blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(7)

Moje rowery

Kross 70222 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Włóczęga po czterech powiatach (dwóch województwach)

Sobota, 23 marca 2019 | dodano: 23.03.2019Kategoria ponad 100 km, Puszcza Notecka

   Nie tak to miało być. Miała być pełnowartościowa wycieczka w okolice Drezdenka i Krzyża, ale człowiek strzela a Pan Bóg kule nosi. Zatrzymałem się w Jastrzębniku aby zobaczyć o co chodzi z obeliskiem który pojawił się na placyku pośrodku wsi, wtedy podjął interwencję kundel stojący w otwartej bramie po przeciwnej strony ulicy. Kundel wahający się czy przebiec drogę, czy pozostać na miejscu  zwrócił uwagę przejeżdżających drogą teściów mojego syna, a przy okazji kundla padło również na mnie. Teściowie mają domek pod Gościmiem w którym spędzają weekendy. Skoro już wpadłem w ich ręce nie było możliwości wyłgać się od zaproszenia na kawę i wycieczkę musiałem zamienić na coś co pozwoliłoby wrócić do domu ok. osiemnastej. Pomyślałem o Sowiej Górze i Międzychodzie, czyli okrążenie sporej części Puszczy Noteckiej.
   Przed Międzychodem zainteresował mnie drogowskaz wskazujący Żmijowiec. Leśniczówka miała być oddalona o 1 km. Przejechałem niemal półtorej i nic nie zauważyłem, zawróciłem a dopiero w domu na mapie z zapisanym śladem zobaczyłem że do leśniczówki zostało mi jeszcze dobre pół kilometra.
   Z leśnictwem Żmijowiec jest związane oddalone o ok. pół kilometra od szosy miejsce tajemniczego masowego mordu. Wiosną 1941 r. hitlerowcy dokonywali tu eksterminacji więźniów zwożonych samochodami z nieustalonych miejscowości. Ocenia się że było to ok 350-450 osób. Dla zatarcia śladów zbrodni w 1944 r. grupa więźniów pod nadzorem gestapo rozkopała mogiły, spaliła zwłoki, a popioły wyrzuciła do Warty. Z tego komanda również nikt nie przeżył. Miejsce i fakt mordu pozostałoby nieznane gdyby nie przypadkowy świadek jednej z kaźni. Dziś zajechałem pod głaz upamiętniający te wydarzenia.
  Przed samym Międzychodem uznałem że mam szansę zaokrąglić dzisiejszy wynik do setki jednak musiałbym się trochę powałęsać gdzieś w rejonie Pszczewa, stąd wyszło takie podbrzusze poniżej drogi krajowej 24.
  W końcówce dał mi popalić czołowy wiatr którego wcześniej nie było lub wiał z kierunków obojętnych.

Nowe Polichno, gospodarstwo agroturystyczne
Nowe Polichno, gospodarstwo agroturystyczne.

Obelisk który pojawił się w Jastrzębniku
Obelisk który pojawił się w Jastrzębniku. Strona odwrócona plecami do drogi wyjaśnia wszystko. To pierwszowojenny kriegerdenkmal który do tej pory stał gdzieś zapomniany w krzakach. A jak będzie wykorzystany teraz to się pewnie wkrótce okaże. Z tyłu na chodniku winowajca tego że musiałem zmieniać plany.

Miejsce masowego mordu dokonanego przez hitlerowców wiosną 1941 r. w lesie pod Żmijowcem.
Miejsce masowego mordu dokonanego przez hitlerowców wiosną 1941 r. w lesie pod Żmijowcem.

Nie wiem co to ma symbolizować. Przy drodze do Rokitna
Nie wiem co to ma symbolizować. Buty i opona na drzewie przy drodze do Rokitna. Kiedyś tą drogą chadzały piesze pielgrzymki do rokitniańskiego sanktuarium, tak mi się przypomniało w związku z tymi butami :)

I kompozycja w środku lasu
A pod drzewem kompozycja.



Rower:Kross Dane wycieczki: 108.53 km (27.00 km teren), czas: 06:19 h, avg:17.18 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

K o m e n t a r z e
zacny dystans :) tour de puszcza...
tony1974
- 08:50 niedziela, 24 marca 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!