blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(7)

Moje rowery

Kross 70200 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Mężyk. Wieleń

Sobota, 19 października 2019 | dodano: 19.10.2019Kategoria ponad 100 km, Puszcza Notecka, Wielkopolska

    Na wycieczkę wybrał się ze mną kolega Januszek. Wycieczka z założenia miała być długa, ciężka i ciekawa. Długa była, ciężka również, dość wspomnieć o przejeździe leśnymi drogami w poprzek Puszczy Noteckiej od Kaplina do Piłki. Część turystyczna zawierała trzy punkty: Park Grzybowy w Piłce; Rów Syzyfa w Mężyku i drewniany kościółek w Herburtowie.
   Sprawdzenie trasy na Mapy Google wykazało że optymalną pod względem odległości będzie trasa częściowo przemierzona w ubiegłym tygodniu a więc Radusz a później zupełnie mi nieznane leśne drogi prowadzące do Piłki i dalej drogi poznane podczas wcześniejszych eskapad w tamte okolice. Powrót przez Wieleń, Krzyż i Drezdenko, chodziło o to aby nie wracać tym samym szlakiem i o kościółek w Herburtowie.
   W raduskim lesie natknęliśmy się na sosnę o której wspominał w ubiegłym tygodniu kolega z Drezdenka, sosna o tyle jest ciekawa że posiada pień skręcony jak nie przymierzając świński ogon. Spirala ma co prawda tylko jeden zwój ale trudno od natury wymagać aby dalej udziwniała ten egzemplarz drzewa. Potem kilkanaście kilometrów leśnej głuszy po różnej jakości drogach, po drodze mijamy zagubioną w lasach osadę Dębowiec znaną mi z wcześniejszej wycieczki Traktem Drezdeneckim do Sierakowa. Dębowiec oznacza że wkrótce powinna pojawić się osada Nowe Kwiejce i szosa.
  Przejeżdżając przez Piłkę nie można ominąć Parku Grzybowego. Powodujemy się potrzebą chwili wytchnienia, a Januszek dodatkowo ciekawością ponieważ nigdy tu nie był. 
  Teraz przyszła kolej na odwiedzenie Mężyka z Rowem Syzyfa.  Imponujący rów o długości 170 metrów, 10 metrów szerokości i 5 metrów głębokości został w całości wykopany siłą mięśni jednego starszego człowieka. Paweł Jechalik bo o nim mowa w chwili rozpoczęcia pracy miał 72 lata. Chcąc odprowadzić nadmiar wody z swoich łąk nad jeziorem Zdręczno i dysponując jedynie łopatami i kolebą przerzucił niemal 4 tys. metrów sześciennych piasku i ziemi kopiąc rów melioracyjny do sąsiedniego jeziora Górnego.
     Obydwa te miejsca miałem już przyjemność  odwiedzić ale w odwrotnej kolejności.
   Z Mężyka leśną drogą docieramy do Wielenia, przeprawiamy się przez Noteć. Januszka fascynują magnackie rezydencje, niestety pałac Sapiechów jest własnością prywatną, bramy na teren pałacowy zamknięte na cztery spusty i podobno jest on monitorowany przez groźne psy. Jedyne co można byłoby zobaczyć z bliska to cmentarzyk i ruiny kaplicy grobowej rodów von Blankensee i von Schulenberg. Można byłoby ale wymagałoby przedzierania się przez krzaki wzdłuż muru cmentarnego, a czas zaczynał pilić.
   Herburtowo okazało się leżeć tuż za Wieleniem. Drewniany kościółek w Herburtowie powstał w ostatnim ćwierćwieczu XVIII w. Budowla jest o tyle ciekawa że jej ściany od wewnątrz są konstrukcji zrębowej, a z zewnątrz słupowo-ramowej bez wypełniania. Kościółek pokryty dachem gontowym bez wieży. Panie porządkujące kościół przed jutrzejszym nabożeństwem pozwoliły obejrzeć wnętrze. Tablica na przykościelnej figurze maryjnej upamiętnia ukraiński mord w Łozowej pod Tarnopolem (1944). Tablica została posadowiona w 2014 przez potomków Łozowian. 
   Po Herburtowie pozostał nam tylko powrót. Przerwy miały miejsce tylko w sytuacjach nadzwyczajnych a i tak ostatnie dwadzieścia kilometrów pokonaliśmy po zmroku.

Wybryk natury?
Pokręcona sosna. Wybryk natury? 

Park Grzybów w Piłce

I jeszcze raz Piłka

Piłka - ciąg dalszy
Park Grzybów w Piłce.

Rów Syzyfa

Mężyk - wózek Syzyfa z Puszczy Noteckiej
Obydwie części rowu i wózek Syzyfa z Puszczy Noteckiej.

Wieleń - cmentarz rodowy z kaplicą-mauzoleum rodziny von Blankensee i von Schulenberg
Wieleń - cmentarz rodowy z kaplicą-mauzoleum rodzin von Blankensee i von Schulenberg.

Zabytkowy XVIII-wieczny drewniany kościółek w Herburtowie
Zabytkowy XVIII-wieczny drewniany kościółek w Herburtowie.

Kosin - spóźnione dożynki?
Kosin - spóźnione dożynki? 

Waga ciężka
Ciężki koń pociągowy.



Rower:Kross Dane wycieczki: 165.14 km (30.00 km teren), czas: 10:14 h, avg:16.14 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(3)

K o m e n t a r z e
do mauzoleum można wejść - po lewej stronie wzdłuż ogrodzenia jest ścieżka / wejście od tyłu... skorzystaj następnym razem
tony1974
- 11:23 niedziela, 27 października 2019 | linkuj
Niestety to wciąż daleko :), bywałem bliżej.
Jorg
- 20:59 niedziela, 20 października 2019 | linkuj
no już tak blisko byłeś - trzeba było wpaść do Czarnkowa :)
tony1974
- 17:49 niedziela, 20 października 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!