- Kategorie:
- gm. Bledzew.61
- gm. Brójce.3
- gm. Deszczno.15
- gm. Miedzyrzecz.62
- gm. Przytoczna.37
- gm. Pszczew.35
- gm. Santok.34
- gm. Skwierzyna.31
- Gorzów.27
- kierunek Kostrzyn.9
- Lubniewice.21
- Łagów.10
- MRU.51
- Nowa Ameryka.1
- okolice Trzciela.18
- ponad 100 km.196
- ponad 200 km.7
- pow. gorzowski.19
- pow. międzychodzki.51
- pow. nowotomyski.4
- pow. słubicki.5
- pow. strzelecko-drezdenecki.32
- pow. sulęciński.67
- pow. świebodziński.28
- Poznań.4
- Puszcza Drawska.8
- Puszcza Gorzowska.8
- Puszcza Notecka.65
- Puszcza Rzepińska.5
- Rodzinne strony.7
- Stare nekropolie i mauzolea.13
- Szamotuły.1
- Wielkopolska.43
- Zachodniopomorskie.10
- Zbąszynek.2
Bledzew, Chycina, Gorzyca
Niedziela, 11 kwietnia 2021 | dodano: 11.04.2021
Trasa wycieczki dostosowana do chęci i czasu pozostającego do dyspozycji. Nie miałem ochoty na inne kierunki, pozostała mi tylko trasa poprzez Bledzew, Goruńsko, Chycinę, Gorzycę i Międzyrzecz.
W Goruńsku zajrzałem na stary cmentarz ewangelicki, zdjęć nie udostępniam z litości. Cmentarz leży ok 100 metrów od szosy, ale w normalnych warunkach nie ma do niego dostępu, chyba że ktoś ma ochotę przedzierać się przez pole orne. Obecnie pomiędzy szosą a cmentarzem został skrawek ugoru co skłoniło mnie do zajechania pod nekropolię. Zdjęcia spod tego linku to już tylko wspomnienie sprzed dekady. Pierwsze sześć zdjęć odnosi się do grobowca rodziny Buttnerów znajdującego się po przeciwnej stronie wioski, reszta jest z tego który dziś odwiedziłem. Dziś jest to porośnięty chaszczami teren przez który było chyba przeciągane coś, co zniszczyło część krzaków i resztek nagrobków. To co zostało można byłoby policzyć na palcach rąk.
Bledzew.
Bledzewski Nepomuk.
Rynek w Bledzewie
Bledzewska ulica.
Aniołek z cmentarnego ogrodzenia.
I jego kolega.
Goruńsko omijam, zatrzymałem się dopiero u stóp wzgórza na którym wzniesiony jest kościół w Chycinie. Kościół został zbudowany w drugiej połowie XIX wieku przez rodzinę właściciela Leonarda Kalckreutha po tragicznej śmierci jego małżonki 32-letniej Henrietty. Sam Leonard również nie zmarł w łóżku lecz na zawał w trakcie polowania. Miejsce to później upamiętnił syn przez postawienie na brzegu Obry potężnego głazu z krzyżem dobrze znanego kajakarzom spływającym od strony Świętego Wojciecha. Do chycińskiego kościoła prowadzą nieco zniszczone drewniane schody, ale wierni w większości zamieszkali w górnej części wioski z schodów nie korzystają mając znacznie wygodniejszą drogę od strony prezbiterium.
Chycina, zniszczone schody do kościoła.
I sam kościół.
Leśna droga do Goruńska, którą omijałem od kilku lat z premedytacją, okazała się pasmem sypkiego i grząskiego piachu, chwilami nieprzejezdnego. Prawdopodobnie długo nie skuszę się na powtórkę.
Podobne odczucia mam po pokonaniu równie długo omijanej drogi łączącej Gorzycę i Święty Wojciech. W Gorzycy skończył się czas na turystykę, zostało ok godziny na powrót do domu.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
48.38 km (11.00 km teren), czas: 03:06 h, avg:15.61 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!