- Kategorie:
- gm. Bledzew.61
- gm. Brójce.3
- gm. Deszczno.15
- gm. Miedzyrzecz.62
- gm. Przytoczna.37
- gm. Pszczew.35
- gm. Santok.34
- gm. Skwierzyna.31
- Gorzów.27
- kierunek Kostrzyn.9
- Lubniewice.21
- Łagów.10
- MRU.51
- Nowa Ameryka.1
- okolice Trzciela.18
- ponad 100 km.196
- ponad 200 km.7
- pow. gorzowski.19
- pow. międzychodzki.51
- pow. nowotomyski.4
- pow. słubicki.5
- pow. strzelecko-drezdenecki.32
- pow. sulęciński.67
- pow. świebodziński.28
- Poznań.4
- Puszcza Drawska.8
- Puszcza Gorzowska.8
- Puszcza Notecka.65
- Puszcza Rzepińska.5
- Rodzinne strony.7
- Stare nekropolie i mauzolea.13
- Szamotuły.1
- Wielkopolska.43
- Zachodniopomorskie.10
- Zbąszynek.2
Diabelski Kamień i lubniewickie jeziora
Niedziela, 21 czerwca 2020 | dodano: 21.06.2020Kategoria pow. sulęciński, Lubniewice
Temat na kolejną wycieczkę do Lubniewic wywołał Marecki komentując mój poprzedni wpis. Wspomniał że kiedyś bezskutecznie szukał pomnika lotników i Diabelskiego Kamienia. Szczerze mówiąc o tym drugim usłyszałem po raz pierwszy. W internecie na jego temat są tylko szczątkowe informacje że leży gdzieś przy czarnym szlaku pieszym okrążającym jezioro Krajnik. Wycieczka w sam raz na niedzielne popołudnie.
Na czarny szlak wjeżdżam na lubniewickim osiedlu Suszyce. Trasa przejezdna na całej długości i bardzo atrakcyjna widokowo. Dopiero przy wypłaszczeniu na końcówce przechodzi w łąki i pola. Jadąc bezskutecznie rozglądam się za śladem jakiegokolwiek głazu. Napotkana para młodych ludzi z psem zapytana w temacie nie potrafi nic powiedzieć. Młody mężczyzna mówi że mieszka od urodzenia w Lubniewicach i wprawdzie kiedyś coś o tym kamieniu słyszał ale gdzie leży nie wie, lecz stawia na pobliskie wąwozy. Trop okazał się słuszny, paręset metrów dalej pokazało się odgałęzienie szlaku z znaczkiem wskazującym że prowadzi do ciekawego obiektu krajoznawczego.
Kolejne kilkaset metrów i znaki zbaczają w dzikie strome bezdroża, a ledwo widoczna ścieżka prowadzi na wzniesienie. Rower trzeba zostawić na szczycie i pieszo zejść na dno wąwozu, znaki szlaku kończą się na drzewie przed kamulcem wrośniętym w zbocze wąwozu. Stawiam że to właśnie ten Diabelski Kamień.
Czarny szlak wokół jeziora Krajnik.
Diabelski Kamień znad jeziora Krajnik.
Skoro jestem w Lubniewicach można na jednym ogniu upiec dwie pieczenie, otóż od jakiegoś czasu przymierzałem się do okrążenia jeziora Lubiąż czerwonym szlakiem pieszym. Zakładałem że rowerem też przejadę co później okazało się niezupełnie możliwe. Na razie jednak aż do jeziora Karpnik jest zupełnie jak w parku, twarda alejka w starym lesie, jedzie się lajtowo. Jezioro Karpnik jest punktem w którym trzeba zmienić kierunek, ja jednak schodzę na dół żeby zobaczyć co to za konstrukcja sterczy nad wodą. Okazało się że jest to stary pomost który po obniżeniu lustra wody znalazł się nienaturalnie wysoko w powietrzu. Na brzegu widać że stosunkowo niedawno ubyło wody o dobry metr. Wracam na górę żeby przejechać brzegiem jeziora Krzywego i tu zaczynają się schody, ścieżka wygodna dla pieszego ale dla rowerzysty jest blokowana co kawałek przez zwalone drzewa. Na domiar złego tylne koło zaczęło się dopominać o wymianę dętki. Z prawdziwą ulgą wydostałem się na piękną leśną drogę pożarową a nieco później pod ośrodek wypoczynkowy "Pod Basztą".
Czerwony szlak zachęcał jeszcze do kontynuowania wycieczki brzegiem jeziora Lubiąż ale teraz zostałem już nieugięty.
Jezioro Lubiąż.
Jezioro Karpnik.
Jezioro Krzywe.
Skwierzyna nieczynny most kolejowy.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
80.39 km (36.00 km teren), czas: 05:19 h, avg:15.12 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!