blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(7)

Moje rowery

Kross 69727 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Nad Lubniewką

Sobota, 1 września 2018 | dodano: 01.09.2018

   Wyczytałem w prasie że w pewnej wiosce pod Witnicą wilki odwiedziły owce bezczelnie paradując przez podwórze pod oknem gospodarza, materiał był opatrzony zdjęciem wychudzonego wilka sfotografowanego przez fotopułapkę należącą do nadleśnictwa Kłodawa. To mi przypomniało że istnieje kawałek terenu na północ od Witnicy którego jeszcze nie dotknęło koło mojego roweru. I na gorąco powstał plan wyprawy gdzieś w okolice Mosiny, Sosen i Dzieduszyc, a może do wszystkich na raz. Natomiast spotkanie z tamtejszymi wilkami być może byłoby interesujące ale niekoniecznie dla mnie.
   Niestety, a może na szczęście cały ranek miałem zajęty innymi problemami i do wyjazdu pod Witnicę nie doszło. Szczęście polegało na tym że późnym popołudniem się rozpadało, a ja po mocno skróconej wycieczce do lasów nad Lubniewką byłem tylko o kilometr od domu.
  Skoro wyjazd do Witnicy nie doszedł do skutku trzeba było znaleźć temat zastępczy. Słyszałem że w kompleksie lasów zamkniętych w trójkącie Skwierzyna-Wałdowice-Lubniewice budowano tego lata jakieś drogi pożarowe i postanowiłem sprawdzić co tam powstało. Z braku bliższych informacji wjeżdżałem w wszystkie ostatnio zbudowane drogi i po dotarciu do kopnych piachów zawracałem. Ostatnią do sprawdzenia została droga prowadząca od Zalewu Wałdowickiego do Lubniewic. I to tam właśnie były budowane jakieś odcinki dróg. Jeden spenetrowałem, na razie wyprowadziła na manowce, tzn. na piaski. Pozostało jeszcze sprawdzić czy w końcu zbudowano zerwaną w ubiegłym roku przeprawę przez Lubniewkę i zawrócić nad jezioro Janie. Ku mojemu zaskoczeniu przeprawa istnieje, obok kusi nowa droga poprowadzona gdzieś w kierunku Osiecka. Nad Janie nie zawracam, a nową drogę sprawdzę przy innej okazji, dziś jadę do Lubniewic i zawracam do domu. Decyzja okazała się słuszna, akurat zdążyłem do domu przed deszczem. Właściwie był to kapuśniaczek ale wystarczający aby przemoknąć. A wilki? ...liczyłem na to że na swojej drodze raczej żadnego dziś nie spotkam :).

Nareszcie jest przeprawa przez Lubniewkę
Nareszcie jest nowa piękna przeprawa przez Lubniewkę. 

I jeszcze z innej perspektywy
I jeszcze z innej perspektywy. Ograniczenie do 10 t. ale dla mnie wystarczy :).

Stary zamek w Lubniewicach.
Stary zamek w Lubniewicach. Obydwa zamki; tak stary jak i nowy od niepamiętnych czasów są w remoncie.


Rower:Kross Dane wycieczki: 75.58 km (35.00 km teren), czas: 04:24 h, avg:17.18 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!