blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(7)

Moje rowery

Kross 70243 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Rokitno, nietypową trasą

Piątek, 4 marca 2016 | dodano: 05.03.2016Kategoria gm. Przytoczna

      Dobór dzisiejszej trasy odbył się na zasadzie "dokąd oczy poniosą". Wyjeżdżając musiałem spełnić tylko jeden warunek, przejechać przez Zemsko. Po załatwieniu sprawy pomyślałem o drodze do  Rokitna przez Twierdzielewo.  Zatem do czynu, kierunek Popowo. W Popowie zjeżdżam na drogi gruntowe, które opuszczę dopiero po 24 kilometrach w Skwierzynie na ul. Leśnej. Krótkie asfaltowe przerywniki miałem tylko w Rokitnie, Przytocznej i Nowej Niedrzwicy.


Droga gładka i aksamitna, ale niestety trzeba pokonać ten odcinek pieszo

   Mijając sanktuarium Rokitnie zajrzałem na kilka minut na zaplecze. Za boczną bramą kompleks budynków z hotelikiem, kawiarnią i najistotniejsze – z małym muzeum. Godzina dosyć późna więc muzeum musi zostać na inną okazję. Dawno, dawno temu byłem w jego wnetrzu. W pamięci utkwiła mi kolekcja numizmatów, zbiór XIX wiecznych dokumentów i relikwie (wtedy jeszcze miały status pamiątek) po Janie Pawle II. Po przeciwnej stronie ulicy w budowie jakaś kolejna inwestycja należąca do sanktuarium.


Do początku XIX w gospodarzami w sanktuarium byli cystersi.


Brama wjazdowa, za bramą jak już wspomniałem centrum obsługi pielgrzymów i muzeum.




       Do Przytocznej jadę polnymi drogami od strony kościółka-kaplicy stojącego w połowie drogi pomiędzy Rokitnem, a Lubikowem. Z Przytocznej do Nowej Niedrzwicy i dalej do Chełmska drogami szutrowymi. Natomiast w samym Chełmsku skusiłem się na boczną gruntową drogę prowadzącą z wioski do łąk nad Wartą w Skwierzynie.  I to był błąd którego można było uniknąć, ale już nie chciało mi się go naprawiać i zawracać. Po raz drugi w dniu dzisiejszym trafiłem na nieprzejezdne piachy. Wcześniej pchałem rower tuż przed Twierdzielewem, ale planując jazdę tamtędy należy to traktować jako pewnik. Ktokolwiek jechał tamtędy to wie że równie dobrze może próbować jazdy w piaskownicy.
       Dalsza jazda, aż do samego końca już bez przygód



Rower: Dane wycieczki: 44.31 km (24.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

K o m e n t a r z e
Jak będziesz to daj znać, zaktualizujesz może w księdze procent naszych wspólnych setek z Gosiakiem ;)
Robak88
- 19:02 niedziela, 6 marca 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!