blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(7)

Moje rowery

Kross 70243 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Goruńsko

Piątek, 18 marca 2016 | dodano: 18.03.2016Kategoria gm. Bledzew

   Kilka dni temu byłem wieczorem w Goruńsku. Po powrocie obiecałem czytelnikom mojego bloga że odwiedzę Goruńsko o wcześniejszej porze i postaram sie pokazać grobowce rodzin Bukowieckich i ich następców Büttnerów.
   Dziś miałem okazję ponownie pojechać do Goruńska. Na wycieczkę zabrał się zemną Janusz N.
   O budowniczym grobowca majorze Auguście Bukowieckim wspominałem w swoim wcześniejszym wpisie. August Bukowiecki urodził się w pobliskiej Chycinie z innej gałęzi Bukowieckich. Jego rodzinna Chycina po śmierci ojca została podzielona pomiędzy spadkobierców i ostatecznie na początku XIX w. sprzedana rodzinie Kalkreuthów.  August ponownie pojawił się w okolicy Chyciny po roku 1842 kiedy to po swoim dalekim bezpotomnym krewnym, Jerzym Bogusławie Bukowieckim odziedziczył Goruńsko.
  Po przejęciu Goruńska wybudował właśnie ten grobowiec o którym jest mowa. W nowym grobowcu zostali pochowani Jerzy Bogusław i jego zmarłe wcześniej dzieci. Sam August po swojej śmierci w 1856  również został tutaj pochowany. Zaledwie o kilka tygodni przeżył ojca kolejny lokator grobowca, Bernard Bukowiecki.


Grobowiec rodzinny Bukowieckich. Część otynkowana to współczesna dobudówka


Widok całości skutecznie zasłaniają świerki

  Po śmierci majora majątek przypadł żonie i sześciorgu pozostałym przy życiu dzieciom Augusta. Żona majora zmarła w 1862 r, a rodzina postanowiła sprzedać majątek i pieniądze rozdzielić. Nowym właścicielem został Gustaw Herman Büttner z Berlina. Nabywca zobowiązał się pozostawić w stanie nienaruszonym znajdujący się na jego dobrach rodowy grobowiec poprzednich właścicieli. Grobowiec przetrwał w tym stanie do 1945 r. kiedy to komorę grobową zasypano, a prowadzący do niej otwór zamurowano. Odtąd zaczął pełnić rolę kaplicy, którą w latach osiemdziesiątych rozbudowano do obecnych rozmiarów.
    Nowy właściciel również wybudował na pobliskim wzgórzu monumentalny grobowiec dla swojej rodziny . Od wioski do popadającego w ruinę mauzoleum prowadzi aleja okazałych dębów. 


Dębowa aleja prowadząca do mauzoleum  Büttnerów


Niszczejący grobowiec
Büttnerów

    W drodze do Goruńska przejeżdżaliśmy przez Stary Dworek. Za mostem na Obrze ma swoją plenerową pracownię miejscowy artysta rzeźbiący w drewnie. Mówię o plenerze gdyż dziś tworzył swoje dzieła dosłownie na brzegu rzeki. Przejeżdżając obok wdaliśmy się z nim w krótką pogawędkę i zrobiłem kilka zdjęć. Do Bledzewa jedziemy kierując się za mostem fortecznym w leśną drogę do dawnego młyna nad Tymianą. Obecnie trwa tam zrąb, stąd droga rozjeżdżona przez sprzęt drwali i samochody odbierające drewno. Chwilowo odradzam korzystanie z tego szlaku.




Dom i pracownia artysty


Trochę reklamy.

  Żeby nie iść na łatwiznę powrót do Skwierzyny zrobiliśmy drogą kilkakrotnie dłuższą jadąc przez Międzyrzecz.



Rower: Dane wycieczki: 56.37 km (10.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!