Gościm
Kierunek Gościm.

Jezioro Lubowo
Jezioro Lubowo.

Noteć w Trzebiczu
Noteć w Trzebiczu.

Barykada? czy podrzucone?
Okolice Górek Noteckich. Barykada? czy podrzucone? 

Jesienny szpaler
Jesienny szpaler pod Murzynowem.





Rower:Kross Dane wycieczki: 109.03 km (70.00 km teren), czas: 07:20 h, avg:14.87 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

K o m e n t a r z e
Takich kamieni-drogowskazów trochę zachowało się jeszcze w Puszczy Noteckiej i Drawskiej, natomiast z lasów skwierzyńsko-sulęcińskich wyparowały a pamiętam jeszcze kilka z dawnych grzybobrań.
Jorg
- 16:55 poniedziałek, 18 października 2021 | linkuj
Jak zwykle nie zabrakło u Ciebie ciekawych miejsc, pisze o villi..Podoba mi się też kamień - drogowskaz..
Marecki
- 16:29 poniedziałek, 18 października 2021 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!