blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(7)

Moje rowery

Kross 70222 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Świątecznie, rodzinnie i indywidualnie

Niedziela, 21 kwietnia 2019 | dodano: 22.04.2019Kategoria gm. Skwierzyna, Puszcza Notecka

  W moim przypadku rodzinnie i gościnnie ma być dopiero w drugi dzień świąt więc dziś świętuję na pół gwizdka. Na początek mała przejażdżka z małżonką przez Stary Dworek, Zemsko z ominięciem Popowa, a później indywidualnie wyskoczyłem do Puszczy Noteckiej. Pomysł na jazdę po Puszczy zakładał przejazd koło kamienia "Alexander-Stein", odwiedzenie Jezierc i miejsca które na niemieckich mapach nosi nazwę "Keilichensee" z dopiskiem "Teerofen" (nazwy współczesnej nie znam) i powrót do Nowego Dworu obok nieistniejących osad Jabłonka i Mazadel.
  W zasadzie wszystko się udało.
  Kamień odnaleziony bez komplikacji. Głaz pomału zarasta mchem i jakimiś porostami, napis staje się coraz mniej czytelny. Nadal nie mam pojęcia kim był uhonorowany nim człowiek. Spod kamyka do Jezierc jest około 2,5 km leśną, nieutwardzoną ale zupełnie przyzwoitą trawiastą drogą. W samych Jeziercach pokręciłem się po głównej uliczce "osady", zajrzałem na cmentarzyk i asekuracyjnie zrezygnowałem z dalszej jazdy do Keilichensee. 
  Wspomniane Keilichensee było leśniczówką związaną z majątkiem w Świniarach. Do dziś zachowały się tam ślady po zabudowaniach i kępy bzów, ale miejsce jest urokliwe i z przyjemnością je odwiedzam. Znajomy który jako dziecko wychowywał się gdzieś w okolicy Lipek wspominał że jako dziecko bywał tam z ojcem na początku lat pięćdziesiątych i wtedy sterczały tam resztki jakichś urządzeń co do których dorośli twierdzili że służyły do produkcji paliwa rakietowego. Może rzeczywiście były tam jakieś proste instalacje ale do suchej destylacji drewna.
  Dalsza jazda zgodnie z założoną marszrutą. Z puszczy wyjechałem w Nowym Dworze. Pozostało jedynie wrócić do domu. Dla uniknięcia bruku, odcinek do Świniar pokonałem zielonym szlakiem rowerowym obok ruin pałacu i dawnego parku. Przy ruinach pałacu zazwyczaj ujadał na mnie pies uwiązany przy bramie gospodarstwa rozlokowanego w zabudowaniach dawnego folwarku. Dziś mnie zlekceważył, leżał zwrócony do mnie tylną częścią ciała po czym wstał i w milczeniu udał się do budy. Chory, czy co?
  Końcówka szlaku okazała się niemal nieprzejezdna, kalkulacja chybiona. Pewnie więcej przyjemności byłoby z jazdy po tamtejszym bruku.

Wiosna przyszła
Wiosna przyszła.  

Aleksander-Stein coraz mniej czytelny
Alexander-Stein coraz mniej czytelny.

Ostatni dom w Jeziercach
Ostatni dom w Jeziercach.

Cmentarzyk w Jeziercach
Cmentarzyk w Jeziercach.

Leżące nagrobki z Jezierc
Leżące nagrobki z Jezierc.

Obalony kamień z grobu leśniczego Hermana Ewalda.
Obalony kamień z grobu leśniczego Hermana Ewalda.

I jeszcze jedna ocalała stela z cmentarza w Jeziercach
I jeszcze jedna ocalała stela z cmentarza w Jeziercach.

Kościółek w Nowym Dworze
Kościółek w Nowym Dworze.

Ruina pałacu w Nowym Dworze
Ruina pałacu w Nowym Dworze.



Rower:Kross Dane wycieczki: 73.01 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

K o m e n t a r z e
Puszcza Notecka kryje sporo ciekawych zakątków, nieistniejących już osad i wski, cmentarzy, itd. dla rowerowej eksploracji to naprawdę wspaniałe miejsce i co najważniejsze z dala od ulicznego zgiełku...
tony1974
- 07:15 piątek, 26 kwietnia 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!