- Kategorie:
- gm. Bledzew.61
- gm. Brójce.3
- gm. Deszczno.15
- gm. Miedzyrzecz.62
- gm. Przytoczna.37
- gm. Pszczew.35
- gm. Santok.34
- gm. Skwierzyna.31
- Gorzów.27
- kierunek Kostrzyn.9
- Lubniewice.21
- Łagów.10
- MRU.51
- Nowa Ameryka.1
- okolice Trzciela.18
- ponad 100 km.196
- ponad 200 km.7
- pow. gorzowski.19
- pow. międzychodzki.51
- pow. nowotomyski.4
- pow. słubicki.5
- pow. strzelecko-drezdenecki.32
- pow. sulęciński.67
- pow. świebodziński.28
- Poznań.4
- Puszcza Drawska.8
- Puszcza Gorzowska.8
- Puszcza Notecka.65
- Puszcza Rzepińska.5
- Rodzinne strony.7
- Stare nekropolie i mauzolea.13
- Szamotuły.1
- Wielkopolska.43
- Zachodniopomorskie.10
- Zbąszynek.2
Zemsko i Goszczanowo
Niedziela, 11 października 2015 | dodano: 11.10.2015
Zemsko i Goszczanowo łączy dziś to że obydwie miejscowości odwiedziłem podczas jednego ale dwuczęściowego wyjazdu. Pierwsza część rodzinna, z obowiązkową trasą przez Zemsko z przyległościami i druga w stylu wolnym. Kiedy już odstawiłem małżonkę do domu miałem swobodę w wyborze trasy, ale czas (17,30) był trochę ograniczony.
Pojechałem za Wartę przede wszystkim z powodu budowy tymczasowej przeprawy. Budowa ma miejsce obok starego mostu, który idzie do remontu. Chciałem zobaczyć tempo prac. W dniu dzisiejszym po kilku tygodniach prac; usypano przyczółki, wbito w dno filary, zbudowano i nasunięto na filary znaczną część kratownicy.
Stara droga do Świniar. Straciła ona swoje znaczenie w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Wtedy zbudowano nową drogę po wale i most betoniak nad mokradłami. Jej trasa pokrywa się z dzisiejszą. Natomiast starą drogą można dotrzeć do leśniczówki za Wartą i domu w którym podobno mieszkał strażnik wodny. Droga ta po drugiej stronie obecnej szosy łączy się z kawałkiem brukowanej drogi do Jezierc. Po jakichś 200 m. bruk się kończy i dalej po całej puszczy można już szaleć drogami szutrowymi. Rozpisuję się o bruku ponieważ tak jak każdy użytkownik roweru uwielbiam jazdę po nim.
Zdecydowałem się na przejazd przez puszczę do Goszczanowa i powrót szosą. Trochę obawiałem się że nie zdążę wyjechać z lasu przed zmrokiem. Udało się tego dokonać rzutem na taśmę. W Goszczanowie robiło się już szaro, było za ciemno na przejażdżkę brzegiem Goszczanowskiego Stawu. Zjechałem tylko do brzegu naprzeciwko kościoła. Szkoda że poniżej kościoła na prywatnej posesji stoją jakieś budy które pierwsze rzucają się w oczy i psują widok.
Powrotną drogę zrobiłem już szosą, nie ryzykowałem nocnej jazdy przez lasy. Natomiast pełne ciemności dopadły mnie gdzieś w okolicy Ludzisławic.
Rower:
Dane wycieczki:
68.20 km (17.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Skąd ja znam ten bruk? Ostatnio tamtędy jechaliśmy z Gosią. Puszczy nie znałem, ale coraz bardziej zaczęła mi się podobać.
Robak88 - 18:45 poniedziałek, 12 października 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!