blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(7)

Moje rowery

Kross 69727 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

W dolinie dolnej Warty

Poniedziałek, 5 listopada 2018 | dodano: 05.11.2018Kategoria ponad 100 km, pow. gorzowski

   Nie udało się ruszyć z domu ani w sobotę, ani w niedzielę. Ale miałem wolny poniedziałek i spróbowałem zrobić sobie rekompensatę za weekend. Zatem nadszedł czas na odłożony dwa tygodnie temu Bogdaniec.
  Jeżeli Bogdaniec to trzeba będzie jakoś przebrnąć przez Gorzów. Była rozpatrywana opcja z ominięciem miasta od północy przez Wojcieszyce i Kłodawę ale upadła, musiałem po drodze zajechać na ul. Warszawską. Wspomniałem o brnięciu przez miasto ponieważ od samego śródmieścia aż do zachodniego węzła obwodnicy ulica Kostrzyńska to jeden wielki plac budowy. Trochę mylnie założyłem że w najgorszym wypadku da się przejechać chodnikami. Niestety chodniki również zostały rozkopane w okolicy cerkwi prawosławnej i po raz kolejny w okolicy dawnego cmentarza ewangelickiego przy ul. Dobrej. W końcu udało się jakoś wydostać spośród wykopów, za to pojawia się kolejna przeszkoda - to brukowana droga (z przeszkodami) dla rowerów.  Poprzecinana co kilka metrów przy zjazdach na posesje wystającymi krawężnikami nie pozwala na osłabienie czujności. 
   Wracając do Bogdańca, zazwyczaj przecinałem miejscowość przejeżdżając na kierunku Gorzów-Kostrzyn, dziś zapuściłem się w dolinę Bogdanki. Park Kulturowy „Dolina Trzech Młynów” obejmuje ciągnącą się w północnej części Bogdańca wzdłuż drogi do Stanowic dolinę rzeczki Bogdanki. Były tam zlokalizowane trzy historyczne młyny oraz zabudowa typu willowego z przełomu XIX/XX wieku.
   Interesująca mnie Zagroda Młyńska to dawny Młyn Górny 1826 r. , obecnie filia gorzowskiego muzeum. Nie planowałem zwiedzania wnętrza młyna i ekspozycji muzealnej, ograniczyłem się tylko do zwiedzenia zagrody i wystawy konnych maszyn rolniczych. Większość tych maszyn była jeszcze w powszechnym użyciu w czasach mojej młodości w rodzinnej Małopolsce kiedy podstawową siłę pociągową stanowiły konie, a szczytem luksusu w nielicznych gospodarstwach był napędzający młocarnie i sieczkarnie silnik dieslowski wyprodukowany w Andrychowie tzw „esiok”. Reszta musiała się zadowalać kieratem z konikiem lub siłą własnych rąk (silników elektrycznych nie stosowano z prostego powodu, w początkowych latach sześćdziesiątych zelektryfikowane były tam tylko większe miejscowości).
   Za młynem leżą dawne stawy młyńskie, spiętrzenie wody i znajduje się tylne wejście na leśną ścieżkę spacerowo-edukacyjną. Dolinę opuściłem przy budynku nadleśnictwa. Mostek nad rzeczką jest równocześnie wejściem do arboretum.
   Powrót rozpocząłem oddalając się od Bogdańca w kierunku Kostrzyna do przeprawy w Świerkocinie. Droga dla rowerów ciągnie się aż do Nowin, jednak za Bogdańcem jest już bez zastrzeżeń, asfaltowa, bez progów. Szkoda tylko że gdzieniegdzie centralnie na środku ścieżki jest zaparkowany samochód.
  Dopiero od mostu na Warcie mogłem mówić o zbliżaniu się do domu. Dla urozmaicenia pokluczyłem sobie trochę po osadach dawnej pruskiej „Nowej Ameryki”. W labirynt tamtejszych dróżek wkroczyłem w Malcie pod Krzeszycami aby wynurzyć się na bardziej znany teren dopiero w Dębokierzu za Kołczynem.
    Dalszy powrót odbył się już bez zatrzymywania.


Prawosławna cerkiew parafialna w Gorzowie
Prawosławna cerkiew parafialna w Gorzowie.

Kościół w Wieprzycach
Kościół w Wieprzycach.

Wieprzyce - płyta nagrobna prof. Henselera
Wieprzyce - płyta nagrobna prof. Henselera z małżonką, przeniesiona w 2004 r. z likwidowanego berlińskiego cmentarza.

Pracownia Remiza

Powóz na sprzedaż.
Pracownia Remiza w Łupowie -wszystko na sprzedaż

Ekspozycja konnych maszyn rolniczych  w Zagrodzie Młyńskiej w Bogdańcu
Ekspozycja konnych maszyn rolniczych w Zagrodzie Młyńskiej w Bogdańcu...

Zagroda Młyńska - kieraty i silnik S-60 stosowane w ubiegłym wieku do napędu maszyn rolniczych (młocarnie,prasy)
...ciąg dalszy - kieraty i silnik S-60 stosowane w ubiegłym wieku do napędu maszyn rolniczych (młocarnie,prasy).

Zagroda Młyńska
Zagroda Młyńska - budynek młyna, filia muzeum gorzowskiego.

Koła młyńskie
Koła młyńskie...

Młyński wodospad
... i wodospad.

Bogdanieckie arboretum
Bogdanieckie arboretum.

Dróżka w arboretum
Dróżka w arboretum.

Kościółek w Łukominie
Kościółek w Łukominie.





Rower:Kross Dane wycieczki: 106.90 km (21.00 km teren), czas: 05:56 h, avg:18.02 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

K o m e n t a r z e
ładny trip i sporo ciekawych atrakcji...
tony1974
- 20:49 środa, 7 listopada 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!