blog rowerowy

avatar Jorg
Skwierzyna

Informacje

Sezon 2024 button stats bikestats.pl Sezon 2023 button stats bikestats.pl Sezon 2022 button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(6)

Moje rowery

Kross 70298 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jorg.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wielka pętla przez Świerkocin

Poniedziałek, 11 maja 2015 | dodano: 11.05.2015Kategoria pow. gorzowski, pow. sulęciński

   Dziś przeprowadziłem próbę ile potrzeba czasu na wycieczki w okolice Witnicy, Nowin, Bogdańca i innych miejscowości w tamtym rejonie, a których nazwy w dużej części brzmią dla mnie nieznajomo. Po raz pierwszy byłem tam rowerem, a w ogóle chyba tylko jeden raz samochodem bo niektóre miejsca wydawały mi się znajome.
Trasę przejechałem bez zbaczania do ciekawszych miejsc, na to przyjdzie czas w przyszłości. Przede wszystkim muszę ustalić co tam jest ciekawego do zobaczenia oprócz wieży widokowej.
   Do Świerkocina dotarłem jadąc z Skwierzyny szosą kostrzyńską w kierunku Krzeszyc. Same Krzeszyce ominąłem skręcając wcześniej do Studzionki. W Studzionce zrobiłem króciutką przerwę aby przywitać się z mieszkającymi tam znajomymi, i po chwili znów ruszyłem w drogę.


Wiosenna szosa kostrzyńska.






Dzwonnica i dzwon w Studzionce.

   W Studzionce zatrzymałem się jeszcze przy dzwonnicy na której znajduje się dzwon z 1793 ufundowany przez księcia Ferdynanda , mistrza zakonu joannitów i brata Fryderyka Wielkiego. Podobno z uwagi na zakusy złomiarzy na dzwonnicy umieszczona jest jedynie wierna kopia książęcego daru. Studzionka (do 1945 Albrechtsbruch) powstała na nadwarciańskich błotach kilkadziesiąt lat wcześniej niż miała miejsce wielka akcja osuszania i kolonizowania doliny Warty w czasach Fryderyka II. Tuż obok rozciąga się "Nowa Ameryka" o której istnieje legenda mówiąca że gdy do Fryderyka Wielkiego zgłosiła się delegacja chłopów z prośbą o zezwolenie na emigrację do Ameryki, ten odmówił odpowiadając. "Ja wam Nową Amerykę i wolność dam nad Wartą". Do II wojny światowej kolonie na Błotach Warciańskich w okolicy dzisiejszego Słońska i Krzeszyc nosiły egzotyczne nazwy: Yorkstown, New York, Maryland, Pensylvanien, Hampshire, Florida, Saratoga, ale i Sumatra, Ceylon czy Malta (ta ostatnia nazwa zachowała się do dziś).



   Po przekroczeniu Warty przerwy skracałem do minimum, chciałem maksymalnie uniknąć jazdy po zmroku, a i tak do Skwierzyny dotarłem tuż przed 22 (wystartowałem parę minut po 17). Powrót przebiegał trasą przez Bogdaniec, Gorzów, Borek, Trzebiszewo. Robaku po tej wycieczce w końcu wiem gdzie leży Jenin :)


Kościółek w Łupowie ?


Cerkiew przy Kostrzyńskiej w Gorzowie.

Rower: Dane wycieczki: 98.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

K o m e n t a r z e
Pewnie skorzystam z propozycji. Na pewno tam pojadę któregoś letniego weekendu.
Jorg
- 00:06 czwartek, 14 maja 2015 | linkuj
A to niespodzianka. Jak będziesz planował odwiedzić moje włości to daj znać. Gosia zabierze się ze mną i pokażemy, jak tutaj jest pięknie. Bo zanim my wybierzemy się do Skwierzyny to lata miną, he he.
Robak88
- 05:42 środa, 13 maja 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!